dętki w kołach?
-
Sharkynapisał 18 kwi 2007, 22:15 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 17:31
Czy w standardowych kolach od Tikacza powinny byc detki czy jednak sa to opony bezdetkowe?
Standardowo są opony bezdętkowe <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
Damiaszeknapisał 19 kwi 2007, 05:49 ostatnio edytowany przez Damiaszek 11 sie 2016, 17:31
Mam 4 takie same opony bezdętkowe, ale w dwóch z nich dętki ( jak to
się stało, to mogę opowiedzieć na priv, a nie przed milionami
czytaczy ). Jeździ się bez różnicy.Oprócz tego że dętka zwiększa opory toczenia (minimalnie ale mierzalnie), bezdętkowe są bezpieczniejsze. Wolniej schodzi powietrze podczas awarii i nie grozi nagły wystrzał jak w dętkowym systemie.
-
anel Użytkownik archiwalnynapisał 19 kwi 2007, 07:08 ostatnio edytowany przez anel 11 sie 2016, 17:31
Oprócz tego że dętka zwiększa opory toczenia (minimalnie
ale mierzalnie), bezdętkowe są bezpieczniejsze.
Wolniej schodzi powietrze podczas awarii i nie
grozi nagły wystrzał jak w dętkowym systemie.Oryginalnie montowane są, koła bezdętkowe.
-
Levy007 Użytkownik archiwalnynapisał 19 kwi 2007, 07:37 ostatnio edytowany przez Levy007 11 sie 2016, 17:31
Opony bezdętkowe <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
kgoka Użytkownik archiwalnynapisał 19 kwi 2007, 08:25 ostatnio edytowany przez kgoka 11 sie 2016, 17:31
Opony bezdętkowe
dzieki za szybkie odpowiedzi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
To po jaka cholere ja mam z tylu detki w kolach? Jak mi przekladali opony na letnie to zauwazylem i myslalem ze ten typ tak ma...
hmm..
-
Damiaszeknapisał 19 kwi 2007, 10:14 ostatnio edytowany przez Damiaszek 11 sie 2016, 17:31
dzieki za szybkie odpowiedzi
To po jaka cholere ja mam z tylu detki w kolach? Jak mi przekladali
opony na letnie to zauwazylem i myslalem ze ten typ tak ma...
hmm..Może felga jest gdzieś uszkodzona - nie trzymała ciśnienia to założyli dętki
-
Pioterator Użytkownik archiwalnynapisał 19 kwi 2007, 13:32 ostatnio edytowany przez Pioterator 11 sie 2016, 17:31
dzieki za szybkie odpowiedzi
To po jaka cholere ja mam z tylu detki w kolach? Jak mi przekladali opony na letnie to
zauwazylem i myslalem ze ten typ tak ma...
hmm..No dobra. Też tak mam. Kupiłem 4 zimowki. Letnie miałem z tyłu z malucha z dętkami, z przodu bezdętkowe. Przy zamianie założyli 4 nowe opny bezdętkowe, ale dętki z tyłu zostawili.
-
stachnapisał 19 kwi 2007, 19:24 ostatnio edytowany przez stach 11 sie 2016, 17:31
Witam, przegladalem forum ale nie moglem nic znalezc...
Mam bardzo prozaiczne pytanie:
Czy w standardowych kolach od Tikacza powinny byc detki czy jednak sa to opony bezdetkowe?
Często się praktykuje, gdy powietrze ucieka z opony bezdętkowej, wsadzenie dętki.
Ja tak miałem przez jakiś czas w Tico.
Uchodziło mi powietrze z tylnego koła.Wulkanizatorzy nie mogli sobie z tym poradzić.
Kupiłem dętkę za 10 zł. do Malucha i sobie ją sam wsadziłem do opony bezdętkowej.
Oponę bardzo łatwo zdjąć i założyć na koło, jeśli się dysponuje łyżkami do opon.
Trzeba tylko potem jechać na wyważenie koła.
Po wymianie opony na nową problem ustał i obyło się bez dętki. -
Dismas Użytkownik archiwalnynapisał 19 kwi 2007, 21:13 ostatnio edytowany przez Dismas 11 sie 2016, 17:31
Czy w standardowych kolach od Tikacza powinny byc detki czy jednak sa to opony bezdetkowe?
Tak jak koledzy wcześniej napisali - bezdętkowe. Zresztą łatwo sprawdzić - na każdej jest napisane tubeless (bez) albo tube type (z dętką). Zakładanie dętki do bezdętkowej opony zdarza się kiedy felga jest uszkodzona albo opona zmurszała i w normalnej konfiguracji uchodzi powietrze. Ale IMO to prowizorka i lepiej wyprostować felgę lub rozejrzeć się za nową oponą.
-
kgoka Użytkownik archiwalnynapisał 20 kwi 2007, 21:33 ostatnio edytowany przez kgoka 11 sie 2016, 17:31
Tak jak koledzy wcześniej napisali - bezdętkowe. Zresztą łatwo sprawdzić - na każdej jest
napisane tubeless (bez) albo tube type (z dętką). Zakładanie dętki do bezdętkowej opony
zdarza się kiedy felga jest uszkodzona albo opona zmurszała i w normalnej konfiguracji
uchodzi powietrze. Ale IMO to prowizorka i lepiej wyprostować felgę lub rozejrzeć się za
nową oponą.Witam, oponki mam nowe i nic sie z nimi nie dzieje wiec albo stare byly uszkodzone albo felga. Przyznam szczerze ze felgi sa strasznie poobijane i miejscami troche pogniecione ale to juz spadek po dawnym wlascicielu.
Troche zal mi wydawac kase na nowe felgi bo kilka groszy kosztuja. Wiec narazie zostawiam to tak jak jest.PZDR
-
budi Użytkownik archiwalnynapisał 21 kwi 2007, 07:47 ostatnio edytowany przez budi 11 sie 2016, 17:31
Troche zal mi wydawac kase na nowe felgi bo kilka groszy
kosztuja. Wiec narazie zostawiam to tak jak jest.
PZDRHmmm, no właśnie- dosłownie kilka groszy w porównanie do felg innych marek samochodów. ja płaciłem coś ok. 70 PLN za sztukę. na początek może zmień te najbardziej "zajechane", a na kelejne po prostu wrzucaj grosiki do skarbonki...
13/14