Hamulec - pedał wchodzi do podłogi
-
Lepiej wydać kasę w końcu chodzi o bezpieczeństwo
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
-
---->
z tego co wiem pompy hamulcowe sie sprawdza(szczelnosc i cisnienia),chyba nawet w ksiazce serwisowej jest o tym wzmianka.jak by pompa puszczala to jak dla mnie łapała by lewe powietrze zapowietrzając hamulki i stan by się pogarszał.wydaje mi się,że coś ci się kończy jak nie klocki to okładzinki,najlepiej przejrzeć cały układ nie zaszkodzi.odpowietrzanie w kółko mija się z celem.
pozdrawiam <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
-
z tego co wiem pompy hamulcowe sie sprawdza(szczelnosc i cisnienia),chyba nawet w ksiazce
serwisowej jest o tym wzmianka.jak by pompa puszczala to jak dla mnie łapała by lewe
powietrze zapowietrzając hamulki i stan by się pogarszał.wydaje mi się,że coś ci się kończy
jak nie klocki to okładzinki,najlepiej przejrzeć cały układ nie zaszkodzi.odpowietrzanie w
kółko mija się z celem.
pozdrawiamJuż sam nie wiem co mam zrobić... Byłem u 2 mechaników i każdy mówił, że to pompa hamulcowa do wymiany... a ja nie jestem pewien czy to napweno to... a co jak wymienią mi pompe a problem pozostanie... nikt mi kasy za pompe nie odda... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> A jak własnymi siłami można sprawdzić tą pompe? Bo żaden z tych mechaników nie sprawdzał jej, tylko naciskał na pedał hamulca i mówił, że to to...Wydaje mi się, że ten problem nastał przy ostatnim odpowietrzaniu.(robiłem najpierw na zgaszonym a później na zapalonym).Może po prostu trzeba odpowietrzyć jeszcze raz na zgaszonym?? Co do klocków to były niecały miesiąc temu wymieniane, więc powinny być okej... okładziny są jeszcze w normie przy szczękach... Wcześniej(jakiś tydzień temu) miałem wymienianą linke od hamulca ręcznego. Po wymianie koło za kierowcą hamowało tak leciutenko(ręką ukręcić można) a z drugiej strony hamowało elegancko... Więc z jednej strony podkręciłem linke na maxa i dalej tylko troszke hamuje...Jeszcze wcześniej był problem z jednym tylnym kołem, bo cylinderek się zapiekał i jest do wymiany... Tak myśle, że może to nie pompa, tylko coś z powyższych rzeczy?? Co o tym myślicie? Rozpisałem się troche, ale może coś poradzicie, gdy będziecie mieli więcej informacji...A za opis sprawdzenia pompy będe wdzięczny... Acha.. co jakiś czas wydaje mi się, jakby hamulce wracały do normy, tzn. tak jakby pedał nie właził do podłogi, ale po chwili dalej to samo. Pozdrawiam...
-
Już sam nie wiem co mam zrobić... Byłem u 2 mechaników i każdy mówił, że to pompa hamulcowa do wymiany... a ja nie
jestem pewien czy to napweno to... a co jak wymienią mi pompe a problem pozostanie... nikt mi kasy za pompe nie
odda...Dobrze podpowiadał Leo - kup zestaw naprawczy pompy hamulcowej (są to głownie uszczelki lub gotowy tłoczek) i wymień ten set (jak mówi RED).
Taki zestaw na pewno jest tańszy od całej pompy, a jednocześnie będziesz miał pewnosć, że pompa jest jak nówka i na dodatek powinna być sprawna.
Jeżeli to nie pomoże to możesz szukać dalej......Wcześniej(jakiś tydzień temu) miałem wymienianą linke od
hamulca ręcznego. Po wymianie koło za kierowcą hamowało tak leciutenko(ręką ukręcić można) a z drugiej strony
hamowało elegancko... Więc z jednej strony podkręciłem linke na maxa i dalej tylko troszke hamuje...To jakaś fuszerka była w takim razie.
Jeszcze
wcześniej był problem z jednym tylnym kołem, bo cylinderek się zapiekał i jest do wymiany... Tak myśle, że może
to nie pompa, tylko coś z powyższych rzeczy?? Co o tym myślicie? Rozpisałem się troche, ale może coś
poradzicie, gdy będziecie mieli więcej informacji...Zacznij przede wszystkim od naprawy stwierdzonych usterek (cylinderek, linka ....) i jeżeli to nie pomoże to dopiero bierz się za pompę hamulcową.
Może być też tak, że zapieczony cylinderek działa skokowo, stąd występuje efekt opadającego pedału hamulca opisany przez Ciebie. -
Dobrze podpowiadał Leo - kup zestaw naprawczy pompy hamulcowej (są to głownie uszczelki lub
gotowy tłoczek) i wymień ten set (jak mówi RED).Ale dużo ludzi mówi, że to się nie opłaca... bo nie ma pewności, że będzie dobrze i na jak długo.
To jakaś fuszerka była w takim razie.
Sam z tatą zmieniałem... ale dlaczego tak źle łapie to nie wiem.. Poprzednia łapała elegancko. Co myślisz o tym problemie? Może jakieś wskazówki? Samoregulatory są rozkręcone do tego stopnia, by bęben wchodził lekko ocierając.
Zacznij przede wszystkim od naprawy stwierdzonych usterek (cylinderek, linka ....) i jeżeli to
nie pomoże to dopiero bierz się za pompę hamulcową.
Może być też tak, że zapieczony cylinderek działa skokowo, stąd występuje efekt opadającego
pedału hamulca opisany przez Ciebie.A czy odpowietrzanie na zapalonym silniku mogło mieć jakieś skutki uboczne? Czy teraz musze odpowietrzyć jeszcze raz, tylko na zgaszonym ?
-
Czy to pompa to trudno powiedzieć.
U mnie przy odpowietrzaniu było bardzo słabe ciśnienie i stąd m.in było podejżenie że to awaria pompy.Co do zestawów naprawczych, to jak ja szukałem bardzo trudno było je dostać.
-
U mnie niedawno też pedał zaczął wchodzić do podłogi i to z dnia na dzień. Nie wiedziałem, co było przyczyną. Poza tym miałem łożyska do wymiany z tyłu, bo już było bardzo głośno w samochodzie. Podejrzewam, że przyczyną zniszczonych łożysk były wadliwe bębny, o czym pisałem w innym wątku (zdaje się o tytule: "wadliwe bębny"). W końcu bębny też postanowiłem wymienić. Przy ściąganiu ich rant o szerokości około 1cm na całym obwodzie po prostu odpadł. Po ściągnięciu okazało się, że szczęka ześliznęła się z tłoczka hamulcowego, przez co tłoczek bardzo się wysunął, ale jeszcze nie wypadł całkowicie. Gdyby wypadł, miałbym wyciek i robotę. Wymieniłem bębny i łożyska na nowe, poprawiłem szczękę i poskładałem wszystko, pedał się podniósł i jest oki. Pasowałoby kupić jeszcze cylinderki, mimo iż ku mojemu zdziwieniu wszystkie chodzą bez zarzutu, zniszczone są natomiast gumowe osłony tłoczków, a nie da się ich kupić jako osobną część, tylko w komplecie z cylinderkami
A tak poza tematem, miałem spory wyciek paliwa, straciłem jakieś 10 litrów!! Obejma na łączeniu rurki paliwowej z gumowym wężykiem od baku paliwa przegniła i spadła. Założyłem nową obejmę i teraz jest sucho <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Dziś wymieniłem tylne cylinderki, szczęki, przewód hamulcowy między kołami tylnymi ( śróby nie chciały puścić), i dalej to samo. Niby hamulec się polepszył, ale pedał dalej jak się dłużej potrzyma to wchodzi do podłogi. Cały układ odpowietrzany był kilka razy i nic nie pomogło. Wycieków nie ma. Zastanawiam się jeszcze tylko nad pompą hamulcową. Czy da się odpowietrzyć pompe <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> !? A jak nie to może jakoś sprawdzić? Bardzo prosiłbym o jakiś opis. Zauważyłem, iż na zgaszonym silniku pedał też po naciśnięciu na niego wchodzi po chwili do podłogi.
-
Zauważyłem, iż na zgaszonym silniku pedał też po
naciśnięciu na niego wchodzi po chwili do podłogi.Sadząc z opisów, przepuszcza pompa hamulcowa pomiędzy sekcjami.
W pompie są dwie sekcje:
1.Sekcja zasilania hamulców przód
2.Sekcja zasilania hamulców tył
Prawdopodobnie nastepuje przeciek płynu pomiedzy sekcja pierwszą i drugą.
Może to byc spowodowane wyeksploatowaniem pompy (wytarcie tłoczków lub cylindra pompy hamulcowej)
Może to też byc skutkiem "przeciekania" płynu z części tłoczącej pompy, do części powrotu płynu do zbiorniczka.
Wycieków i ubywania płynu nie bedzie, bo cały płyn krąży w zakresie pompy hamulcowej i zbiorniczka. -
U mnie niedawno też pedał zaczął wchodzić do podłogi
----------ciach -------------------Świetny opis, Misiek, naprawdę! <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Tylko ta ortografia i przecinki... <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> Skorygowałem, ale...
Misiek, popraw się. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />A tak poza tematem, miałem spory wyciek paliwa, straciłem jakieś 10 litrów!!
Obejma na łączeniu rurki paliwowej z gumowym wężykiem od baku paliwa
przegniła i spadła. Założyłem nową obejmę i teraz jest suchoTak jest - te fabryczne obejmy nie wytrzymują dziesięcioleci. Szczególnie, jeśli są narażone na wilgoć i brud... Wymieniając bak paliwa (po 8 latach użytkowania auta) nie miałem co prawda kłopotu ze zdjęciem ich, ale widać było, że już długo nie wytrzymają. Polecam majsterkowiczom profilaktyczną wymianę fabrycznych obejm zaciskowych na inne, te popularne, z takim ślimakiem. Na koniec dobrze będzie pokryć je warstwą smaru (na węże nie zadziała to źle, bo są wykonane ze specjalnej gumy). <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Sadząc z opisów, przepuszcza pompa hamulcowa pomiędzy sekcjami.
---------------------- ciach --------------------O, widzisz, Framar... Artu wytłumaczył Ci to, o czym ja wcześniej pisałem (czyli o nieszczelnościach pompy bez widocznych wycieków na zewnątrz).
A ja czekałem i zastanawiałem się, czy to Cię zainteresuje i czy zaczniesz drążyć temat... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
O, widzisz, Framar... Artu wytłumaczył Ci to, o czym ja wcześniej pisałem (czyli o
nieszczelnościach pompy bez widocznych wycieków na zewnątrz).
A ja czekałem i zastanawiałem się, czy to Cię zainteresuje i czy zaczniesz drążyć temat...A no zaczne, tym bardziej, że coraz bardzej mnie ten problem denerwuje... Znalazłem zestaw naprawczy http://www.daewoo.win.pl/eshop/view_product.php?product=167 cena jest o połowe tańsza od całej pompy. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> Tylko jak ja będe wiedział czy ten zestaw będzie pasował do mojej pompy, bo z opisu wynika, że są dwa rodzaje.
-
A no zaczne, tym bardziej, że coraz bardzej mnie ten
problem denerwuje... Znalazłem zestaw naprawczy
http://www.daewoo.win.pl/eshop/view_product.php?product=167
cena jest o połowe tańsza od całej pompy.Jednak nie bedziesz miał 100% pewności, że wymiana tego zestawu załatwi problem <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
Może się okazac, że cylinder (obudowa aluminiowa pompy) jest już tak wytarta, że wymiana zestawu naprawczego nie pomoże, a przynajmniej nie na długo. Musisz się z tym liczycTylko jak ja będe wiedział czy ten zestaw będzie pasował
do mojej pompy, bo z opisu wynika, że są dwa rodzaje.[b]Skoro mają w ofercie tylko ten rozmiar, to oznacza, że ten drugi rozmiar był mało popularny.
W więkrzości pomp hamulcowych, rozmiar tłoka jest podany na obudowie pompy (zazwyczaj jest to nadlew z rozmiarem tłoka)
Jeśli takiej informacji nie ma na pompie, to jedynym sklasyfikowaniem rozmiaru jest rozebranie pompy i fizyczne zmierzenie średnicy cylindra. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
A czy jest sens ukować pompe hamulcową z "drugiej ręki", tzn na szrotach?
-
A czy jest sens ukować pompe hamulcową z "drugiej ręki",
tzn na szrotach?[b]W tej kwesti nie ma mądrego <img src="/images/graemlins/032.gif" alt="" />
Możesz kupic lepszą jak i gorsza od tej, którą posiadasz. -
Świetny opis, Misiek, naprawdę! Tylko ta ortografia i
przecinki... Skorygowałem, ale...Misiek, popraw się.
Przepraszam i postanawiam się poprawić...kiedyś
<img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
cena jest o połowe tańsza od całej pompy.
Uuu, ale jednak nadal drogo... Spodziewałem się dużo niższej ceny (no, max. do 50 zł).
W tej sytuacji ja na Twoim miejscu jednak nabyłbym drogą kupna nową pompę. Nie ma sensu ryzykować, bo a nuż rozmiar nie ten albo (jak pisze Artu) korpus starej pompy już rozkalibrowany. Nie ryzykowałbym też pompy ze szrotu. Po prostu zbyt duże ryzyko, że "przejedziesz się", no i roboty szkoda. W razie niepowodzenia łączny koszt naprawy się zwiększy... <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />
Odżałuj te 2 stówy i kup nową pompę. Przynajmniej zrobisz raz, a porządnie i na lata. <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> -
Uuu, ale jednak nadal drogo... Spodziewałem się dużo niższej ceny (no, max. do 50 zł).
W tej sytuacji ja na Twoim miejscu jednak nabyłbym drogą kupna nową pompę. Nie ma sensu
ryzykować, bo a nuż rozmiar nie ten albo (jak pisze Artu) korpus starej pompy już
rozkalibrowany. Nie ryzykowałbym też pompy ze szrotu. Po prostu zbyt duże ryzyko, że
"przejedziesz się", no i roboty szkoda. W razie niepowodzenia łączny koszt naprawy się
zwiększy...
Odżałuj te 2 stówy i kup nową pompę. Przynajmniej zrobisz raz, a porządnie i na lata.No i tak chyba zrobie. Jutro kupie pompe, a o wynikach poinformuje po założeniu...
-
No i tak chyba zrobie. Jutro kupie pompe, a o wynikach poinformuje po założeniu...
no ja też ryzykowałem i kupiłem na allegro. Była używana z rozbitego tico. Działa w 100%.
-
Co może być przyczyną tego, że....
Witam po pewnej przerwie.
Mam jeszcze jedną sugestię co do przyczyny. Jeśli ten objaw zapadania się pedału hamulca występuje podczas intensywnego hamowania świadczyć to może o złych własnościach płynu hamulcowego. Temperatura wrzenia złego płynu opada i tworzą sie korki parowe podczas hamowania (tak to nazywa nasz ulubiony inż. Trzeciak w książce "Diagnostyka samochodów osobowych"). Po prostu są to bąbelki pary wodnej jak w czasie gotowania wody.
Oczywiście jeśli u Ciebie płyn jest "świeżutki" to na pewno w/w nie jest przyczyną. Wtedy zapewne pompa, nie bardzo widzę innej możliwości.
pozdrawiam i powodzenia w naprawie