Olej mineralny, a co na zimę?
-
taaa... przejdz z mineralnego na polsyntentyk a potem tylko czekaj az ci sie silnik rozcieknie... szczescia zdrowia
pomyslnosciPowielasz opinie zasłyszane, prowokujesz, czy piszesz tylko z przekory <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Akurat miałem już trochę samochodów i robiłem też takie przejścia i jakoś nic się nie rozciekło <img src="/images/graemlins/sick_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />Poczytaj jeszcze raz - silnik ma mały przebieg oraz jest kompletnie suchy.
Przejście z mineralnego na półsyntetyk nie powinno wpłynąć niekorzystnie, nie przechodzi się przecież z mineralnego na 0W-50. -
Powielasz opinie zasłyszane, prowokujesz, czy piszesz tylko z przekory
Akurat miałem już trochę samochodów i robiłem też takie przejścia i jakoś nic się nie rozciekłomiales szczescie, to co ja pisze to jest czysta teoria poparta dowodami
Poczytaj jeszcze raz - silnik ma mały przebieg oraz jest kompletnie suchy.
jesli silnik od poczatku jezdzil na minerale i przejechal 130 tys to dla mnie to maly przebieg nie jest... <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" />
-
jesli silnik od poczatku jezdzil na minerale i przejechal 130 tys to dla mnie to maly przebieg
nie jest...
Dla Malucha czy CC700/900 może nie, ale dla Tico 130 tysięcy to nie jest dużo. -
Dla Malucha czy CC700/900 może nie, ale dla Tico 130 tysięcy to nie jest dużo.
Na tym forum zgodnie stwierdziliscie ze przy kolo 200 tys trzeba myslec przy tico o remoncie silnika, a 130 to jest przejechane ponad polowa do remontu.. wiec czy to nie jest duzo to bym sie klocil <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
zreszta.. mialbys do kupienia tico co bys wybral? takie co ma 50 tys czy takie co ma 130? oczywiscie ze wybierzesz 50... ale dlaczego nie 130? przeciez twoim zdaniem nie wykazuje on oznak zuzycia i spokojnie mozna polsyntetyk albo syntetyk lac ? <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> mimo ze to auto 130 tys na mineralnym przejechalo.. heh... -
Na tym forum zgodnie stwierdziliscie ze przy kolo 200 tys trzeba myslec przy
tico o remoncie silnikaGdzie to było? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Poka linka! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />wiec czy to nie jest duzo to bym sie klocil
Eee... IMO jeszcze dalej do kapitalki niż bliżej (o ile kierowca nie jest idiotą).
zreszta.. mialbys do kupienia tico co bys wybral? takie co ma 50 tys czy
takie co ma 130?Ja to bym wybrał takie, co ma 0 (a właściwie coś koło 16 km) i trzeba ściągać folię z siedzeń. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Somebody, nie rozmawiamy o kupnie, tylko o zupełnie innej rzeczy.przeciez twoim zdaniem nie wykazuje on oznak zuzycia i spokojnie mozna
polsyntetyk albo syntetyk lac ? mimo ze to auto 130 tys na mineralnym
przejechalo.. heh...Weź pod uwagę, że silnik Tico to zupełnie inna technologia, niż np. silnik Poloneza czy Malucha. Nie można przykładać tej samej miarki do każdej marki auta.
Duży wpływ ma też sposób eksploatacji; moje tico przejechało 130 kkm i jego silnik (i nie tylko) jest w o wiele lepszym stanie, niż kilka młodszych aut z mniejszym przebiegiem, które widziałem. <img src="/images/graemlins/skromny.gif" alt="" />PS. Zobacz: KLIK <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
miales szczescie, to co ja pisze to jest czysta teoria poparta dowodami
To ja odwrócę sytuację, to Ty miałeś "szczęście" do takich cieknących silników, bo większość z moich znajomych oraz z opinii kilku for samochodowych wynika, że przejście z oleju mineralnego na półsyntetyk nie spowodowała zauważalnych pogorszeń.
Jak już Leo podał link - remont silnika w Tico był dopiero przy 460kkm, więc 130kkm można uznać za silnik dobrze dotarty.
Z drugiej strony wypowiadało się już wiele osób "normalnie" eksploatujących Tico, posiadające przebiegi ponad 200kkm i nic nie robili z silnikiem, bo nie było potrzeby.jesli silnik od poczatku jezdzil na minerale i przejechal 130 tys to dla mnie to maly przebieg nie jest...
130kkm to 130kkm i na pewno w Tico nie jest to duży przebieg.
Jak widzisz, kolega zapoczątkowujący ten wątek potwierdza, że przy tym przebiegu ma kompletnie suchy silnik.Pojawia się jeszcze inna kwestia, mianowicie z upływem czasu same uszczelki mogą zostać uszkodzone mechanicznie (uderzenie w miskę olejową, zbyt mocne dokręcenie uszczelki pokrywy zaworów itp...) lub same uszczelki mogą być złej jakości.
Będąc nadgorliwy, podczas wymiany oleju w Astrze, jednocześnie zleciłem wymianę uszczelki miski olejowej, szczególnie, że auto miało 9 lat i od nowości nie była wymieniona.
Przed zmianą uszczelki miska lekko się pociła, jak to w Oplu (nie było kapania - po prostu była lekko wilgotna).
Wymieniono mi olej oraz wspomnianą uszczelkę. Przejeździłem tak ok. pół roku i okazało się, że na korku spustowym (najniższe miejsce miski olejowej) zawsze jest kropla oleju.
Mógłbym spokojnie zgonić winę na nowy olej, bo spowodował nieszczelności.
Będąc w sklepie MOTO zamówiłem w zeszłym tygodniu nową uszczelkę, jednak sprzedawca zapytał się o typ. Zdziwiłem się, gdyż sądziłem, że uszczelka to uszczelka i wielkiej filozofii tu nie ma. Dowiedziałem się jednak, że jeżeli planuję sprzedać samochód inwestując minimalne pieniądze, to poleca mi tą tańszą, jednak wytrzyma ona max. 3 miesiące i zaczną się ponownie wycieki. Druga uszczelka jest prawie 2 razy droższa, jednak powinna posłużyć wielokrotnie dłużej - wybrałem ten drugi typ.
I teraz do sedna - z tego wynika, że prawdopodobnie założono mi tą beznadziejną uszczelkę, która rzeczywiście wytrzymała tylko kilka miesięcy, a sam typ oleju nie miał w tu negatywnego oddziaływania.Czasami więc wina jest po stronie uszczelek, a nie zawsze wlanego oleju.
-
Na tym forum zgodnie stwierdziliscie ze przy kolo 200 tys trzeba myslec przy tico o remoncie silnika, a 130 to jest
przejechane ponad polowa do remontu..Skąd masz takie informacje ? ja mam 230 tysięcy i nie ma potrzeby robienia remontu, wszystko bangla dobrze <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
-
Czemu zalewacie mineralny olej do nowych silników??!! <img src="/images/graemlins/pad.gif" alt="" /> Ja mam ponad sto tysięcy i mój silniczek jeszcze nawet nie słyszał o czymś takim jak olej mineralny. ECH załamujecie mnie <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />
-
Czemu zalewacie mineralny olej do nowych silników??!! Ja mam ponad sto tysięcy i mój silniczek
jeszcze nawet nie słyszał o czymś takim jak olej mineralny. ECH załamujecie mnieMoim skromnym zdaniem olej mineralny nadaje się tylko do silników typu FSM i FSO (sprzed 90r.) lub aut z znacznym przbiegiem.Uważam że lotos pół syntetyk 10w40 nie jest znacznym wydatkiem (w porównaniu z olejami znanymi na calym globie), a jest to oliwa dobrej jakości (tak mi się wydaje) i jest do tico wskazany(spełnia normy producenta). Przynajmniej ja na takim się targam i nie nażekam(wskazane jest wspierać polską produkcje <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> ) <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Pozdro
-
Zimą jak ktoś ma samochód na dworze a i często go zapala mineralny olej to zbrodnia dla silnika. Ten już robi się gęsty przy ok-20stopniach podczas gdy półsyntetyk po -26. Może komuś sie wydaje że mała różnica. A tikacz to ma silnik made japan więc szkoda lać to co do maluch było dobre.A że komuś też się wydaje że tak jak w poldku po 100tys trzeba remontować silnik to nie w tilaczu, nie te czasy i technika.A producent oleju by sprzedać olej który już mało kto kupuje wciska kit żeby nabrać ludzi. Rozumienm do starych ssamochodów z niemiec co mają przejechane po ponad 300 i więcej to moiżna wlewać bo i tak już są zajechane.
To tak jak z reklamą aktimel tak naprawdę guzik to daje ale jak się zareklamuje to i ludzie uwierzą że jogurcik grypę im wyleczy.
Pozdrawiam i polecam tylko olej 10w40 to optymalny do tikacza. <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" /> -
Znam, takiego jednego co codziennie jadł ten jogurcik i chorował regularnie przez cały zimowy sezon. A do tego wszyscy w pracy się z niego śmiali, bo wyglądał jak pipa z tą buteleczką. <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
-
Odświeżę troche temat <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Co myslicie o oleju specjalnym do Tico/Matiz?
Widziałem taki w sklepie przy ASO i sie zastanawiam czy jest on coś wart. -
Co myslicie o oleju specjalnym do Tico/Matiz?
Widziałem taki w sklepie przy ASO i sie zastanawiam czy jest on coś wart.Daj jakieś szersze info (producent, nazwa, lepkość...). Nie spotkałem się ze "specjalnym olejem do Tico/Matiz" <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />, choć widziałem oleje z nalepką Daewoo. Przypuszczam, że to jest to samo, ale nie jestem pewien.
No, i cenę napisz od razu. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
Daj jakieś szersze info (producent, nazwa, lepkość...). Nie spotkałem się ze "specjalnym olejem
do Tico/Matiz" , choć widziałem oleje z nalepką Daewoo. Przypuszczam, że to jest to samo,
ale nie jestem pewien.
No, i cenę napisz od razu.Hmm no byłem i widziałem go dzisiaj. 5w30 za 3litry 66zł a za 4 litry 86zł. Producent francuski, wcale nie znany. Niby dedykowany do tico/matiz :|
A co sądzicie o olejach z allegro? Castrol w bardzo atrakcyjnej cenie....... ma ktoś jakieś doświadczenia z tymi olejami ?
-
Hmm no byłem i widziałem go dzisiaj. 5w30 za 3litry 66zł a za 4 litry 86zł. Producent francuski,
wcale nie znany. Niby dedykowany do tico/matiz :|Jakoś nie przekonuje mnie olej nieznanego producenta. Poza tym w naszej strefie klimatycznej chyba bardziej odpowiedni będzie np. 10W40.
A co sądzicie o olejach z allegro? Castrol w bardzo atrakcyjnej cenie....... ma ktoś jakieś
doświadczenia z tymi olejami ?Dwa razy kupowałem Mobila S - cena atrakcyjna a olej ten sam co w sklepach. Oczywiście wcześniej przejrzałem dorobek sprzedawcy.
-
Nie wiem czy ten mobil 10w40 taniej niż22zł kupi się na allegro. Po tyle widziałm w niektórych sklepach. Podczas gdy w innych chodzi po ponad 26zł.Do ceny z allegro trzeba doliczyć z 8zł i czekać nawet ponad 2tyg na piorytet.Więc nie wiem czy to taka oszczędność.Poza tym wiele sę teraz słyszy o podróbkach i wlewaniu do butelek oryginalnych tanich olejów przez nieuczciwych sprzedawców.
-
Do ceny z allegro trzeba doliczyć z 8zł i czekać nawet ponad 2tyg na piorytet
Zgoda, dlatego nie opłaci kupować się w litrowych butelkach; co do terminu - raz dostałem na drugi dzień, drugi po tygodniu
Poza tym wiele sę teraz słyszy o podróbkach i wlewaniu do butelek oryginalnych tanich olejów przez nieuczciwych sprzedawców.
To prawda. Ale czy kupowanie w "zwykłym" sklepie daje 100% gwarancji? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Poza tym nigdy nie kupuję od firmy, która na allegro boi się podać telefon stacjonarny i adres siedziby.
Jeśli w najbliższych miesiącach okaże się, że w sklepie można dostać za porównywalną cenę, na pewno nie będę się bawił w allegro <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Chciałem sie podpiąć pod ten wątek - zbliża się termin wymiany oleju i (po przeczytaniu archiwum) postanowiłem rozejrzeć się za czymś tańszym niż Mobil 5W50. Zwróciłem uwagę na oleje Platinum. Najpierw patrzyłem na 5W40, jednak po chwili zainteresował mnie dokładnie TAKI olej. Niby jest to nowoczesny olej, ale wskaźnik lepkości 0W30 jest trochę niedzisiejszy. Jednak po zapoznaniu się z jego parametrami zacząłem go brać pod uwagę. Teraz pytanie - czy wartość "30" nie będzie za niska na lato, czy lepiej kupić 5W40? 0W30 ma znacznie wyższe parametry (temp. płynięcia, liczba zasadowa)
Ceny są zblizone (0W30 - 33zł/l, 5W40 - 30 zł/l).