Tyrkotanie przy mocnym skręcie w prawo
-
@ryszard Potwierdzam. Nie wiem ile wymieniłem przegubów zewnętrznych w Tico jak je miałem ale na pewno było to więcej niż 5 w ciągu kilku lat. To się psuło na potęgę i to moim zdaniem była fabryczna wada projektu. W innych samochodach te osłony przegubów nie pękają od spojrzenia na nie.
-
@esen To nie tak. Moim zdaniem, nie ma żadnej wady fabrycznej. Po prostu najtrwalsze były oryginalne, fabryczne przeguby i osłony. Wiem, bo mam tikulca od nowości.
I tak: pierwsza osłona, lewa, puściła po 131 kkm / 9 latach. Prawą szlag trafił po 141 kkm / 10 latach. Moim zdaniem, jak na gumowy, ciężko pracujący element, to dobry wynik.
Kolejne osłony - już niefabryczne, które musiałem potem montować, wytrzymywały krócej - zależnie od firmy. Jedna pękła po 26 kkm, druga (tej samej firmy) po 28 kkm. Guma firmy GKN trzyma się ciągle po przebiegu 61 kkm, firmy DAC - po 17 kkm nadal jest OK.
Obecnie autko ma przebieg ponad 202 kkm / 22 lata, ciągle jeździ na tych samych, FABRYCZNYCH przegubach. Żadnych terkotań nie ma. Przeguby nieoryginalne (np. Kamoka) wysiadały dość szybko (tak pisali inni).
Z moich obserwacji wynika więc, że z przegubami nie jest źle - trzeba tylko natychmiast wymienić osłonę, jeśli pęknie, i najlepiej na dobrą, sprawdzoną firmę. Jest na forum wątek oceniający wytrzymałość osłon przegubów różnych producentów. A jeśli chodzi o przeguby - tylko oryginałów szukać. -
@Leo to jak to jest że ani w Matizie, ani w Audi, Nexii, Skodzie przeguby nie padały jak muchy?
Pierwsze Tico miałem chyba kilkuletnie i przegub wymieniany był z orginalnego z tego co pamiętam dość szybko. W żadnym innym aucie moim i rodziny nikt nie chodził co roku z przegubami do wymiany. W Oplu chyba ojciec raz wymieniał ale to auto to w ogóle był szrot od początku (potem się okazało że było z dwóch zespawane).
To tylko opinia, ale wydaje mi się że po prostu źle to zaprojektowali.
-
@esen napisał w Tyrkotanie przy mocnym skręcie w prawo:
@Leo to jak to jest że ani w Matizie, ani w Audi, Nexii, Skodzie przeguby nie padały jak muchy?
A bo ja wiem? Może styl jazdy? 😱 😁
A propos Matiza - chyba przeniesienie napędu jest takie samo...?Jeśli kupiłeś kilkuletniego tikacza, może już przeguby były wychlastane. A potem może wymieniane były na nieoryginalne - stąd ciągłe problemy... To moje przypuszczenie.
To tylko opinia, ale wydaje mi się że po prostu źle to zaprojektowali.
Ale wiesz - nie przypominam sobie, żeby ktoś skarżył się na padające jak muchy przeguby. Były to raczej pojedyncze przypadki, związane raczej z dłuższą jazdą na porwanej osłonie (sam pamiętam tylko Miecha, który zmieniał właśnie przegub na Kamokę, którą zaraz szlag trafił). A osłony, jak pisałem, były dość często zmieniane, w zależności od producenta.
-
Nie było mnie trochę czasu , ale to chrobotanie się nasila ,jak jadę z pasażerem . Zdecydowanie z lewej strony od kierowcy , a jak go kupiłem to była ta guma pęknięta , i od razu zmieniona , i na zimę pękła , druga to Lobro 30 zł , i był na ten temat post https://zlosniki.pl/topic/37597/pęknięta-osłona-przegubu . Z a każdym razem myłem przegub w ropie , i przedmuchiwałem kompresorem . Guma Lobro po roku jest delikatnie spękana powierzchownie , Jutro podjadę do sklepu i zamówię nowy przegub zewnętrzny , jak i gumę , tylko jaką ? I prośba , jak ktoś dysponuje kanałem , czy mógł by sprawdzić, czy też na wejściu osi przegubu wewnętrznego do skrzyni posiada znaczny luz (góra dół) ruszając jak wyżej na rysunku . Pozdrawiam i dzięki za fatygę jeśli ktoś :) Jak będe grzebał to porobie fotki , gumy , jak i zużytego przegubu po wymyciu , o ile to on jest winowajcą :) Pozdrawiam .
-
Postaram się sprawdzić jutro po południu i wieczorem napiszę.
-
No i wlazłem do kanału i sprawdziłem.
Obie półosie mają luz na przegubach wewnętrznych, gdy się mocniej szarpnie za półośkę. Trudno jest to zmierzyć, oceniam na ok. 1-2 mm (Ty pisałeś 2-3 mm, ale też chyba na oko szacowałeś). Napęd przenoszony jest bezproblemowo, żadnego terkotania nie mam.
Tak więc, w Twoim przypadku ciągle stawiałbym na uszkodzenie zewnętrznego przegubu. -
Dzięki , za fatygę :) Tak luz oceniałem na oko ... juro zamówię przegub , i gumę lobro , choć widać na rocznej spękania powierzchowne , jak będę miał trochę czasu to zajmę nie wymianą i porobię forki , gum jak i przegubów . Pozdrawiam . I jeszcze raz dzięki za fatygę :) .
-
Nie ma sprawy, chociaż tyle mogłem pomóc.
Jeżeli znajdziesz, zamów oryginalny przegub. To będzie najlepsze rozwiązanie. -
-
@leo pod auto 😂😂😂.
-
Nie pamiętam jakiej firmy kupiłem pierwszą gumę ,ale pękła jak nadeszły mrozy :) był o tym post , i kosztowała chyba 14/15 zł ,teraz zanim założę gumę to ją do zamrażarki na 20 min zaaplikuje :) Miałem dziś wjechać do sklepu ,ale najpierw idę do kanału zobaczyć jak się trzyma Lobro i spróbuję zmierzyć ten luz na skrzyni-osi wewnętrznego :)
-
Warto spojrzeć na wątek dotyczący osłon.
Z moich doświadczeń polecam GKN - jak pisałem wyżej, jeździ od ponad 60 kkm i dobrze się trzyma. Jakiś czas temu widziałem (chyba na alle) oferty sprzedaży oryginałów, w fabrycznej folii, i wcale nie jakieś drogie były... Jeśli ja miałbym zakładać, zaryzykowałbym ten zakup w nadziei, że czas nie skruszył gumy.
W PMie nie oglądałem szczególnie dokładnie osłon, ale smarem nie rzuca nigdzie, więc są całe. :-) -
Przegub wymieniony (lewy strona kierowcy) ,guma lobro ,dodam że stara była prawie w stanie idealnym ,tyrkotanie znikło . Tyrkotanie przy skręcie w prawo oznacza lewy przegub do wymiany (zgodnie z zasadą mechanizmu różnicowego ) tak mi to pewien mechanik tłumaczył :) pozdrawiam .