Śruby tłumika środkowego do katalizatora
-
Polecam wymianę na dedykowane. Są najlepiej wykonane - rodzaj stali, twardość, kształt itp. Stare najlepiej odkręcać na gorąco kluczem pneumatycznym.
-
@miechomiecho napisał w Śruby tłumika środkowego do katalizatora:
Są najlepiej wykonane - rodzaj stali, twardość, kształt itp.
Jasne, że są lepsze od zwykłej śruby ale łby są tragiczne - niskie i luźne w stosunku do sześciokątnej nasadki a materiał jest taki, że zapiekają się po kilkunastu miesiącach. Powinny być zrobione ze stali nierdzewnej podobnie jak sprężyny. Ja takie dorobiłem i wreszcie mam spokój.
-
Ja całkiem niedawno odkręcałem te śruby przed demontażem silnika.
Dało radę je odkręcić w sumie bez problemu. Ale przed odkręceniem warto je obstukać, np. poprzez nasadkę.Odkręcanie za pomocą klucza pneumatycznego nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ śruba wystaje dosyć sporo ponad miejsce wkręcenia (mamy sprężynę), przez co istnieje duże prawdopodobieństwo ukręcenia.
Kolejna sprawa nie powinno się stosować śruby z nierdzewki do nakrętki (w tym przypadku kolektora) ze zwykłej stali. Takie połączenie się zapiecze. W mechanice takich rozwiązań się nie stosuje. Śruba nierdzewną stosuje się do nakrętek także z nierdzewki.
Dodatkowo te śruby to nie takie zwykłe śruby bo oprócz tego o czym piszą koledzy to posiadają jeszcze rdzeń miedziany. Nie można ich zastąpić zwykłymi śrubami.
Podczas ponownego montażu warto gwint tych śrub delikatnie posmarować smarem miedzianym, w przyszłości zawsze je odkręcisz.
-
W przypadku ukręcenia tych śrub domyślam się ze trzeba wyjąc katalizator na zewnątrz żeby je rozwiercić, dużo jest zachodu z jego wyjęciem ?
-
@cezar
Tak musisz wymontować katalizator bo trudno ci będzie usunąć ukręconą śrubę z katalizatora na aucie - oczywiście chodzi o dostęp. Też możesz mieć problemy z odkręceniem 3 śrub M10x1,25 mocujących katalizator do kolektora wydechowego ale powinno być łatwiej - wszystkie te śruby wkręcone są w otwory przelotowe w katalizatorze przez co łatwiej dotrzeć do połączeń gwintowych z środkiem odrdzewiającym od końca wkręconych śrub.. -
@horn9 napisał w Śruby tłumika środkowego do katalizatora:
Ja całkiem niedawno odkręcałem te śruby przed demontażem silnika.
Dało radę je odkręcić w sumie bez problemu. Ale przed odkręceniem warto je obstukać, np. poprzez nasadkę.Wszystko zależy od tego jak dawno temu śruby były wkręcane, czy były nowe i czy były smarowne smarem miedziowym lub grafitowym przed montażem a o tym nic nie wspominasz.
Odkręcanie za pomocą klucza pneumatycznego nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ śruba wystaje dosyć sporo ponad miejsce wkręcenia (mamy sprężynę), przez co istnieje duże prawdopodobieństwo ukręcenia.
Ponadto odkręcając ręcznie śruby mamy większą kontrolę i gdy wyczuwamy, że śruba może się ukręcić po prostu zaprzestajemy odkręcać.
Kolejna sprawa nie powinno się stosować śruby z nierdzewki do nakrętki (w tym przypadku kolektora) ze zwykłej stali. Takie połączenie się zapiecze. W mechanice takich rozwiązań się nie stosuje. Śruba nierdzewną stosuje się do nakrętek także z nierdzewki.
Teoretycznie nie powinno się łączyć materiałów o różnych potencjałach elektrochemicznych. W razie takiej potrzeby powinno się stosować między nimi przekładki. Ale nie zawsze tak da się zrobić. W pewnym sensie wg mnie przekładką jest smar grafitowy czy smar miedziowy - w naszym przypadku gdy śruba zastępcza ze stali nierdzewnej wkręcona jest w korpus żeliwny katalizatora. Śruby zastępcze ze stali nierdzewnej do mocowania tłumika, o których pisałem zamontowałem ok 10 lat temu i jak dotąd nie zaobserwowałem aby na tym ucierpiało samo połączenie a głównie gwint katalizatora. Rok temu wymieniałem miskę olejową i musiałem odkręcić te śruby bo tłumik przeszkadzał i podgrzewałem jedną śrubę bo trochę odkręcała się z oporem, a nie chciałem stosować dużej siły, natomiast druga śruba odkręciła się bez problemu. Wydaje mi się jednak, że to smar miedziowy, którym posmarowałem śruby przed ich wkręceniem po odparowaniu ciekłego komponentu tak zacieśnił połączenie, że pojawił się mały problem z odkręceniem jednej śruby. Po tym przykrym doświadczeniu ze smarem miedziowym wkręciłem śruby ze stali nierdzewnej na smar grafitowy (wiadomo ciekła frakcja odparuje - wytopi się a pozostanie grafit, który ma właściwości smarujące)
Abstrahując od tych specjalnych śrub do mocowania tłumika to śruby nierdzewne w połączeniach gwintowych ze stalą czy żeliwem stosuję już od 25 lat odkąd gdy miałem pierwsze auto - malucha a w Tico od 14 lat i jakoś bardzo przyśpieszonej korozji elementu stalowego/żeliwnego w który wkręcam śruby ze stali nierdzewnej nie zaobserwowałem. Na pewno ma tu znaczenie smar grafitowy, który stosuję na takie połączenia. Może mimo wszystko element stalowy koroduje w kontakcie ze stalą nierdzewną w obecności smaru grafitowego ale jak zaznaczyłem jest to korozja minimalna - smar nie dopuszcza wody i tlenu do połączonych metali spowalniając bardzo korozjęDodatkowo te śruby to nie takie zwykłe śruby bo oprócz tego o czym piszą koledzy to posiadają jeszcze rdzeń miedziany.
Nigdy nie podejrzewałem, że śruby te są choć w części wykonane z miedzi. Owszem są pomiedziowane cienką warstwą, prawdopodobnie elektrochemicznie ale co jest ta cienka warstwa midzi warta to wszyscy przekonujemy się po paru latach gdy trzeba odkręcić te śruby.
No ale żeby całkiem było jasne to postanowiłem przeciąć tą śrubę - jak widać na zdjęciu nie ma tam żadnej miedzi - żadnego miedzianego rdzenia.Podczas ponownego montażu warto gwint tych śrub delikatnie posmarować smarem miedzianym, w przyszłości zawsze je odkręcisz.
W moim przypadku, nie wiem jak u was ale smar miedziowy niezbyt sprawdził się przy tych śrubach do mocowania tłumika, dlatego zastąpiłem go ostatnio smarem grafitowym.
-
Śruby udało się odkręcić bez podgrzewania, na jednej jeszcze w połowie gwintu była warstwa miedzi.
Kupiłem oryginalne śruby z sprężynami, tylko teraz zauważyłem ze te nowe sprężyny to zamiennik, bo zrobione są ze zwyklej stali ocynkowanej, więc chyba założę stare sprężyny.
Taką tulejkę ze stali nierdzewnej można kupić w sklepie z śrubami, czy to własna produkcja ? -
Gdy w pierwszym Tico wymieniałem tłumik środkowy miałem chyba szczęście że wszystkie się odkręciły i dało się wymienić bez problemów. Ale współczuję każdemu co się z takimi śrubami musi borykać.
-
@cezar napisał w Śruby tłumika środkowego do katalizatora:
Śruby udało się odkręcić bez podgrzewania, na jednej jeszcze w połowie gwintu była warstwa miedzi.
Pewnie na tej co była wkręcona w otwór nieprzelotowy katalizatora
Kupiłem oryginalne śruby z sprężynami, tylko teraz zauważyłem ze te nowe sprężyny to zamiennik, bo zrobione są ze zwyklej stali ocynkowanej, więc chyba założę stare sprężyny.
Zostawiłbym oryginalne sprężyny nierdzewne - one się nie psują.
Taką tulejkę ze stali nierdzewnej można kupić w sklepie z śrubami, czy to własna produkcja ?
Tuleję i śrubę dorabiałem w warsztacie mechaniki maszyn. Śruby nierdzewne z gwintem drobnozwojnym nie są dostępne. Można jedynie kupić nakrętki nierdzewne z gwintem drobnozwojnym. Kupiłem długą śrubę nierdzewną M10 x1,5 ale z krótką częścią nagwintowaną, odciąłem gwint a z pozostałej części została wykonana śruba z gwintem drobnozwojnym M10 x1,25.
-
Czy takie śruby na imbus klasy 12.9 były by lepsze od oryginalnych ?
-
@cezar
Oprócz tego co napisałem o cechach konstrukcyjnych jakich pozbawione są zwykłe śruby handlowe w stosunku do dedykowanych to konkretnie w śrubach ampulowych, o które pytasz dużo łatwiej "omielić" kluczem małe gniazdo sześciokątne niż duży łeb w śrubie z łbem sześciokątnym. Dlatego do wykonania śruby zastępczej wybrałem śrubę nierdzewną z łbem sześciokątnym aby nasadka sześciokątna ściśle przylegała do dużego łba, znacznie lepiej niż w śrubie oryginalnej. -
Czy przy przebiegu 200tyś. km warto przy okazji wytłuc od dołu wkład katalizatora ?
Po zdjęciu tłumika wkład wygląda na nie naruszony. -
"Profilaktycznie"? Ja nie ruszam. Wytłukę dopiero, gdy się sam posypie i będzie przeszkadzał.