Kosa spalinowa nie odpala.
-
Szkoda że nie produkują tanich samochodów. :P
-
@gooral napisał w Kosa spalinowa nie odpala.:
Pisząc jednak powyższe miałem na myśli to, że kiedyś każda rzecz nieważne czy droga czy tania była zrobiona tak, że działała przez lata. Dzisiaj nawet najdroższe markowe sprzęty to bardzo często po prostu buble ;)
Ale kiedyś ta "tania" rzecz w odniesieniu do ówczesnych naszych zarobków i tak często była droższa niż obecnie ta "droga", markowa.
-
Przyszło magneto. Poskładałem wszystko i brak iskry. Pojawiła się kilka razy jak nie dokręciłem wszystkiego do kupy.Jak skręciłem ginie. Nie wiem jak to teraz poustawiać. Robiłem ze szczelinomierzem. ale nic to nie daje.
Szukałem w necie jakichś info jak to ustawić ale niewiele znalazłem. Pisza aby przerwa była max 0.20 - 0,15 . Ustawiałem a iskry brak.
-
To jest zwykły zapłon na przerywaczu?
Jeśli nie ma iskry, może po prostu brakuje gdzieś styku. Warto też spróbować z inną świecą.
Jeśli zaś piszesz, że była iskra przed skręceniem, może zdemontuj i powoli składaj ponownie, sprawdzając, czy się pojawi i w którym momencie składania znika. -
@leo mam dwie świece i obie są sprawne. Ja myślę że za bardzo gdzieś styka i prąd ucieka na masę.
Cewka wygląda tak:
Czerwony przewód przykręca się do masy i oba z czarnym idą do włącznika. Obecnie mam pominięty włącznik i te przewody mam skręcone . Zastanawia mnie przerwa nad tym środkowym palcem bo jest mniejsza niż ustawię po bokach. Może tu podpiłować trochę ?
-
Już wszystko działa :
https://www.youtube.com/watch?v=RP5uV_dvAHA&feature=youtu.be
-
I co było nie tak?
-
@leo człowiek całe życie uczy się błędach i niewiedzy. Wszak nie jesteśmy idealni. Sprawdziłem włącznik w jakiej pozycji on działa i nie potrzebnie zwierałem kable od cewki gdyż one powodują zwarcie i rozłączają pracę silnika . Dlatego nie było iskry. Jednakże dziwi mnie że kilka razy się pojawiła gdy kable były połączone.
Ważne że działa i już wczoraj kosiłem nią trawę. -
Znaczy... gratuluję skutecznej naprawy. :-)
-
@jaco kiedyś też tak się naszukałem. Robiłem coś przy aucie (chyba to było audio w volvo)puszczałem kable przez cale auto do wzmacniaczy, suba itd. Po kilku godz. roboty chcąc sprawdzić czy wszystko działa miałem zaskoczę i szukałem kolejne 2 godz.co jest nie tak. Okazało się, że bezpieczników nie włożyłem do wzmacniaczy 😂
-
Minęło dwa lata i kosa znów dała o sobie znać. Palić pali ale ostatnio nie było już jej jak odpalić. Najpierw urwał się sznurek. Kupiony nowy , założony działał około 2 miesięcy. Przyjechał syn siostry i go znów urwał. Ale złożył i działała znów parę miesięcy. W tym roku znów urwał się sznurek i uszkodził rozrusznik. No więc na szybko odpalałem wiertarką. No i niestety piałem o mocnej kompresji i wiertarka ukręciła zabierak.
Przywiozłem do domu. Udało mi się odkręcić stary zabierak kluczem udarowym. Gwint na wale trochę popsuty poprawiłem narzynką. Zamówiłem za 25zł z wysyłką nowy rozrusznik i zabierak.
Dziś wszystko zmontowałem i kosa przygotowana na przyszły sezon.