Padająca pompa paliwa.
-
Zgadza się, dokładnie tym otworkiem wylatuje olej.
-
@Bryza
Sprawa miejsca wycieku z pompy zupełnie wyjaśniona. Druga kwestia: czy wyciekał tylko olej czy olej z benzyną? Inaczej czuć było tylko olej czy także zapach benzyny? -
@ryszard tylko i wyłącznie olej.
-
Skoro wytryskiwał z otworu napowietrzająco-odpowietrzającego pompy 5 (poz. 5 na rys pompy) sam olej bez benzyny to membrana odpowiedzialna za zasysanie i tłoczenie paliwa 3 powinna być cała. Wg mnie rozszczelnił się się pierścień uszczelniający 4 przez który pracująca membrana 3 zasysa olej z komory silnika 6 (korpusu mocowania aparatu zapłonowego i pompy paliwa) i wyrzuca na zewnątrz przez otwór 5. To, że przy ruchu membrany 3 do dołu olej nie wraca z powrotem do komory 6 to zapewne wynika z tego, że otwór 5 jest większy niż nieszczelność na połączeniu trzpienia membrany 7 z pierścieniem uszczelniającym 4. Zastanawiające jest tylko jak to możliwe, że w tak krótkim czasie doszło do uszkodzenia pompy. Ta trefna pompa to firmy Engitec czy Engitech?
Przekrój pompy paliwa do Suzuki Maruti 800 (bardzo podobna, jeśli nie identyczna jest w Tico)
-
Jakiej firmy to nie wiem, danych żadnych ani na niej ( prócz numeracji, widać na fotkach wyżej ) ani na pudełku nie było.. przejechałem ok 40 km i uciekł prawie litr oleju..
-
@pacior powiedział w Padająca pompa paliwa.:
Osobiście kupowałem tutaj pompę, pierwsza wytrzymała 2 lata (uszkodziłem ją bo mi upadła gdy zmieniałem silnik) a druga już 8 miesięcy wytrzymuje.
Muszę zacytować siebie gdyż pompa właśnie kończy swój żywot
Planuję kupić niby tę oryginalną pompę Komoko ;)
-
@pacior powiedział w Padająca pompa paliwa.:
@pacior powiedział w Padająca pompa paliwa.:
Osobiście kupowałem tutaj pompę, pierwsza wytrzymała 2 lata (uszkodziłem ją bo mi upadła gdy zmieniałem silnik) a druga już 8 miesięcy wytrzymuje.
Muszę zacytować siebie gdyż pompa właśnie kończy swój żywot
Co się dzieje?
Planuję kupić niby tę oryginalną pompę Komoko ;)
Nie do końca jestem przekonany, że jest to pompa która szła na pierwszy montaż bo nawet takiego producenta Komoko nie udało mi się znaleźć w internecie. Oryginalna nowa pompa Daewoo Motor jest praktycznie nieosiągalna, podobnie nowa pompa General Motors jest już bardzo trudna do zdobycia. Nie wystawiają jej na allegro już od dłuższego czasu. Więc wyboru wielkiego nie masz.
Miałem niedawno podobną sytuację. Po 17 latach i przejechanych 202 tyś km uszkodził mi się czujnik ciśnienia oleju (był szczelny tylko nie gasła lampka ciśnienia oleju po zapaleniu silnika). Zakupiłem jakiś nowy koreański na Allegro w firmie AK Parts z Warszawy. Po upływie 4 miesięcy i przejechaniu 7 tyś km od zamontowania czujnik rozszczelnił się na połączeniu plastikowej obudowy z metalowym korpusem. Czujnik oddałem, zakupiłem oryginalny używany czujnik na szrocie i taki zamontowałem. Skoro oryginalny zamontowany przez fabrykę wytrzymał 17 lat i 202 tyś km to ten ze szrotu nawet gdy wytrzyma połowę będzie OK w porównaniu z tymi obecnymi zamiennikami. -
-
@pacior
Więc do bani jest uszczelniacz na trzpieniu membrany pompy. Raczej nie wchodzi się drugi raz do tej samej wody - spróbuj tą pompę Komoko może okaże się niezła. -
Panowie, a co z pompami daewha? Ja mam taką i naprawdę długo wytrzymuje.
-
@miechomiecho
Ja jeszcze nie miałem potrzeby wymieniać pompy w swoim aucie (przepracowała już 226 tyś km) dlatego nie miałem okazji testować innych nieoryginalnych pomp.
Ile km zrobiłeś na tej pompie? -
@pacior powiedział w Padająca pompa paliwa.:
Planuję kupić niby tę oryginalną pompę Komoko ;)
Hej, Pacior - a może to dobra okazja, żeby poszukać i spróbować z pompką elektryczną?
Zwłaszcza, że masz instalkę LPG... Duża wygoda, koniec problemów z ciśnieniem i krążeniem paliwa, prawdopodobnie większa trwałość niż mechanicznej, brak zaskoczenia w trasie wylatującym olejem lub benzyną, możliwość natychmiastowego odpalenia silnika po uprzednim wyłączeniu na gazie...
Ja poszedłbym w tę stronę. I przyznam, że niedługo też będę się rozglądał za jakąś elektryczną współczesną, bo ta moja zabytkowa czasem się zacina (i nie wiem, dlaczego). -
Pamiętacie jaki ja miałem problem z wyborem pompy ? Jak już kupiłem to była polemika oryginał czy nie oryginał . A pompka nadal działa a minęło już trochę czasu.
-
@Jaco- Bo to loteria jest, poprzednia od tego samego sprzedawcy wytrzymała ponad 50kkm i działała by dalej gdybym jej nie upuścił.
O elektrycznej nieraz myślałem, ale nie widziałem by ktoś przedstawił zadowalające rozwiązanie.
ps. przeglądając internet znalazłem pompkę do skutera 125ccm, może coś takiego?
-
@pacior powiedział w Padająca pompa paliwa.:
@Jaco- Bo to loteria jest, poprzednia od tego samego sprzedawcy wytrzymała ponad 50kkm i działała by dalej gdybym jej nie upuścił.
Jakiej firmy kupowałeś pompę? To, że kupowałeś następnym razem pompę u tego samego sprzedawcy nie oznacza, że była tej samej firmy.
-
@ryszard powiedział w Padająca pompa paliwa.:
Jakiej firmy kupowałeś pompę? To, że kupowałeś następnym razem pompę u tego samego sprzedawcy nie oznacza, że była tej samej firmy.
Firma ta sama, na pompach jest wytłoczona data produkcji i to była jedyna różnica, partia partii nierówna.
-
@pacior
OK. A czy znasz producena tej pompy czy jest to pompa noname albo "koreańska". -
@ryszard
Jeżeli dobrze pamiętam to koreańska z wytłoczonym JC, więcej bez demontażu nie powiem.Nie miałem czasu się jeszcze zapoznać z dokumentem ale podrzucam chętnym do przejrzenia, wygląda ciekawie. Elektryczna pompa CC.
-
Ciekawe rozwiązanie.
Ja zaś już dawno temu znalazłem inną pompę, niemiecką, dostępną w niemieckim sklepie: KLIK do Spätbremser . Jeśli rzeczywiście potrafi zasilić Trabanta czy Wartburga, z powodzeniem da sobie radę z Tico. Jej zaletą jest to, co posiada moja obecna stara pompka: w opisie napisano, że przy powstającym "przeciwciśnieniu" po zamknięciu się zaworu iglicowego w komorze pływakowej przestaje podawać paliwo, względnie dopasowuje ilość podawanej benzyny do aktualnego zapotrzebowania (czyli zapewne zwalnia) - więc przewód powrotny nie jest konieczny. Poza tym pompa jest "samozasysająca" i pusta instalacja (przewody) nie stanowią problemu. Czyli ma dokładnie te same cechy, które występują u mojej staruszki, co jest bardzo wygodne i rozwiązuje wiele problemów. Niestety, przed zakupem powstrzymuje mnie cena 75 euro.Kiedyś był wątek o elektrycznych pompkach, rozważaliśmy tam kilka kwestii. Minęło parę lat, warto przeszperać rynek, może znajdziemy coś podobnego u nas - ale w niższej cenie.
PS. Przejrzałem na szybko internety: taką pompę zastosował w żuku z dieslem kierowca rajdu Złombol (u nas filtr byłby niepotrzebny): KLIK . Jest to niemiecki wyrób o nazwie "Hardi". Dla naszych autek wystarczyłaby taka: KLIK - cena niższa, bo 60 euro. W PL trudno taką zdobyć (była kiedyś podobna używka na Alle za 129 zł). Ja za moją zapłaciłem parę lat temu 180 zł (stara używka, Lars załatwił sprawę z handlarzem, który ściągnął ją z Niemiec).
Znalazłem dystrybutora pomp Hardi w PL: KLIK . U nas wystarczyłaby chyba ta najmniejsza, o ciśnieniu 0,15 bar. Niestety, nie ma cen - trzeba byłoby dowiadywać się u dealerów tej formy.
Aha: strona niemiecka podaje, że pompy Hardi są porównywalne do pomp Mitsuba - ale te jeszcze trudniej znaleźć w PL, i chyba byłyby droższe (patrząc po cenach takich pomp do ciągników rolniczych). Warto rozejrzeć się więc za Hardi. -
@leo
Znalazłem w jednym sklepie tą [Hardi](lhttp://www.strefa-agro.pl/pl/p/13312-Pompa-paliwowa-elektryczna,-12-V/770O takiej pompce myślałbym tylko w przypadku jazdy wyłącznie na benzynie,
do sporadycznego użytku powinna wystarczyć najtańsza pompka,
niestety wszystkie tanie mają sporą tolerancję wydajności od 0,2-0,4 bara.ps. mam odpowiedź o dealerów pomp hardi - 541zł