160 zł za wymiane tarcz i klockow??
-
ticacz Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2005, 15:33 ostatnio edytowany przez ticacz 11 sie 2016, 14:53
Witam
Dzis podszedłem do jednego warsztatu gdzie mają zarazem mechanikę i wulkanizatora, byłem spytać o wyważanie kół ale przy okazji postanowiłem zapytać ile kosztowałaby wymiana klocków i tarcz w Tico...na co pan mi odpowiedzial...ohoho....ahaha
" w tico to trzeba wszystko rozbierać i łozyska od razu wymieniać i to kupa roboty jest i to bedzie kosztować 80 zł od strony czyli w sumie 160 + materiały oczywiście"Czy to prawda ze trzeba wymieniac łozyska i ze to az tyle roboty ( z tego co piszecie na forum to chyba nie) ??
Potem w drugim warsztacie powiedzili mi że za wymianę wszystkie w sumie 60 zł i traw od pół godzinki do godzinki?Czy ci drudzy to partacze czy poprostu przyzwoita cena?
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedzi
-
pszemeg Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2005, 15:58 ostatnio edytowany przez pszemeg 11 sie 2016, 14:53
Witam
Dzis podszedłem do jednego warsztatu gdzie mają zarazem mechanikę i wulkanizatora, byłem spytać o wyważanie kół ale
przy okazji postanowiłem zapytać ile kosztowałaby wymiana klocków i tarcz w Tico...na co pan mi
odpowiedzial...ohoho....ahaha
" w tico to trzeba wszystko rozbierać i łozyska od razu wymieniać i to kupa roboty jest i to bedzie kosztować 80 zł
od strony czyli w sumie 160 + materiały oczywiście"
Czy to prawda ze trzeba wymieniac łozyska i ze to az tyle roboty ( z tego co piszecie na forum to chyba nie) ??
Potem w drugim warsztacie powiedzili mi że za wymianę wszystkie w sumie 60 zł i traw od pół godzinki do godzinki?
Czy ci drudzy to partacze czy poprostu przyzwoita cena?
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedziIMO w 1/2 godzinki ciezko sie bedzie zmiescic. W tico do wymiany tarczy trzeba demontowac piaste, a to znacznie komplikuje sprawe. Istnieje tez mozliwosc uszkodzenia lozysk przy nieumiejetnym demontazu.
Pierwsi przesadzili z zakresem prac, drudzy zas pewnie nie znaja tico i mysleli ze da sie tarcze wymienic jak w niektorych samochodach po zdjeciu kola i odkreceniu 2 srubek. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
indii Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2005, 16:07 ostatnio edytowany przez indii 11 sie 2016, 14:53
ja u mechanika swojego placilem chyba 40-50 zł za wymiane tarcz i klockow (2 strony)
-
Damek Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2005, 16:24 ostatnio edytowany przez Damek 11 sie 2016, 14:53
Witam
Dzis podszedłem do jednego warsztatu gdzie mają zarazem mechanikę i wulkanizatora, byłem spytać
o wyważanie kół ale przy okazji postanowiłem zapytać ile kosztowałaby wymiana klocków i
tarcz w Tico...na co pan mi odpowiedzial...ohoho....ahaha
" w tico to trzeba wszystko rozbierać i łozyska od razu wymieniać i to kupa roboty jest i to
bedzie kosztować 80 zł od strony czyli w sumie 160 + materiały oczywiście"
Czy to prawda ze trzeba wymieniac łozyska i ze to az tyle roboty ( z tego co piszecie na forum
to chyba nie) ??
Potem w drugim warsztacie powiedzili mi że za wymianę wszystkie w sumie 60 zł i traw od pół
godzinki do godzinki?
Czy ci drudzy to partacze czy poprostu przyzwoita cena?
Pozdrawiam i dzięki za odpowiedziCo do wymiany tarcz to nie trzeba wymieniać łożysk, ani też pisaty ściągać.
U mnie mechanik powiedział za wymiane obu stron 80zł.
Jednak ja zdecydowałem sie sam wymienić tarcze i nie sprawiło mi to większego problemu.
Zajęło mi to 1,5h na dwie strony, i obyło sie bez żadnych komplikacji.
Tak więc jeżeli masz gdzie i masz pare kluczy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> to działaj samemu a pieniądze ci zostaną na coś innego <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" />
Pozdrawiam
Damek -
pszemeg Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2005, 16:40 ostatnio edytowany przez pszemeg 11 sie 2016, 14:53
Co do wymiany tarcz to nie trzeba wymieniać łożysk, ani też pisaty ściągać.
U mnie mechanik powiedział za wymiane obu stron 80zł.
Jednak ja zdecydowałem sie sam wymienić tarcze i nie sprawiło mi to większego problemu.
No to chyba jestes jakims prestidigitatorem ze nie zdejmowales piasty. Otwor w tarczy jest mniejszy od srednicy piasty, wiec ciekawe jak zalozyles tarcze. (zwrotnicy sie tez przez tarcze nie przecisnie) <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> -
beatnik Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2005, 16:44 ostatnio edytowany przez beatnik 11 sie 2016, 14:53
Troche zaszalam rzeczywiscie z ta cena, ja zawsze czekam jak mam chwilke czasu i z przyjemnoscia dla relaksu sobie wymieniam rozne rzeczy <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />). Bo to naprawde taka odstresowujaca praca <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> .
-
pyza27 Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2005, 17:03 ostatnio edytowany przez pyza27 11 sie 2016, 14:53
Co do wymiany tarcz to nie trzeba wymieniać łożysk, ani też pisaty ściągać.
U mnie mechanik powiedział za wymiane obu stron 80zł.
Jednak ja zdecydowałem sie sam wymienić tarcze i nie sprawiło mi to większego problemu.
Zajęło mi to 1,5h na dwie strony, i obyło sie bez żadnych komplikacji.
Tak więc jeżeli masz gdzie i masz pare kluczy to działaj samemu a pieniądze ci zostaną na coś
innego
Pozdrawiam
DamekCie choroba <img src="/images/graemlins/szok.gif" alt="" /> Coperfild nam rosnie <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> jak zesz odkrecil tarcze bez sciagania piasty calosc wyglada tak
copy by @sharky
-
Lypniak Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2005, 17:36 ostatnio edytowany przez Lypniak 11 sie 2016, 14:53
Cie choroba Coperfild nam rosnie
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />Ja płaciłem u znajomego mechaniorka 50 PLN <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Oczywiście tarcze to i klocki ale łożyska <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />???.....Nnoooo, chyba, że hałasują to i tak trzeba się nimi zająć (o konieczności wymiany z uwagi na tarcze i klocki nigdy nie słyszałem).
-
opornik Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2005, 19:01 ostatnio edytowany przez opornik 11 sie 2016, 14:53
witam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Wymieniłem w ASO tarcze, klocki a przy okazji łożyska i gumowe tulejki drążka. Tarcze i klocki Lucasa. Koszt materiałów 300 zł+robocizna 170.
Trwało to około 2 godzin. Kituś bajduś co do czasu o którym piszesz. faktem jest, że trzeba rozebrać wszystko. ja skorzystałem z okazji i wymieniłem łożyska. Cena?? No cóż, jak nie masz czym robić to daj sobie spokój bo po "wielu" latach mogą być niespodzianki. -
ticacz Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2005, 20:33 ostatnio edytowany przez ticacz 11 sie 2016, 14:53
A trudno odkręcić te piasty ??...PS a gdyby tak od razu łożysko wymienic to czy trudno to zrobić??
bo koszt częsci niewielki tarcze widziałem już za 29 zł sztuka tylko nie wiem jak z ich jakoscią ??
mam nawet dostęp do kanału, moze bym sam pomajsterkowal? -
Sharkynapisał 19 lis 2005, 20:41 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 14:53
A trudno odkręcić te piasty ??...PS a gdyby tak od razu łożysko wymienic to czy trudno to zrobić??
bo koszt częsci niewielki tarcze widziałem już za 29 zł sztuka tylko nie wiem jak z ich jakoscią ??
mam nawet dostęp do kanału, moze bym sam pomajsterkowal?Wymiana tarcz hamulcowych generalnie nie zalicza się do skomplikowanych. Najwięcej problemu jest z oddzieleniem tarczy od piasty. Poza tym nie widzę specjalnych problemów. Jeżeli nie dysponuje się odpowiednim kluczem, to mogą być też problemy z odkręceniem 4 śrub mocujących tarczę do wspomnianej piasty.
-
ticacz Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2005, 20:48 ostatnio edytowany przez ticacz 11 sie 2016, 14:53
Czyli trzeb by kupić specjalne klucze...a czy ich koszt nie przewyższy kosztu mechanika??
jakie to klucze i jak oddzielić piastę od tarczy?? i jeszcze jak z tym łożyskiem -
opornik Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2005, 20:57 ostatnio edytowany przez opornik 11 sie 2016, 14:53
Czyli trzeb by kupić specjalne klucze...a czy ich koszt nie przewyższy kosztu mechanika??
jakie to klucze i jak oddzielić piastę od tarczy?? i jeszcze jak z tym łożyskiemstare łożyska wybić można, natomiast do nowych wskazana jest prasa hydrauliczna.
-
opornik Użytkownik archiwalnynapisał 19 lis 2005, 21:00 ostatnio edytowany przez opornik 11 sie 2016, 14:53
tarcze widziałem już za 29 zł sztuka tylko nie wiem jak z ich
jakoscią ??daj sobie spokój z takimi tarczami. Mój mechanik miał przygodę z takim badziewiem. Dwa razy zakadał i za każdym razem klient przyjeżdżał do poprawki. W końcu założył Lucasa i było po problemie.
mam nawet dostęp do kanału, moze bym sam pomajsterkowal?
Obawaim się, że kanał sprawy nie rozwiąże.
-
Sharkynapisał 19 lis 2005, 21:41 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 14:53
Czyli trzeb by kupić specjalne klucze...a czy ich koszt nie przewyższy kosztu mechanika??
Do śrub trzymających terczę do piasty potrzebny jest np. wygięty oczkowy 14mm, klucz 30mm do odkręcenia nakrętki czopa piasty, 17mm do demontażu wspornika zacisku hamulca.
Czasami jest kłopot z oddzieleniem piasty od tarczy - trzeba się trochę z tym pogimnastykować, ale to nie zawsze występuje.jakie to klucze i jak oddzielić piastę od tarczy?? i jeszcze jak z tym łożyskiem
Jeżeli łożysko jest sprawne, to szkoda je wymieniać.
-
volcannapisał 22 lis 2005, 15:04 ostatnio edytowany przez volcan 11 sie 2016, 14:53
A trudno odkręcić te piasty ??...PS a gdyby tak od razu
łożysko wymienic to czy trudno to zrobić??
bo koszt częsci niewielki tarcze widziałem już za 29 zł
sztuka tylko nie wiem jak z ich jakoscią ??
mam nawet dostęp do kanału, moze bym sam pomajsterkowal?Daj sobie spokój z tarczami za 30 PLN. Ja teraz kupowałem tarcze i dałem 60 PLN za sztukę, do tego klocki oryginalne za 85 PLN i na pewno będzie spokój na dłuższy czas <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
Oprócz tego kupiłem oryginalne gumy mocujące stabilizator - poprzednio miałem jakieś rzemieślnicze podróby, które w palcach się zginało. Te oryginalne to ciężko śrubokrętem rozchylić do montażu.
Wcześniejsze doświadczenia z tanimi częściami nauczyły mnie jednego - płaci się nie za markę, tylko głównie za jakość. Oryginalne klocki Daewoo służyły mi minimum 70 kkm (2 komplety tyle wytrzymały, trzeci wytrzymał nawet więcej - ponad 80 kkm) - jakieś wynalazki z giełdy wytrzymały niecałe 10 kkm i się rozleciały (zdarły całkowicie oraz poodpadały z nich kawałki okładzin) a do tego zmasakrowały tarcze tak, że tylko do wymiany się nadawały.
Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
PS Cena 160 PLN za usługę jest według mnie wygórowana. Bardzo dobry mechanik (dawny główny diagnosta stacji diagnostycznej - obecnie emerytowany) bierze ode mnie maksymalnie 30-40 PLN za stronę.
-
Brayan Użytkownik archiwalnynapisał 22 lis 2005, 21:18 ostatnio edytowany przez Brayan 11 sie 2016, 14:53
Cie choroba Coperfild nam rosnie jak zesz odkrecil tarcze bez sciagania piasty calosc
wyglada tak
copy by @sharkyJa zrobiłem to tak:
Zdemontowałem zacisk hamulcowy a potem odkręciłem te 4 małe śrubki
Potem ściągaczem zdjąłem tarcze hamulcowa razem z tym mniejszym kołem
łożysko pozostało w tym mniejszym kółeczku, tak było po obu stronach
Młoteczkiem walnąłem i tarcza oddzieliła się od tego kuleczka a potem wszystko odwrotnie tylko już bez nawalania młotkiem
jak ktos nie wjerzy to zapraszam napewno wezme mniej niz najtanszy warsztat a reszte <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
Sharkynapisał 23 lis 2005, 00:29 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 14:53
Ja zrobiłem to tak:
Zdemontowałem zacisk hamulcowy a potem odkręciłem te 4 małe śrubki
Potem ściągaczem zdjąłem tarcze hamulcowa razem z tym mniejszym kołem
łożysko pozostało w tym mniejszym kółeczku, tak było po obu stronachTo "mniejsze kółeczko" to piasta <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
-
pyza27 Użytkownik archiwalnynapisał 23 lis 2005, 16:43 ostatnio edytowany przez pyza27 11 sie 2016, 14:53
Ja zrobiłem to tak:
Zdemontowałem zacisk hamulcowy a potem odkręciłem te 4 małe śrubki
Potem ściągaczem zdjąłem tarcze hamulcowa razem z tym mniejszym kołem
łożysko pozostało w tym mniejszym kółeczku, tak było po obu stronach
Młoteczkiem walnąłem i tarcza oddzieliła się od tego kuleczka a potem wszystko odwrotnie tylko
już bez nawalania młotkiem
jak ktos nie wjerzy to zapraszam napewno wezme mniej niz najtanszy warsztat a reszteTo "mniejsze kółeczko" to piasta <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Coperfildzie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> -
Wasylek Użytkownik archiwalnynapisał 24 lis 2005, 09:35 ostatnio edytowany przez Wasylek 11 sie 2016, 14:53
To "mniejsze kółeczko" to piasta
No właśnie... <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Z łezką w oku wspominam wymianę tarcz w mojej starej "Oce":
zdejmowało się koło, okręcało JEDEN wkręt mocujący tarczę do piasty, puknęło młoteczkiem i tarcza była w ręku! <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
Inna rzecz, że żeby założyć nową, wskazane było mieć tokarkę by dopasować taczę do konkretnego egzemplarza piasty... <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" />
12/22