Moje prace przy Tico
-
W ostatnich dniach zabrałem się wreszcie za moje autko <img src="/images/graemlins/brawo.gif" alt="" />. Od kupna minęły już 3 tygodnie, a ja prawie nic nie robiłem <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />.
Prawie nic, ale mam już za sobą nasępujące czynności:
- wymianę łożysk w tylnych kołach - poszło dość sprawnie i szybko <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />. Komplet na dwa koła kosztował poniżej 45 PLN, więc było warto <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />.
- przy okazji wymiany łożysk ładnie odrdzewiłem i pomalowałem bębny hamulcowe <img src="/images/graemlins/palacz.gif" alt="" />. Teraz są pogruntowane a za kilka dni trzeba będzie polakierować (pewnie na czarno <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />).
- dodatkowo odpowietrzyłem układ hamulcowy, bo okazało się, że miał troszkę powietrza w układzie <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" />.
- smarowanie linki "pedału przyspieszenia" <img src="/images/graemlins/oink.gif" alt="" /> (fajna nazwa, nie <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />). Mimo smarowania i tak trochę ciężko chodzi, bo sprężynka jest zbyt mocna, a zdejmować raczej nie warto, bo... odpukać (tfu tfu tfu, na psa urok) <img src="/images/graemlins/nono.gif" alt="" />.
- czyszczenie styków w wyłącznikach podnoszenia szyb <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />.
- w sobotę nawet rozkręciłem cały lewarek zmiany biegów i postanowiłem go wyczyścić i nasmarować. To też nie było trudne <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />.
Dzisiaj planuję jeszcze raz zabrać się za ten lewar, bo nadal się tłucze <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> - wydaje taki dziwny tępy odgłos jakby coś biło o nadwozie. Oczywiście po smarowaniu jest znacznie lepiej, ale jeszcze nie jest dobrze <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />.
Może dzisiaj wymienię również płyn chłodzący. Nie wiem kiedy był wymieniany poprzednio, więc warto to chyba zrobić <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />.
No a do zrobienia jest jeszcze:
- skrzypiące sprzęgło - smarowanie <img src="/images/graemlins/czacha.gif" alt="" />
- poprawienie działania centralnego zamka - cosik nie łączy i czasami nie zamyka wszystkich drzwi po przekręceniu kluczyka - czyszczenie styków <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
- naprawa światła przeciwmgłowego - naprawa kabli <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
- naprawa spryskiwacza tylnej szyby - nie sika i szyba sie brudzi <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" />
- naprawa tylnej klamki zewnętrznej - ułamała się delikatnie <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />
- naprawa wewnętrznego lusterka wstecznego - nie robi funkcja "razi / nie razi" i trzeba w nocy jeździć w <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />
Jeśli ktoś przerabiał jakikolwiek z wymienionych wyżej tematów, to proszę o info, co i jak <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" />
Jeśli ktoś się zabiera do tych czynności, które ja już przerabiałem, to oczywiście służę radą :cool<img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />ok:
Pozdrawiam
-
Dzisiaj planuję jeszcze raz zabrać się za ten lewar, bo nadal się tłucze - wydaje taki dziwny tępy odgłos jakby coś biło o nadwozie. Oczywiście po smarowaniu jest znacznie lepiej, ale jeszcze nie jest dobrze .
co to tluczenia lewarka zmiany biegow, to podpowiem Ci ze mialem ten sam objaw, po 125 tysiacach km .. wystarczylo kupic tulejki nie pamietam teraz ile dokladnie ich bylo, ale to takie malutkie tulejki plastikowe(bardzo czesto sie wybijaja) i przynajmniej u mnie byly przyczyna takiego bicia! pozdrawiam.. <img src="/images/graemlins/30.gif" alt="" />
-
co to tluczenia lewarka zmiany biegow, to podpowiem Ci ze mialem ten sam objaw, po 125 tysiacach km .. wystarczylo
kupic tulejki nie pamietam teraz ile dokladnie ich bylo, ale to takie malutkie tulejki plastikowe(bardzo czesto
sie wybijaja) i przynajmniej u mnie byly przyczyna takiego bicia! pozdrawiam..Jest to na pewno lepsze wyjscie niz ja robie. Co jakis czas sciagam te oslone gumowa i obsmarowyje caly "mechanizm" lewarka widoczny od gory tawotem. Na jakies 2, 3 miesiace starcza. A jezdze tak juz 6 roczek <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" /> A ile te tulejki kosztowaly?
-
A ile te tulejki kosztowaly?
no cóż.. nie pamiętam teraz dokładnej kwoty, napewno cena zamknęła się spokojnie w 40 zł.. może to jest na wyrost, ale nie chce być niewiarygodny.. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
-
co spryskiwacza tylnej szyby, pewnie pękł wężyk na przejściu na klapę, jest z tym trochę zabawy ale do zrobienia. Czy to jest powód dowiesz się jak zobacztsz gdzie wycieka płyn.
-
co spryskiwacza tylnej szyby, pewnie pękł wężyk na
przejściu na klapę, jest z tym trochę zabawy ale do
zrobienia. Czy to jest powód dowiesz się jak
zobacztsz gdzie wycieka płyn.No i rzeczywiście usterka była w tym miejscu, gdzie napisałeś <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> Doszedłem do tego zanim to przeczytałem <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Narazie wstawiłem zastępczy baypass - muszę kupić odpowiedni wężyk i będzie zrobione <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Pozdrawiam
-
W ostatnich dniach zabrałem się wreszcie za moje autko . Od kupna minęły już 3 tygodnie, a ja prawie nic nie robiłem
.
Prawie nic, ale mam już za sobą nasępujące czynności:- wymianę łożysk w tylnych kołach - poszło dość sprawnie i szybko . Komplet na dwa koła kosztował poniżej 45 PLN,
więc było warto . .......
Tak to jest, jak się kupuje używane autko - sam to przeszedłem.
Ważne, aby mieć chęci do przeprowadzenia regulacji i w większości przypadków drobnych napraw <img src="/images/graemlins/brawo.gif" alt="" />
Takie samodzielne prace sprawiają naprawdę dużo radości i aż się chce jeździć takim autkiem <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" /> - wymianę łożysk w tylnych kołach - poszło dość sprawnie i szybko . Komplet na dwa koła kosztował poniżej 45 PLN,
-
- naprawa światła przeciwmgłowego - naprawa kabli
Ostatnio to przerabialem. Musialem wymienic kostki bo "zzielenialy" w srodku. Najgorsze w tym jest to, ze albo musisz zwalic zderzak, albo klasc sie pod samochod.
Powodzenia w naprawach i niech Ci autko sluzy.
-
No... to można odfajkować kilka czynności, które dzisiaj zrobiłem, a mianowicie:
- wymiana płynu chłodzącego - troszke było kalamancji - zwłaszcza z odkręceniem trudno dostępnej opaski na dole chłodnicy <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />. No ale po krótkim czasie "szarpania" poległa <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />. Płyn się wylał i zatankowałem nowy ORLEN Petrygo <img src="/images/graemlins/brawo.gif" alt="" />. Po odpaleniu silnika zaczęło chlupać w kabinie - przez chwilę czułem się jak nad morzem <img src="/images/graemlins/cool.gif" alt="" />.
- wymiana tymczasowego baypass'u na odpowiednią rurkę w tylnym spryskiwaczu - teraz siura na kilometr <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />
- wymiana żarówki pozycyjnej w lewej lampie przedniej - niezły bangladesz <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />, trzeba nadkole odkręcać, ale i to poległo <img src="/images/graemlins/uzbroj_zlo.gif" alt="" />
- czyszczenie <img src="/images/graemlins/myjzeby.gif" alt="" /> świec - były dość mocno zabrudzone czarnym nagarem i miały szczeliny o wymiarze około 0,7 mm <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" /> - wyczyściłem i poprawiłem na 1,0 mm <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
- wymiana klamki zewnętrznej tylnej - zakupiłem nową klamkę (17 PLN) i po prostu zamontowałem <img src="/images/graemlins/brawo.gif" alt="" />
- smarowanie mechanizmów podnoszenia szyb - tu chyba niewiele trzeba opisywać <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
Czeka mnie jeszcze kilka drobnych robótek, ale o nich będę informował później.
Pozdrawiam.
-
No... to można odfajkować kilka czynności, które dzisiaj zrobiłem, a mianowicie:
- wymiana płynu chłodzącego - troszke było kalamancji - zwłaszcza z odkręceniem trudno dostępnej
opaski na dole chłodnicy . No ale po krótkim czasie "szarpania" poległa .
A nie prosciej bylo odkrecic latwo dostepna opaske nad skrzynia biegow? (pod akumulatorem)...efekt taki sam, a 10 razy mniej roboty.
- wymiana płynu chłodzącego - troszke było kalamancji - zwłaszcza z odkręceniem trudno dostępnej
-
A nie prosciej bylo odkrecic latwo dostepna opaske nad
skrzynia biegow? (pod akumulatorem)...efekt taki
sam, a 10 razy mniej roboty.sorry, ale nie zrozumialem.
Chodzilo mu o spuszczenie plynu z chlodnicy. W tico niesttey nie ma korka spustowego w chlodnicy i trzeba odkrecac weza na dole. To, o czym piszesz to chyba jakis blad. Chyba nie masz na mysli weza na gorze chlodnicy,albo wyjmowania termostatu. Nie qmam... -
sorry, ale nie zrozumialem.
Chodzilo mu o spuszczenie plynu z chlodnicy. W tico niesttey nie ma korka spustowego w chlodnicy
i trzeba odkrecac weza na dole. To, o czym piszesz to chyba jakis blad. Chyba nie masz na
mysli weza na gorze chlodnicy,albo wyjmowania termostatu. Nie qmam...Zajrzyj pod maske to wszystko sqmasz.
-
Zajrzyj pod maske to wszystko sqmasz.
nie takie proste. W promieniu jakichs 700km ode mnie nie ma ani jednego tico...
-
moge sie domyslac o co Ci chodzi. Spuszcza sie w najnizszym punkcie (chyba ze chcesz przepuychac sprezonym powietrzem). To, co proponujesz, to chyba nie jest najnizej.
-
moge sie domyslac o co Ci chodzi. Spuszcza sie w najnizszym punkcie (chyba ze chcesz przepuychac
sprezonym powietrzem). To, co proponujesz, to chyba nie jest najnizej.Nie chce pozbawiac Cie satysfakcji samodzielnego rozwiazania tej trudnej zagadki, wiec jedynie podpowiem: guma jest elastyczna i sie wygina.... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Jakos nie wyobrazam sobie przepychania plynu w chlodnicy sprezonym powietrzem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
coz, masz kiepska wyobraznie... <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" />
-
coz, masz kiepska wyobraznie...
A propos wyobrazni...udalo sie cos wymyslic w temacie spuszczania plynu? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Moze jeszcze jedna podpowiedz?
-
A propos wyobrazni...udalo sie cos wymyslic w temacie
spuszczania plynu? Moze jeszcze jedna podpowiedz?dobrze, wiem o co Ci chodzi.
-
Po raz kolejny poświęciłem kilka godzin na dopieszczanie wozu.
Dzisiaj zająłem się regeneracją pompy hamulcowej, a dokładniej wymianą gumowych uszczelek wewnątrz pompy. Troszkę czasu zeszło i trzeba było dość długo odpowietrzać układ, ale efekt jest widoczny.
Oczywiście jeszcze hamulce nie biorą na 100% - trzeba odczekać aż wszystkie malutkie bąbelki powietrza wypłyną do wierzchu i wtedy jeszcze raz odpowietrzyć układ.
Jeśli ktoś potrzebuje opis czynności, to służę informacją.
-
Jestem pod wrazeniem <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Zarowno talentu, zaciecia, jak i ilosci wolnego czasu <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
- wymiana tymczasowego baypass'u na odpowiednią rurkę w tylnym spryskiwaczu - teraz siura na kilometr
Gdzie kupiles bypass, za ile itp <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Jak wymieniles, bo jakj a sobie spojrzalem, to odlozylem na pozniej <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />