Kłęby czarnego dymu i brzęczenie
-
Witam ponownie.
Bardzo cenię sobie porady techniczne na tym forum!
Wracając dziś z pracy chyba kompletnie posypała mi się już suzi :zly: .
Zaznaczam, że nie znam się na mechanice, ale spróbuję najdokładniej opisać co się dzieje.
Objawy:
Silnik 1.3 rok 1999.
Zatankowałem dziś do pełna i w trakcie postoju na światłach, zauważyłem jak auto bucha czarnym dymem przy ruszaniu, przy tym dziwnie pracują obroty - dławi się. Podczas jazdy, gdy przyspieszam, słychać jednostajny niepokojący odgłos metalicznego grzechotania/cykania, ale o dziwo jakby z prawej strony samochodu, nie prosto z silnika. Na biegu jałowym tego nie słychać, w trakcie jazdy, po puszczeniu gazu również.
Przy okazji ważna sprawa: jeżdżę już długi czas ze stukającym silnikiem ( inny odgłos niż ten dzisiejszy ) . Auto bierze olej. Diagnoza mechaników była pękniętego tłoka po uszkodzony wał korbowy. Jak usłyszałem cenę odpuściłem sobie naprawę...
Pytanie:
Czy to może już być ten moment na swap silnika? Tłok się rozsypał w drzazgi?
Czytałem, że czarny dym może być winą złego spalania -> zawór recyr. spalin?...
Z góry dziękuję za pomoc. -
taniej będzie kupić silnik niż remontować
-
taniej będzie kupić
silnik niż remontowaćKupi silnik nieznajomego pochodzenia bez historii pochodzi i też się może rypnąć wszystko kwestia ile chce nim jeździć jeszcze ...
-
zmierz kompresję i będzie wiadomo co się dzieje..
a jak będziesz zmieniał silnik to kup silnik, który jeszcze siedzi w autku i normalnie pracuje..
bo jak kupisz taki co stał przez 2 lata na 100% ci się rozszczelni.. -
jak buda zdrowa to swap na 16v z GTi rób
-
Kupi silnik
nieznajomego pochodzenia bez historii pochodzi i też się może rypnąć wszystko
kwestia ile chce nim jeździć jeszcze ...Silnik kupi za 7stowek a remont silnika to min 2tys. W tej cenie można kupić 3silniki.
-
Silnik kupi za
7stowek a remont silnika to min 2tys. W tej cenie można kupić 3silniki.No to jeszcze zależy czy ma auto,żeby w nim grzebać czy żeby nim jeździć
-
ją bym nie remontowal takiego silnika bo to strata kasy. A że kasa nie moja to równie dobrze mogę powiedzieć że lepiej remontować
-
Za 700 zl to mozna kupic calego Swifta ze sprawnym silnikiem.
-
Za 700 zl to mozna
kupic calego Swifta ze sprawnym silnikiem.I z szyberdachem w podłodze?
-
I z szyberdachem w
podłodze?Flinston edition GS`a Przelozy elektryke, kubly, silnik, a reszte zutylizuje w hucie
-
Koledzy tutaj sobie gadu gadu, hihihi hahaha.
Z moich doświadczeń z tym samym silnikiem, ale z roku 1998
Maj 2009 czarny, oleisty koniec wydechu, stukanie w silniku. Diagnoza - pęknięty tłok. Biłem się z myślami czy kupić używkę, czy remontować. Wygrał remont, bo będzie wiadomo co się ma...
Skończyło się tym, że:- jeden tłok pęknięty z ubytkami
- dwa tłoki pęknięcia widoczne po podgrzaniu
- jeden tłok sprawny
Padło na wymianę wszystkich czterech i wówczas nigdzie nie było tłoków... Auto stało u mechanika 3 tygodnie.
Koszt naprawy 2.500 zł (w tym remont głowicy i tłoki droższe niż normalnie).
Efekt? Suzik pali 0,25 litra oleju na 1000 km, po 27000 km wywalił uszczelkę pod głowicą.
Do tego naturalne zużycie z racji wieku (wymiana progu - oczywiście nigdzie nie można było kupić), rdzewiejące przewody hamulcowe i belka pod silnikiem, itp.
Powiem szczerze, że żałuję, że rok temu nie sprzedałem go z uszkodzonym silnikiem i kasy, która poszła na remont nie dołożyłem do nowego auta...
Twój wybór. Możesz kupić używany silnik (znajdź tylko taki z MK4!! Życzę powodzenia), dodaj do niego wymianę rozrządu, kosz przekładki (ok. 500 zł) i zrobi Ci się jakieś 1400 zł... Warto? Ja bym w to nie szedł... Ale ja zraziłem się do swiftów, ich gnijących blach i wysysania pieniędzy na kolejne naprawy. Pewnie to wina przebiegów rzędu 2000 km miesięcznie. (poza tym jeździ się nimi fajnie, twardo, ale niestety o bezpieczeństwo raczej trudno)
-
Chciałbym zwrócić uwagę na to, że czarny dym (o ile mówimy o dymie z rury wydechowej) świadczy o zbyt bogatej mieszance.
-
A tak wygląda pęknięty tłok . Gdzieś w kompie mam nagranie, ale nie chce mi się szukać...
-
Ewentualnie o posiadaniu w aucie starego typu diesla
-
Nie napisałem o tym ważnym szczególe - dym wydobywa się z rury wydechowej.
Dowiedziałem się, że łączny koszt wymiany to 2100 zł ... chyba wrzucę te auto do rzeki.
Dziś rano podjechałem parę km na dworzec i na zimnym silniku auto nie puszczało dymka
Mam jeszcze cichą nadzieję, że to dziwne cykanie i czarny dym może świadczyć o awarii podawania mieszanki do spalania, jutro daję auto do diagnostyki. -
Mam jeszcze cichą
nadzieję, że to dziwne cykanie i czarny dym może świadczyć o awarii podawania
mieszanki do spalania, jutro daję auto do diagnostyki.Jeśli masz metaliczne stukanie (albo walenie), do tego 1,3 8V to na 90% obstawiam tłok. Niestety.
Spróbuj sprzedać trupa za 2500 zł -
I z szyberdachem w
podłodze?na przekładkę silnika dobra podłoga w aucie dawcy chyba niepotrzebna?
-
Możesz kupić używany silnik (znajdź tylko taki z MK4!! Życzę powodzenia), dodaj do niego
wymianę rozrządu, kosz przekładki (ok. 500 zł) i zrobi Ci się jakieś 1400 zł...
Warto? Ja bym w to nie szedł...A co, surowy silnik z mk3 do mk4 nie podejdzie?
-
Mimo bojów i szukania innego autka, postanowiłem jednak naprawiać...
Mechanior zajrzał do środka i okazało się, że nie jest tak źle i wystarczy wymiana tłoków. Padł oczywiście 3-i , ale reszta też jest w opłakanym stanie. Tym samym zostanie zrobiona wymiana na nowe części a nie swap, w cenie łącznej 1200 zł, bo okazało się, że części są bardzo tanie. Bardzo mnie to cieszy!. A po remoncie cóż... docieranie i emerycki tryb jazdy pozdro!