Filtr paliwa
-
No i nadal nic. Może ktoś spojży pod bolid albo pamięta
jak powinno byc. Paliwa w filtrze mam tylko do
dolnego (dopływowego) patyczka. Czy to może wina
pompy paliwowej że nie jest cały pełen czy po
prostu tak ma by? Byłbym wdzięczny za jakąś poradęU mnie nigdy nie był pełen. Ani przed wymianą ani po wymianie.
Wniosek z tego tylko jeden - tak ma byc <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
polecam zlikwidowanie mocowania koło baku i założenie filtra pod maską (ja tak zrobiłem), węży
Czeć <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />.
Piotrek P masz możliwość wrzucenia fotki tego filtra pod maską?
Interesuje to mnie gdyż też bym to w swoim zrobił <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. -
No i nadal nic. Może ktoś spojży pod bolid albo pamięta
jak powinno byc. Paliwa w filtrze mam tylko do
dolnego (dopływowego) patyczka. Czy to może wina
pompy paliwowej że nie jest cały pełen czy po
prostu tak ma by? Byłbym wdzięczny za jakąś poradęA cóż to szkodzi? Skoro króciec odprowadzający paliwo znajduje się zawsze poniżej poziomu paliwa to mamy taką sytuację jak w baku- nic przecież nie przeszkadza, że nad paliwem w baku jest powietrze skoro pobieranie paliwa jest przy samym dnie...
-
Czeć .
Piotrek P masz możliwość wrzucenia fotki tego filtra pod maską?
Interesuje to mnie gdyż też bym to w swoim zrobił .jak wpadnie mi w ręce jakiś aparat to wrzucę fotkę
ale to nic skomplikowanego:- przewód paliwowy dochodzący do pompy paliwa zdejmujesz i wsadzasz na wlotową końcówkę filtra, z drugiej musisz założyć kawałek przewodu i doporwadzić go do pompki,
- przewód musi być do paliw a nie pierwszy lepszy,
- pamiętaj o zabezpieczeniu połączeń dobrej jakości obejmami - w końcu to paliwo,
- długość przewodu dobierasz zależnie od wyboru miejsca mocowania filtra i tak, żeby się nie zgniatały i nie były za długie,
- ja filtr zamocowałem do skraju osłony akumulatora - użyłem stalowego klipsu ze starego pokrowca na telefon komórkowy a obejmę na sam filtr z paska metalu odpowiednio zwiniętego w okrąg,
- najpierw zamontuj nowy filtr a dopiero potem wymontuj stary,
- przed montażem odkręć korek wlewu paliwa - spadnie w ten sposób ewentualne ciśnienie w zbiorniku i układzie i paliwo podczas zdejmowania przewodów nie poleci ci na palce i silnik
- typowy filtr do Tico musi być umieszczony pionowo a przewody założone zgodnie z kierunkiem przepływu paliwa,
-
Piotrek P DZIĘKUJĘ <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.
Twój opis jest na tyle obrazowy, że dam już radę bez foty. Wskażówki dotyczące detali również bardzo jasne i zrozumiałe <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />.
Przy najbliższej wymianie filtra biorę się do przekładki i już zaczynam gromadzić materiały <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />.
Jeszcze raz dzięki i szerokiej drogi!
P.S. A jak połączyłeś wąż w miejscu po starym filtrze (pod autkiem)? -
A nie prościej zamontować standartowy filtr przelotowy?W sklepach motoryzacyjnych kosztuje do 5 zl.Jest przezroczysty,nie trzeba żadnych mocowań.Wymienia się go co 10kkm.Jakie Wasze zdanie? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
P.S. A jak połączyłeś wąż w miejscu po starym filtrze (pod autkiem)?
po prostu od starego filtra odciąłem końcówkę i założyłem na nią przewody
obejmy na tych przewodach już są więc pozostaje tylko je z powrotem założyć
i to wszystko, powodzenia -
A nie prościej zamontować standartowy filtr przelotowy?W sklepach motoryzacyjnych kosztuje do 5 zl.Jest
przezroczysty,nie trzeba żadnych mocowań.Wymienia się go co 10kkm.Jakie Wasze zdanie?moim zdaniem nie ma z tym problemu, kiedyś o tym myślałem ale miałem już kupiony ten od Tico, co prawda 7 zł to nie majątek, ale po co ma się marnować
chociaż i tak trzeba dołożyc przewód do pompy (choćby bardzo krótki) i - "dmuchając na zimne" - lepiej wszystko to zamocować - jakieś pęknięcia, przetarcia, poluzowania i tym podobne rzeczy mogące się pojawiać na skutek wibracji silnika czy samochodu mogą się skończyć wydostaniem sie paliwa na rozgrzany silnik - nie wiem jak inni ale ja nie chcę mieć takich "atrakcji" -
polecam zlikwidowanie mocowania koło baku i założenie filtra pod maską (ja
tak zrobiłem), wężyki zawsze można spasowaćNo dobra. A jaki jest cel przeniesienia filtra z podwozia (obok baku) pod maskę? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
-
No dobra. A jaki jest cel przeniesienia filtra z podwozia (obok baku) pod maskę?
Mnie się zdaje,że jeśli założymy filtr pod maską[ten przezroczysty],to widzimy kolor paliwa jakie jest pobierane z baku[czy nie oszukane],widzimy czy nie pobierana jest woda.Widzimy zanieczyszczenia i także czy pompka nie zasysa bąbelków powietrza[nieszczelność połączenia przewodu zaciągającego paliwo lub nawet dziurka w tym przewodzie[miałem to w Maluchu i zauważyłem właśnie przez przezroczysty,z tworzywa sztucznego filtr paliwa] <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />.
-
jeśli założymy filtr pod maską[ten przezroczysty],to widzimy kolor paliwa jakie jest pobierane z
baku[czy nie oszukane],widzimy czy nie pobierana jest woda.Widzimy zanieczyszczeniadokładnie, takie były moje motywy, do tego dodałbym tylko łatwiejszy dostęp przy wymianie - nie trzeba się tarzać przy glebie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
także czy pompka nie zasysa bąbelków powietrza[nieszczelność połączenia przewodu zaciągającego paliwo
lub nawet dziurka w tym przewodziez tym problem jest tylko wtedy jeśli bąbelki lecą ciagle z jakiejś nieszczelności, np. gdy po dłuższej jeździe ciągle je widać,
-
Mnie się zdaje,że jeśli założymy filtr pod maską[ten przezroczysty],to
widzimy kolor paliwa jakie jest pobierane z baku[czy nie
oszukane]Stachu, jesteś pewien, że odróżnisz po kolorze paliwo dobre od "chrzczonego"? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
widzimy czy nie pobierana jest woda.Widzimy zanieczyszczenia
No, może czasem warto to zobaczyć - ale... czy oglądanie zanieczyszczeń w filtrze będzie miało wpływ na jakieś nasze działania? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Filtr jest od tego, żeby je zatrzymać - i to, czy ja je widzę, czy nie, nie ma żadnego wpływu ani na funkcję filtra, ani na moje czynności. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
i także czy pompka nie zasysa bąbelków powietrza[nieszczelność
połączenia przewodu zaciągającego paliwo lub nawet dziurka w tym
przewodzie[miałem to w Maluchu i zauważyłem właśnie przez
przezroczysty,z tworzywa sztucznego filtr paliwa] .Tak, czasem może się to zdarzyć, IMO nie jest to częsta dolegliwość.
Reszta mojej opinii - niżej. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
dokładnie, takie były moje motywy, do tego dodałbym tylko łatwiejszy dostęp
przy wymianie - nie trzeba się tarzać przy glebie
z tym problem jest tylko wtedy jeśli bąbelki lecą ciagle z jakiejś
nieszczelności, np. gdy po dłuższej jeździe ciągle je widać,A mi się wydaje, że konstruktorowi o coś chodziło, gdy projektował umiejscowienie filtra przy baku <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />.
To, co piszecie (Ty i Stach), to (IMO częściowo) prawda. Zwróćcie jednak uwagę, że filtr założony bezpośrednio na wyjściu ze zbiornika uniemożliwia przedostanie się zanieczyszczeń (oraz, co istotne, wody) do ok. dwumetrowej długości przewodu paliwowego. Jest również w bezpieczniejszym miejscu, niż gdziekolwiek pod maską. Zaś konieczność jego wymiany (co 20 kkm) wcale nie zmusza do częstego rzucania się pod auto. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
Pozdrawiam -
a czy to mozliwe zeby po odwrotnym załozeniu filtra paliwa auto jezdziło przez kilka dni a potem umarło? tzn nie chciało w ogole zapalic?
-
a czy to mozliwe zeby po odwrotnym załozeniu filtra
paliwa auto jezdziło przez kilka dni a potem
umarło? tzn nie chciało w ogole zapalic?O ile był to stary, używany filtr to tak (wszystko co do tej pory zatrzymał poszłoby w gaźnik). Ale nowy na pewno nie!