[GTi] Czy można zamontować aparat zapłonowy z drugiej strony silnika?

Julek5150

a co to za inne cele <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />

Iwka

Julek5150 napisał:
"a co to za inne cele"
He,he - a to jest merytoryczna pomoc <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />
Po prostu,chcę napędzić inny pojazd a SS jest do tego najodpowiedniejszy <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

bart322

Lewe obroty to nie problem, wystarczy zmienic kolejnosc kabli zaplonowych w aparacie <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />

NaczelnyFilozof

Dla Was nie przedstawia to pewnie problemu ale dla mnie to JEST POWAŻNYM PROBLEMEM.
Trochę przeszkadza mi położony poziomo aparat zapłonowy (za daleko wystaje w
kierunku zdemontowanej skrzyni biegów).

O ile dobrze pamiętam, taki sam problem mają posiadacze Suzuki Samiuraja, montując p[rzeszczepiane silniki 1.3/1.6.

Tam zakładają jakieś aparaty zapłonowe, pionowo. Znaczy jest aparat taki łamany pod kątem 90st? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> Nie pamiętam jak to było <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Szukać ? ? ? ?

Z drugiej strony aparatu nie ma jak podpiąć. Bo przecie tam są tryba od paska rozrządu <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

marek

Julek5150 napisał:
"a co to za inne cele"
He,he - a to jest merytoryczna pomoc
Po prostu,chcę napędzić inny pojazd a SS jest do tego
najodpowiedniejszy

A nie pachnie to lotnictwem <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

fetorman

A nie pachnie to lotnictwem

pewnie masz racje <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />

bo aparat zawadzalby o smiglo <img src="/images/graemlins/bzik.gif" alt="" />

MOKRY

A nie pachnie to lotnictwem

pewnie tak <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
ale to na 90% nie bedzie paralotnia silnik byłby zbyt ciężki ( tu sie 1.0 sprawdza <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )
wiec jakiś inny model ze skrzydłem <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

myszywy

pewnie tak
ale to na 90% nie bedzie paralotnia silnik byłby zbyt ciężki ( tu sie 1.0 sprawdza )
wiec jakiś inny model ze skrzydłem

Może coś na wózku? <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

barteq

Gokart albo quad <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Iwka

[email]M@rek[/email] napisał:
"A nie pachnie to lotnictwem"
BINGO!! Oj pachnie,pachnie. <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

MOKRY

Gokart albo quad

lotnictwo <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

jakieś lotnie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Iwka

lotnictwo
jakieś lotnie

Raczej jakiś wiatrak.Przynajmniej tak myślę,że wyjdzie <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

marek

[email]M@rek[/email] napisał:
"A nie pachnie to lotnictwem"
BINGO!! Oj pachnie,pachnie.

Oj! gdybym był młodszy <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> Oj!
Piękna sprawa popieram gorąco <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Iwka

Oj! gdybym był młodszy Oj!
Piękna sprawa popieram gorąco

He he,M@rek nie naigrywaj się z starszej osoby. A realizować marzenia można zawsze! <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Melmack

Witam.Zgaduję.Motolotnia albo jakiś ULM.Sam szkoliłem sie na motolotni z silnikiem ss1.0.Uważam że się nie da.Po pierwsze aparat zapłonowy o ile ma przyspieszacz zapłonu odśrodkowy albo podćiśnieniowy to w drugą stronę będzie opózniał zapłon wiec lipa.Po drugie musisz między śmigło a silnik dać reduktor zwalniający obroty bo nie można przykręcić śmigła wprost do wału korbowego.Te Niektóre wolniejsze silniki tak maja ale mają piastę oporową na wale,która jakos musisz wykonać-czyli tokarz.silniki ss kręcą prawie do 8 tys obrotów.Użyteczna prędkość śmigła mieści sie pomiędzy 1700 a 3200 obr/min.Powyżej tej prędkości jest tzw kryzys falowy(końcówki łopat mają prawie prędkość dzwięku),a to powoduje gwałtowny spadek sprawności śmigła.Niektórzy awiatorzy wywalają fabryczny aparat a dają zapłon elektroniczny.Koło zamach.z magnesem ,czujnik oraz moduł zapłonowy oraz wstawiaja gażnik.nie będe się tu rozpisywał.Odezwij sie na priv,to dam Ci namiary na innych lataczy co podpowiedzą co i jak .Jak chcesz to pytaj a co będe wiedział to pomogę Pozdrawiam

MOKRY

He he,M@rek nie naigrywaj się z starszej osoby.

A realizować marzenia można zawsze!

jak najbardziej <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Ralph

Oj! gdybym był młodszy Oj!

Eeee tam! Zrobiłem licencję pilota samolotowego w wieku 34 lat. Niedawno spotkałem mojego byłego instruktora, opowiadał że uczy latać 80-letniego dziadka. Na latanie nigdy nie jest za późno <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Jeft

Panowie, szukam pomocy (porady).
Dla Was nie przedstawia to pewnie problemu ale dla mnie to JEST POWAŻNYM PROBLEMEM.
Otóż, chcę użyć silnik Swifta 1,3 GT do trochę innych celów niż był przeznaczony
pierwotnie.Trochę przeszkadza mi położony poziomo aparat zapłonowy (za daleko wystaje w
kierunku zdemontowanej skrzyni biegów). Teraz właśnie mam pytanie do zapaleńców - pewnie
nie spotkaliście się z zamontowaniem aparatu z drugiej strony(od chłodnicy)? Czy to jest
możliwe? Czy obroty w drugą stronę będą miały wpływ na właściwą pracę? Mechanik zapewnia
mnie,że można coś takiego zrobić.Ja wolałbym mieć pweność. Co o tym myślicie? Poradzcie,
jeżeli nie można to dlaczego.Wydaje mi się, że w tym wątku można pokazać czy naprawdę
rozumie się zasadę pracy silnika.
Pozdrawiam.

A moze tak silnik z Suzuki Alto / Maruti 0,8l tam aparat jest pod kątem 90 stopni do osi obrotu wału i jeszcze pod kątem w stosunku do bloku silnika - napewno lżejszy tylko mniejsza moc...
Pozdrówka

Iwka

A moze tak silnik z Suzuki Alto / Maruti 0,8l tam aparat jest pod kątem 90 stopni do osi obrotu
wału i jeszcze pod kątem w stosunku do bloku silnika - napewno lżejszy tylko mniejsza
moc...
Pozdrówka

Jeft. W tym przypadku "każdy koń na wagę złota" <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Iwka

Witam.Melmack,to nie motolotnia <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />, To "cóś" innego <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />.Wiesz może ile koni "pójdzie na łączkę" w moim przypadku jak zdecydowałbym się na wyrzucenie szprycy na rzecz Mikuni? Pozdrawiam <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />