[MK3] Wymiana pierścieni - tłoków
-
glowice kluczem pneumatycznym ? dynanometrycznym sie
dokreca ręcznie !!!mea clupa jasne że dynanometrycznym
-
a ze tak zapytam <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> bo kompresje to wiem jak sprawdzic ale próba olejowa na czym polega ?? bo wiem ze sie nafty zalewa ale to przypuszczam co innego...wiec ?? mozna instrukcje postępowania <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> ??
-
a ze tak zapytam bo kompresje to wiem jak sprawdzic ale
próba olejowa na czym polega ?? bo wiem ze sie
nafty zalewa ale to przypuszczam co innego...wiec
?? mozna instrukcje postępowania ??Prosta sprawa!
Wlewasz po 50 gram oleju silnikowego do cylidra (wszystkich!) i kręcisz tak jak do próby ciśnienia. Jak ciśnienie spręzania wzrośnie - znaczy pierścienie. Jak nie, szukaj gdzie indzej (zawory <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />) -
ja Cie straszyc niechce... ale wiesz jak było u mnie...
silnik własnie sie remontuje... i co chwila wychodzi nowy problem...
teraz walcze z wałkami ;/ -
ja Cie straszyc niechce... ale wiesz jak było u mnie...
silnik własnie sie remontuje... i co chwila wychodzi nowy problem...
teraz walcze z wałkami ;/To mnie nie strasz ;/ nie no ale to chyba az tak zle byc nie moze, bo to dziwne jest pali olej hektolitrami, ale sie zbiera i wogóle normalnie, bez broblemu Golfy V sobie objezdzam na autostradzie bo zapinam 3 kiedy oni juz pod 4 podchodzą <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" /> i tez jest taki dziwny walek, ze Swifter ma swoje dni raz ciągnie od 1500obr. a raz potrzeba mu tak z 2200obr. zeby zacząć porządnie zapier... ja juz głupieje normalnie co chwile cos i najlepsze ze przyczyn nieznam...z deczka wtopilem z tym egzemplarzem ale sprzedac sie nie oplaca wiec teraz robic bede Swifta na najblizsze 10 lat bedzie nie do zdarcia <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
-
Ja po kapitalce miałem wsadzone uszczelniacze z JC (niby do swifta ale są za duże <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> )
Auto piło olej 1L na 1000km i się ładnie zbierało.Dlatego zmierz kompresję a potem próba olejowa.
Jak się nie zmieni odczyt to zanaczy że ucieka Ci przez głowicę a nie przez pierścienie/tłoki.Piszez że autko się zbiera więc jest duża szansa że uszczelniacze puszczają (może auto było przegrzane i je szlag trafił <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" /> )
A z tym dziwnym zbieraniem się - pewnie jak dobrze przysmaży świecę to idzie na 3gary i potrzeba wyższych obrotów <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
hmm. do wszystkich odrazu czy kolejno?
-
[color:"blue"] Ja się podepnę pod temat.
Kupiłem dziś Geo 1.0 które kopci jak diabli. Poprzedni właściciel stwierdził że pochłaniał 1L oleju na 1000km. Komora silnika wygląda jak na zdjęciu
Nie wiem co to może być (jeszcze) oleju tam sie dostaje w cholerę bo jak jadę to kopci się ze mnie jak z trabanta (burn potwierdzi). Najpierw muszę uszczelnić pokrywę i aparat zapłonowy.
-
Jeśli masz kanał do dyspozycji to możliwe jest wyjęcie tloków bez wyjmowania silnika.Trzeba jednak najpierw zdjąć głowicę, bo tłoki wyjdą tylko górą, potem odkręcić michę olejową pod którą kryją się korbowody.Włozenie tłoków z powrotem nie będzie łatwe, ale jest do zrobienia nawet bez specjalnych opasek.
Życzę cierpliwości i powodzenia.
-
[color:"blue"] W bracikowym Geo, które klekocze jak diesel (zawory) jest olej w wodzie ale nie ma wody w oleju <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> To dużo wyjaśnia.
-
A w ilu naraz mierzysz ?