Rosyjski sposób na ominięcie korka...
-
Kierowcy z "ułańską fantazją"...
-
Debile i tyle, myślą że są cwani, gdy inni stoją w korku
-
Bo jak by nie patrzeć to są cwani. Dopóki nie znajdzie się ktoś bardziej cwany np rozkładając kolczatkę na torowisku
BTW. Dzisiaj wyjechałem do szkoły wcześniej niż zwykle i stwierdziłem, że pojadę przepisowo. Na skrzyżowaniu na skręt w lewo czekałem 12 minut. A skręcając w prawo i zawracając na wjeździe na stację paliw pokonanie skrzyżowania zajmuje mi mniej niż 3 minuty. Czy jestem "cfaniakiem"?
-
lepszy taki tramwajowy sposób niż slalom między samochodami
Rosja jak widać to niestety kraj bez respektowania prawa. -
lepszy taki
tramwajowy sposób niż slalom między samochodamiO taki?
Korea Południowa
-
widziałem to
Ciekawe jakie oni uprawnienia mają że im tak wszyscy zjeżdżają -
widziałem to
Ciekawe jakie oni
uprawnienia mają że im tak wszyscy zjeżdżająten konkretny już żadnych
-
ten konkretny już
żadnychkogut żółty a modulacja policyjna
-
O taki?
Korea Południowa
Przecież to karetka na sygnale sobie leci...
-
Przecież to karetka
na sygnale sobie leci...to loozik
-
Przecież to karetka
na sygnale sobie leci...holownik sekunde po karetce
-
holownik sekunde po
karetceHolownik to pewnie czyhał za rogiem
-
Przecież to karetka
na sygnale sobie leci...Podobno holownik
Wg opisu pierwotnie filmik wrzucił kierowca holownika i policja na jego podstawie zabrała gościowi prawko dożywotnio. -
Na własne oczy widziałem. Jechali sobie nasi ministrowie i deputowani samochodami bez migałek. I na światłach się zatrzymywali. I linii ciągłych ni na włos nie przekraczali. Na własne oczy to wszystko widziałem.
Fakt, że w Londynie... -
Podobno holownik
Wg opisu pierwotnie
filmik wrzucił kierowca holownika i policja na jego podstawie zabrała gościowi
prawko dożywotnio.No to ładnie...
-
...w Lublinie... Filmik
-
Idioci
-
...w Lublinie...
A jak "się jeździ" gdzie indziej w PL?
-
...w Lublinie...
Jedyne co nie zawodzi na wrzucie/smogu to reklamy.
-
A jak "się jeździ"
gdzie indziej w PL?Nie wiem ile z tego jest prawdą, ale u siebie nie spotkałem się z aż taką głupotą jak na tym filmie...