ORLEN BIZNESTANK - rabaty na paliwo
-
Tak 6gr zniżki lub 3 na stacjach bliskiej ale szkopuł jest taki, że karta nie jest za free i trzeba dać za nią 10zł plus pewnie 3-5 za wysyłkę. I sam sobie policzyłem, że nie mam blisko stacji co to obsługuje więc trudno by to się szybko zwróciło.
Akurat orlenowski gaz jest dobry ale sporo stacji jest patronackich tylko i nie ma tego programu u nich. A na Blikiej bym musiał zatankować z 500L gazu by zwróciła się sama karta a gdzie oszczędność skoro teraz moge tankować gdzie chce w której jest najtaniej a nie specjalnie jechać do tej z zniżką. -
Ja za swoją zapłaciłem z przesyłką 15 zł. Zniżka jest 8gr na Orlenie i 5 na Bliskiej. Ostatnio na jednym tankowaniu 15l oszczędzić można było ok 5zł. A chodzą słuchy, że może być i 16gr na Orlenie
-
Ja za swoją
zapłaciłem z przesyłką 15 zł. Zniżka jest 8gr na Orlenie i 5 na Bliskiej. Ostatnio
na jednym tankowaniu 15l oszczędzić można było ok 5zł.15*0,08=1,2 zarabiasz na sprzedaży tych kart czy liczyć nie umiesz
A chodzą słuchy, że może być
i 16gr na OrlenieSłuchy chodzą ze będziemy na wodzie jeździć ....
-
Słuchy chodzą ze
będziemy na wodzie jeździć ....A co za problem?!
Amerykanie już dawno to opatentowali... Jest jeden warunek: woda musi pochodzić z Zatoki Meksykańskiej
-
A co za problem?!
Żaden po prostu lepiej skupić sie na tym co jest a nie o czym chodzą słuchy. Nie kręcą mnie rzeczy patykiem na wodzie pisane
-
lepiej skupić sie na tym co jest a nie o czym chodzą słuchy. Nie kręcą mnie rzeczy
patykiem na wodzie pisaneTeż sobie swego czasu zamówiłem na Neste kartę paliwową(stały rabat 5 gr na litrze lub 10 gr w trakcie trwania promocji) i jak do dziś ani razu z niej nie skorzystałem...
-
Też sobie swego
czasu zamówiłem na Neste kartę paliwową(stały rabat 5 gr na litrze lub 10 gr w
trakcie trwania promocji) i jak do dziś ani razu z niej nie skorzystałem...Jak dla mnie takie karty paliwowe to śmiech na sali. I tak ceny idą w górę, a 5 groszy na litrze to kwota niewarta uwagi
-
Jak dla mnie takie
karty paliwowe to śmiech na sali. I tak ceny idą w górę, a 5 groszy na litrze to
kwota niewarta uwagiNie no karta była za darmo to pomyślałem czemu nie... A nóż skorzystam... I nie skorzystałem!
-
Zgadzam się z tobą śmiech i to wielki.
Karty obniżające koszt zakupu paliwa o 6gr na litrze gdzie podwyżka cen paliw wynosi od 5 do 10gr. Wow świetnie....Znając życie to orlen zarobi jeszcze wiecej na tych kartach jak na paliwie.
Dziwna to polityka, i brak tzw. zdrowej konkurencji jeśli chodzi o cenę i o jakość, paliwo mamy gorsze niż na zachodzie, ceny zaś porównywalne, różnice pomiedzy statoil,neste, bliska, shellem, czy orlenem plus minus 2...3grosze. Obecnie jeżdzę na paliwie od naszych wschodnich sąsiadów i powiem że ich Pb98 kosztuje jak dla mnie 4.2zl. I mam gdzieś te wszystkie karty pseudoobniżające ceny paliwa.Poza tym ceny paliw tłumaczone były zawirowaniami w Egipcie, Libii, Tunezji z tego co się orientuje to Kadaffi już nie jest dyktatorem dlaczego wiec ceny paliw nadal rosną skoro sytuacja w tych krajach sie stabilizuje?? Powiecie kryzys w Grecji, Włoszech aaa ty te kraje mają złoża ropy??? I czy Polacy przyczynili się w jakiś znaczący sposób do kondycji ekonomicznej tych krajów?? Jak dla mnie to kolejne wytłumaczenia aby oskubać obywatela.
-
Nie no karta była
za darmo to pomyślałem czemu nie... A nóż skorzystam... I nie skorzystałem!... bo była za darmo. Gdybyś musiał za nią zapłacić, pamiętałbyś i korzystałbyś jak najczęściej (może nawet częściej niż normalnie) - przede wszystkim po to, żeby się zwróciła...
No i kolejny lojalny wobec koncernu klient.Darmowe karty - bez sensu.
-
... bo była za
darmo. Gdybyś musiał za nią zapłacić, pamiętałbyś i korzystałbyś jak najczęściej
(może nawet częściej niż normalnie) - przede wszystkim po to, żeby się zwróciła...Pewnie i tak...
No i kolejny
lojalny wobec koncernu klient.W dzisiejszych czasach nie ma czegoś takiego jak lojalny klient. Jedzie się tam gdzie taniej.
Darmowe karty - bez
sensu.Były tylko przez chwilę... Chcieli po prostu ludzi skusić do siebie...
-
Obecnie jeżdzę na paliwie od naszych
wschodnich sąsiadów i powiem że ich Pb98 kosztuje jak dla mnie 4.2zl. I mam gdzieś
te wszystkie karty pseudoobniżające ceny paliwa.A ja powiem, że za paliwo mógłbym płacić nawet i 6 zł/litr, gdyby było tej jakości co w Niemczech...
-
A ja powiem, że za
paliwo mógłbym płacić nawet i 6 zł/litr, gdyby było tej jakości co w Niemczech...Jeśli Cię stać...
-
Jeśli Cię stać...
Stać, ponieważ na niemieckim paliwie robi się ok. 1/4 kilometrów więcej niż na naszym paliwie... A już o plusach czystego paliwa dla silnika nie wspomnę...
-
1/4? Bez przesady
-
1/4? Bez przesady
No dobra może 1/5... Sprawdzane organoleptycznie!
-
Zgadzam się z tobą
śmiech i to wielki.
Karty obniżające
koszt zakupu paliwa o 6gr na litrze gdzie podwyżka cen paliw wynosi od 5 do 10gr.
Wow świetnie....Tylko mało kto to dostrzega, ciesząc się "promocją"
Znając życie to
orlen zarobi jeszcze wiecej na tych kartach jak na paliwie.
Dziwna to polityka,
i brak tzw. zdrowej konkurencji jeśli chodzi o cenę i o jakość, paliwo mamy gorsze
niż na zachodzie, ceny zaś porównywalne, różnice pomiedzy statoil,neste, bliska,
shellem, czy orlenem plus minus 2...3grosze.Odnośnie neste - kiedyś tam tankowałem, bo było wyraźnie taniej niż na innych stacjach ze względu na bezobsługowość. W tym momencie ceny mają podobne do konkurencji. Więc pytam się - gdzie się podziała główna idea stacji bezobsługowych?
Obecnie jeżdzę na paliwie od naszych
wschodnich sąsiadów i powiem że ich Pb98 kosztuje jak dla mnie 4.2zl. I mam gdzieś
te wszystkie karty pseudoobniżające ceny paliwa.Swego czasu też miałem dostęp do paliwa zza wschodniej granicy. Nie narzekałem, dopóki auto prawie nie stanęło w połowie trasy Zapewne za sprawą zanieczyszczeń (przelewanie). Jakbym miał w dalszym ciągu do niego dostęp, z pewnością bym skorzystał (przy dzisiejszych cenach na naszych stacjach).
Poza tym ceny paliw
tłumaczone były zawirowaniami w Egipcie, Libii, Tunezji z tego co się orientuje to
Kadaffi już nie jest dyktatorem dlaczego wiec ceny paliw nadal rosną skoro sytuacja
w tych krajach sie stabilizuje?? Powiecie kryzys w Grecji, Włoszech aaa ty te kraje
mają złoża ropy??? I czy Polacy przyczynili się w jakiś znaczący sposób do kondycji
ekonomicznej tych krajów?? Jak dla mnie to kolejne wytłumaczenia aby oskubać
obywatela.Można robić szum medialny wokół cen wszystkiego, w tym paliw i energii, ale ceny będą i tak rosły. Ja nie wierzę w tą papkę medialną
-
Swego czasu też miałem dostęp do paliwa zza wschodniej granicy. Nie narzekałem, dopóki auto prawie nie stanęło w połowie trasy zielony Zapewne za sprawą zanieczyszczeń (przelewanie). Jakbym miał w dalszym ciągu do niego dostęp, z pewnością bym skorzystał (przy dzisiejszych cenach na naszych stacjach).
Filtr paliwa nie kosztuje krocie, obecnie filterek można kupic za równowartość 1.5l paliwa a starcza na jakiś rok. Jeżdzę teraz na "ruskiej" dolewając od czasu do czasu polską ze statoila czy lotosa. Kontroluje stan silnika i podzespołów nie zauważyłem żadnych niepokojących skutków używania właśnie tego paliwa.
kolega BPX33 mówi że za cenę 6zl to mógłby płacić za paliwo niemieckiej jakości, hmm może i ma kolega pieniadze ale zastanówmy się ile litrów PB kupuje niemiec za swoją wypłate a ile polak. Tu mamy pewne różnice.
Obecnie mógłbym zarabiać i 1000zl miesiecznie, gdyby ceny artykułów były niższe a paliwo kosztowało po 2.3zl/L.
-
kolega BPX33 mówi
że za cenę 6zl to mógłby płacić za paliwo niemieckiej jakości, hmm może i ma kolega
pieniadze ale zastanówmy się ile litrów PB kupuje niemiec za swoją wypłate a ile
polak. Tu mamy pewne różnice.Generalnie w pieniądzach się nie kąpię i dużo do tego brakuje...
Mówię tylko, że jeśli już mamy płacić takie kosmiczne ceny za paliwo jak teraz to mi już nie robi różnicy te 60 gr na litrze w te czy w te, a jakość niemieckiego paliwa jest bez porównania z polskim. -
Państwo i koncerny wiedzą że to nie wódeczka i ludzie sobie samemu nie zrobią. Więc podnoszą ciągle ceny do góry a wódka jak stała to i stoi a nawet tanieje.