Zmiana OC 10 dni przed końcem starego
-
Witam,
Dwie sprawy:
Jedna OC. Kończy mi się 11. lutego w PZU. Jako, że mi wysłali już blankiecik na kwotę 761 zł za rok (!!!) to nie myśląc długo (wstając z pozycji zemdlonej) stwierdziłem, że zmieniam ubezpieczyciela. Rozmawiałem już z konsultantem mbanku i można nawet dzień przed końcem ważności starego. Pytanie tylko, jak ma mniej więcej brzmieć pismo do PZU, mówiące o tym, że stracili klienta? Na pewno ktoś z Was to przerabiał kiedyś.Druga sprawa:
Sprawdzając papiery zauważyłem, że przegląd mam ważny do 30.01.2010 (i znowu zemdlałem). Nic to, że dzisiaj miałem kontrolę drogową (na szczęście nie sprawdzali dokumentów). Ponieważ nie robiłem nigdy sam przeglądu (jutro pierwszy raz), pytaniem moje jest następujące. Jeżeli mnie facet wkurzy (wymyśli powiedzmy bzdury jakieś - auto mam sprawne całkowicie) to mogę olać go i odjechać po prostu, czy w przypadku gdy nie mam już przeglądu facet zadzwoni na policję i zabiorą mi dowód rej.? -
Jeśli chodzi o pytanie pierwsze, to nie przerabiałem tego na sobie ale na stronie mBanku gdzieś jest gotowe pisemko wypowiedzenia umowy ubezpieczycielowi OC. Pewnie trzeba to poleconym a może najlepiej osobiście. Ktoś kiedyś chyba nawet tutaj pisał, żeby wziąść wtedy pisemko od nich, że takie wypowiedzenie zostało przyjęte (bo potem się okaże, że zostało w biurku).
Co do drugiego pytania. Jeśli znajdą ci usterkę to dostaniesz od nich druk, który pozwala ci na dalszą jazdę, natomiast masz na naprawę dwa tygodnie. W takim wypadku płacisz za przegląd ale bez opłaty za "stempel", którą to wniesiesz gdy usterka będzie naprawiona i wtedy podbiją dowód.
-
Pismo do ubezpieczyciela które przyjęli bez zająknięcia brzmiało:
"Szanowni Państwo.
Niniejszym wypowiadam polisę ubezpieczeniową OC seria XX nr 00000000.Polisa zawarta była na nazwisko AAAAAAAAA BBBBB, ul. CCCCCCCCC 1/2 00-000 Warszawa, na pojazd DDDD DDDDDDDDD o numerach rej. WW 11111.
Powód wypowiedzenia polisy OC - zmiana ubezpieczyciela."
-
Pytanie tylko, jak ma
mniej więcej brzmieć pismo do PZU, mówiące o tym, że stracili klienta? Na pewno ktoś z Was to
przerabiał kiedyś.Masz w załączniku wzór
Takie pisemko drukujesz w dwóch egzemplarzach,wypełniasz i zanosisz do PZU.
Jedno oddajesz w PZU a drugie (jest dla Ciebie dowodem wypowiedzenia) niech Ci podbiją pieczątką z datownikiem,pieczątką imienną tego kto przyjmuje i podpis tej osoby.
A w mbanku nie wymagają zaświadczenia od wcześniejszego ubezpieczyciela z historią ubezpieczenia? -
Witam,
Dwie sprawy:
Jedna OC...Nie wiem jak to z mBankiem bo ja zmieniałem z PZU na HDI przez agenta. Wystarczyło tylko podpisać papier (mieli gotowy) i odebrać nową polisę
Druga sprawa:
...Przeważnie nie robią problemów, nawet gdy słabiej niż powinno być to większość podbija i mówi co porobić do następnego Jak się trafi na służbiste to może podbić tymczasówkę i powie żeby wrócić do ponownego sprawdzenia (oczywiście za 1x skasuje a potem dokasuje). Tylko imo w przypadku gdy auto jest w takim stanie, że nie ma mowy o bezpiecznym poruszaniu się po drodze - może zatrzymać DR
-
Przeważnie nie robią
problemów, nawet gdy słabiej niż powinno być to większość podbija i mówi co porobić do
następnego Jak się trafi na służbiste to może podbić tymczasówkę i powie żeby wrócić doTo wiem, tylko boję się, że wymyśli mi jakieś amortyzatory z tyłu, czy korozję na rantach drzwi i każe mi to naprawić (nie mam zamiaru kleić korozję na rantach drzwi w styczniu, bo do wiosny znów purchel wyjdzie). Trafię na jakiegoś służbistę i stracę tylko pieniądze, bo po prostu pojadę gdzie indziej.
A reszcie dziękuję za informacje!
-
To wiem, tylko boję się, że
wymyśli mi jakieś amortyzatory z tyłu, czy korozję na rantach drzwi i każe mi to naprawić (nie
mam zamiaru kleić korozję na rantach drzwi w styczniu, bo do wiosny znów purchel wyjdzie).
Trafię na jakiegoś służbistę i stracę tylko pieniądze, bo po prostu pojadę gdzie indziej.
A reszcie dziękuję za
informacje!To wystawi Ci papierek na 2 tygodnie, który kosztuje 98zł a DR nie zabierze(tyle, ile za przegląd).
Na podstawie tego świstka możesz przez ten okres czasu się poruszać autem i przy okazji naprawić usterki jakie Ci w nim wypisał.
Gdy wrócisz na ponowny przegląd (już tylko tych usterek - reszty nie będzie sprawdzał) to dopłacisz diagnoście za owe sprawdzenie czy usterki zostały usuniętePoniżej cennik ile kosztuje "ponowny przegląd"
Edyta:
a takimi duperelami jak rdza na rantach to raczej nie musisz się przejmować
Najważniejsze to hamulce, światła, opony, zawieszenieRok temu diagnosta powiedział mi ciekawą rzecz:
Najbardziej na przeglądach kontrolują to, co widać z wierzchu - czyli to, do czego może się przyczepić policja przy kontroli drogowejOczywiście pomijam fakt, kiedy auto uczestniczy w wypadku i zostaje zabrane celem oględzin...
-
Z palcem z nosie możesz wypowiedzieć umowę nawet dzień wcześniej.
PZU ma jednak taką politykę że nęka potem wezwaniami do zapłaty itp. jednak w oparciu o fragment ustawy jaki mają na swojej stronie można im wysmarować takie pisemko i zostawiają Cie w spokoju.
Tu masz moje pismo do PZU po tym jak mnie 2 lata po zakupie auta zastraszali.Jan
Złośnikowy Chorzów, 28.10.2009r
ul. Złośnikowa
41-500 ChorzówWyjaśnienie
Nr sprawy 2008Dnia 19.01.2008r nabyłam pojazd marki xXX o numerze rejestracyjnym OO 0000. Wówczas pojazd posiadał polisę ubezpieczenia OC w PZU o numerze zZz ważną zgodnie z Art. 26 Ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003r. Nr 124 poz. 1152 z późn. zm.) od 31.01.2007r. do 30.01.2008r. Zgodnie z Art. 33 ust. 1 w/w Ustawy umowa ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych ulega rozwiązaniu z upływem okresu, na który została zawarta.
Dnia 31.01.2008r. zarejestrowałam mój pojazd w Urzędzie Miasta Chorzów pod numerem rejestracyjnym xXx. Jednocześnie zgodnie z Art. 29 Ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003r. Nr 124 poz. 1152 z późn. zm.) zawarłam umowę seria xXx w HDI Asekuracja, której kopię przesyłam z załączniku.
Dodatkowo tego samego dnia listem poleconym wysłałam profilaktycznie wypowiedzenie umowy do inspektoratu w Chorzowie, która w myśl Art. 31 ust.1 oraz Art. 33 Ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003r. Nr 124 poz. 1152 z późn. zm.) i tak już uległa rozwiązaniu z dniem 30.01.2008r.
W związku z powyższym uważam, iż nie przysługują Państwu jakiekolwiek roszczenia z tytułu nieopłacenia składek za w/w pojazd.Z poważaniem
Jan Złośnikowy -
Nie jedz na Styczyńskiego tylko na Inwalidzką, Panowie są "wyrozumiali"
-
Nie jedz na
Styczyńskiego tylko na Inwalidzką, Panowie są "wyrozumiali"Na DTŚce przy Norauto też jest 2 fajnych gości
-
Witam,
Dwie sprawy:
Jedna OC. Kończy mi się 11.
Na pewno ktoś z Was to
przerabiał kiedyś.z dniem xxxxxx wypowiadam umowe ubezpieczenia numer xxxxx
zawarta w dniu xxxxxx na pojazd marki xxxxxx
nr rej xxxxx zarejestrowany na xxxxxxx xxxxxxto powinno wystarczyc
ale
takie pisemko skladasz u agenta firmy ktorej to wypowiadasz !przyjmujacy ma na tym walnac pieczatke WPŁYNEŁO dnia xxxxx i sie podpisac
oraz wyslac to faksem do centralizabierz ze soba ORGINAL a kopie zostawiasz agentowi
Druga sprawa:
Sprawdzając papiery
zauważyłem, że przegląd mam ważny do 30.01.2010
czy w przypadku gdy nie mam już przeglądu facet zadzwoni na policję i zabiorą mi dowód
rej.?w przypadku wjazdu na SKP i checi zrobienia BT
oddajesz DR diagnosciea on wcale nie musi Ci go oddawac
i ma do tego prawo
-
Nie wiem czy tylko u nas tak jest ale najpierw na przeglądzie sprawdzają stan auta a potem się płaci dopiero. Nie ma czegoś takiego jak nabijanie kaski za jakąś wadę.Można naprawić samemu i ponownie podjechać. Mimo, że jedna tylko stacja diagnostyczna w mieście i brak konkurencji.