Zagadka licznikowa
-
W autach koncernu VAG mających klimatronic można wyświetlić aktualną prędkość na wyświetlaczu klimy. Co ciekawe, też różni się o wskazania licznika.
-
Z kolei u kumpla w astrze '96 licznik zaniżał. Jechał sobie przepisowe 120 km/h na autostradzie, zatrzymali go i pokazali wskazanie radaru - 148 km/h. Sprawdziliśmy z drugim autem i krótkofalówką - ja jechałem BMW 100km/h, a u niego było lekko pod 80 dopiero.
-
... Jadąc
zauważyłem pewną rozbieżność - licznik samochodowy (Astra '98) wskazywał prędkość 100 km/h a na nawigacji w tym
samym momencie widniała prędkość 85 km/h. Podobna różnica zaistaniała również na liczniku przejechanych
kilometrów (ok 15%).
Teraz moje pytanie: Które wskazania są prawidłowe licznika samochodowego czy nawigacji?Zrób pomiar na trasie i wszystko będzie jasne.
W moim przypadku zrobiłem test i jadąc licznikowo 100km/h rzeczywista prędkość wynosiła 90km/h.Test jest prosty - bierzesz stoper, starasz się na równej nawierzchni utrzymać w miarę idealnie stałą prędkość 100km/h i podczas przejeżdżania obok słupka (te co są rozstawiane co 100 metrów) ruszasz z pomiarem czasu. Po przejechaniu np. kilometra (10 słupków) zatrzymujesz stoper. Robisz kilka pomiarów, liczysz średnią, a na tej podstawie z prostego wzoru wyliczasz prędkość rzeczywistą.
Jeżeli zrobisz to dokładnie, to różnica między pomiarami czasu nie będzie większa niż 1 sekunda - ja tak miałem.
-
Wielokrotnie robiłem porównania i generalnie tak :
Każde auto fabrycznie pokazuje nieco większą prędkość niż faktyczna - jest to dopuszczalne i nawet wskazane (żeby nie przekroczyć dozwolonej prędkości jadąc z licznikowo poprawną).
Zmiana rozmiaru kół może ten błąd zmniejszyć lub zwiększyć.Np w Mondeo jak jeździłem na kołach 195 R15 (opcjonalne dla tego auta wg producenta) to błąd licznika był w granicy 1-2 km/h
Natomiast na seryjnych kołach 185 R14 rozbieżność była na poziomie 10%. (czyli licznikowo 110 a rzeczywiste 100).W Punto mam rozbieżność rzędu 5% na seryjnym ogumieniu.
-
Czyli idąc dalej tym tropem samochód z nie kręconym licznikiem ma w rzeczywistości mniejszy przebieg niż pokazuje to licznik kilometrów <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />
-
Czyli idąc dalej tym tropem samochód z nie kręconym licznikiem ma w rzeczywistości mniejszy
przebieg niż pokazuje to licznik kilometrówAle wracajac do punktu wyjscia, nikt nie opisuje stopnia zuzycia (chodzi mi o opisy - porady dla kupujacych) wg faktycznego przebiegu, a wg przebiegu licznikowego.
-
Ale wracajac do punktu wyjscia, nikt nie opisuje stopnia zuzycia (chodzi mi o opisy - porady dla kupujacych) wg
faktycznego przebiegu, a wg przebiegu licznikowego.I dla kazdego samochodu 100k przelotu znaczy co innego, zatem i tak wracamy do punktu wyjscia, ze na stan licznika nie ma co patzrec <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
U mnie przy 100km/h licznik zawyża jakieś 3-5km w porównaniu z nawigacją (przy 50 i jakieś
3km)...
Ja mam na stanie kangusa z 2005 roku i na liczniku wyskakuje 130km\h a nawigacja pokazuje 122km\h a jak naliczniku wyskoczylo 165km\h to nawigacja pokazala 157km\h. Dodam ze kola sa ogrinalne i auto ma przejechane 12000km <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
Ja mam na stanie kangusa z 2005 roku i na liczniku wyskakuje 130km\h a nawigacja pokazuje 122km\h a jak naliczniku
wyskoczylo 165km\h to nawigacja pokazala 157km\h. Dodam ze kola sa ogrinalne i auto ma przejechane 12000kmBieznik sie starl - kola mniejsze stad ta roznica <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
-
Dodam ze kola sa
ogrinalne i auto ma przejechane 12000kmhehe tak auto z 2005 roku ma przejechane 12 tys km <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
-
I dla kazdego samochodu 100k przelotu znaczy co innego, zatem i tak wracamy do punktu wyjscia,
ze na stan licznika nie ma co patzrecJa nie pisalem, ze w kazdym samochodzie jest tak samo, pisalem ze przykladowo mowie znajomym, ze Tico z przebiegiem 140 tysiecy powinno miec matowa kierownice, a nie cala lysa.
-
Ja nie pisalem, ze w kazdym samochodzie jest tak samo, pisalem ze przykladowo mowie znajomym, ze Tico z przebiegiem
140 tysiecy powinno miec matowa kierownice, a nie cala lysa.Dokladnie tak zrozumialem Twoja wypowiedz <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
hehe tak auto z 2005 roku ma przejechane 12 tys km
Chyba po prostu chochlik zero zjadl <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />
-
Teraz moje pytanie: Które wskazania są prawidłowe
licznika samochodowego czy nawigacji?Wskazanie z GPS jest dokładniejsze o ile jedziesz ze stałą prędkością bo odczyty w AM standardowo idą co 0,5s i troszkę rzutują ale jadąc 2-3 sekundy stałą prędkością pomiar z GPS można uznać za punkt odniesienia.
Ja bym się zastanowił czy masz opony o takim rozmiarze i na takich felgach jak te na których auto opuściło fabrykę.
Wystarczy że zamiast np 155/70R13 dasz 155/80R13 i już będzie inaczej nie mówiąc o zmianie na 185/65R13 czy jakiś R14. Bardzo często np 155/70R13 zmienia się na 165/70 (około 2% błąd prędkości) bo są tańsze a powinno się na 165/65 (0,3% błędu prędkości)Ja osobiście podejrzewam że masz inną wysokość opony (niższą) i stąd taka duża różnica w stosunku do GPS'u.
-
Wskazanie z GPS jest dokładniejsze o ile jedziesz ze stałą prędkością bo odczyty w AM standardowo idą co 0,5s i
troszkę rzutują ale jadąc 2-3 sekundy stałą prędkością pomiar z GPS można uznać za punkt odniesienia.
Ja bym się zastanowił czy masz opony o takim rozmiarze i na takich felgach jak te na których auto opuściło fabrykę.
Wystarczy że zamiast np 155/70R13 dasz 155/80R13 i już będzie inaczej nie mówiąc o zmianie na 185/65R13 czy jakiś
R14. Bardzo często np 155/70R13 zmienia się na 165/70 (około 2% błąd prędkości) bo są tańsze a powinno się na
165/65 (0,3% błędu prędkości)
Ja osobiście podejrzewam że masz inną wysokość opony (niższą) i stąd taka duża różnica w stosunku do GPS'u.A czy pomiar z GPS mozna uznac za dokladny, skoro pozycjonuje z dokladnoscia ok paru metrow?
-
hehe tak auto z 2005 roku ma przejechane 12 tys km
Dlaczego - jest to możliwe. Przy dostawczaku typu kangur mało prawdopodobne ale możliwe
-
hehe tak auto z 2005 roku ma przejechane 12 tys km
Dokladnie jest to auto mojego szefa ktory ma 75lat i jest to drugie w domu i wiecej czasu stoi w garazu niz sie nim jezdzi. Dopiero jak ja przyjechalem to zaczelem nim jezdzi i nabijac kilometry <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> -
A czy pomiar z GPS mozna uznac za dokladny, skoro
pozycjonuje z dokladnoscia ok paru metrow?weź pod uwagę że jadąc około 100km/h pokonujesz ~28 m/s a jadąc z GPS dokładność masz na poziomie pojedyńczych metrów więc jadąc stałą prędkością minutę można przyjąć wskazania GPS za wiarygodne wszak nie chodzi o dokładną pozycję a tylko o jej zmianę w czasie - przez tą minutę aż tak drastycznie na otwartej przestrzeni widoczność satelit się nie zmieni więc odczyty obarczone są stałym błędem pozycji co nie przekłada się na błędy pomiaru prędkości.
Jak stoisz w miejscu i satelity nie szaleją to zawsze masz pomiar 0km/h - auta nie dryfują po mapach.
-
hehe tak auto z 2005 roku ma przejechane 12 tys km
Nie ktorzy maja dwa samochody , jeden stoi w garazu jest polerowany , jezdzony na niedziele wakacje a drugm jezdzi sie na codzien bo jest mniejszy wygodniejszy do miejskiego zgielku
oczywiscie to rzadkość ale zdarza sie , nawet u mnie w rodzinie
potem takie przebiegi sie pojawiaja