Zakup regenerowanego gaźnika Tico
-
Wczoraj zmieniłem olej, poprawa jest więc mogę inwestować dalej
Mam 3 gaźniki, jednak żaden nie chodzi jak należy, nawet po moim przeglądzie nie doszukałem się przyczyn.
Chcę pójść na łatwiznę i kupić gotowca z tej oferty
http://allegro.pl/gaznik-tico-regenerowany-rok-gwarancji-i6658496038.htmlmiał ktoś z nimi do czynienia?
Mam jeszcze możliwość nabycia w kwocie równe 200zł gaźnika po przebiegu 12,5kkm
z pękniętą sprężyną odpowiadającą za napięcie przepustnicy wolnych obrotów z firmy Bomis - to jakiś dawny serwis Daewoo jednak to chyba kupowanie kota w worku
Maję też nowy gaźnik w cenie 500zł ale chyba sobie podaruję taki zakup -
był kiedyś na tablicy gość co się ogłaszał właśnie z regenerowanymi gaźnikami po 180pln, też ze zwrotem swojego.
Ciekawe czy to to samo. Dobra opcja.
Bo u siebie jak raz kupiłem ze szrotu to falował, a drugi kupiłem też ze szrotu ale innego i tym razem był dobry w sumie 130pln poszło. -
Bomis z Kalisza? Kupiłem kiedyś od nich gaźnik i do tej pory go użytkuję (nie narzekam). Jeśli faktycznie tylko sprężyna jest uszkodzona - chyba warto, bo sprężynę można przełożyć.
Ten regenerowany to ostateczność, bo cena jest dość niska - ciekawe co było wymieniane.
Tak czy owak - to moim zdaniem ostatni dzwonek na zakup gaźnika. Mamy niskie temperatury rano, więc można jeszcze sprawdzić działanie mechanizmu ssania.
-
Tak Bomis, sprężynę jestem w stanie przełożyć ale czy to wystarczy
Serwisanci mogli byle jak zdiagnozować gaźnik.. i trochę się tego obawiam
a regenerowany jest niby sprawdzany w aucie i nie leży od kilkunastu lat na półce, trudna decyzja -
A nie da się z nimi dogadać w kwestii tzw. gwarancji rozruchowej?
W sensie że włożysz pod maskę i sprawdzisz, a w razie kłopotów zdemontujesz i oddasz w ciągu np. 2-3 dni. Jeżeli to była używka, nie ma znaczenia, czy w Twoim aucie gaźnik zazna benzyny...
Spróbuj pogadać pod tym kątem, może się zgodzą, jeśli zależy im na sprzedaży. -
A nie lepiej samemu gaźnik wyczyścić i " zregenerować " ?
Koszt kompletu uszczelek niewielki. -
A nie lepiej samemu
gaźnik wyczyścić i " zregenerować " ?Rozbierałem gaźnik do ostatniej śrubki, czyściłem dmuchałem, oglądałem.. ssania nie odzyskałem
na innym gaźniku ssanie było jednak nie miał wolnych obrotów, odzyskał je kosztem znacznego wzbogacenia mieszanki.. ale tak się jeździć na benzynie nie da.
Na gazie, ciężko to było wyregulować.Zamówiłem ten regenerowany z Kalisza, jutro powinien być.
-
Zamówiłem ten
regenerowany z Kalisza, jutro powinien być.Aaa... Bo ja myślałem, że to w Twoich okolicach...
-
Gaźnik wymieniony, działa przyzwoicie
Wreszcie mogłem pośmigać na benzynie,
mieszanka ustawiona prawidłowo
obroty na ssaniu musiałem sporo zmniejszyć,
obroty biegu jałowego też wysokie, ale będę musiał go zdjąć żeby podregulować, ręce mi się nie mieszczą..
Na jutro zostawiam sobie też regulację lpg.Co do gaźnika, nie wiem na czym polega ta regeneracja
obudowę widać jakimś papierem ściernym odświeżyli, a w środku brudny..
uszczelka śruby regulacji mieszanki stara i sparciała, styki wtyczki elektrozaworu też nie były ruszane.. najważniejsze że mam ten temat z głowy -
Za tą cenę nie dziwię się, że nie ruszany. Części do gaźnika po pierwsze - niedostępne w komplecie, a po drugie - kosztują. Ktoś, kto go regenerował, ciął koszty. Zbyt wiele za to nie może wziąć, bo kto kupi gaźnik za ~400 zł.