Jaki silnik pasuje? 1.0
-
Moim zdaniem nic z tego nie wyjdzie, zresztą szkoda roboty. Tylko wymiana na lepszy, ale ticowy, jeśli chce to zrobić tanio.
Można byłoby się bawić, jeżeli reszta auta byłaby w naprawdę świetnym stanie, a właściciel miałby więcej kasy do wydania. -
Cały kompletny silnik ze szrotu chyba do 500 się trafi robota też tak do 500 i się zamyka
W silniku ze szrotu trzeba wymienić rozrząd, zapewne świece, kable, filtr, olej... Do tego trzeba kupić komputer, zapewne poduszki i ogarnąć elektrykę (albo kupisz całe auto i wyprujesz wiązkę, albo będzie potrzebny dobry elektryk do ogarnięcia tematu)...
A i zauważ, że silnik potrzebuje paliwa do pracy - w większości samochodów są elektryczne pompy paliwa - Tico ma mechaniczną, więc dojdzie elektryczna pompa + przeróbka instalacji paliwowej.
To nie jest takie hop-siup i tak naprawdę swap zaczyna się od ogarnięcia auta - blacha na tiptop (często dochodzi klatka, obspawanie budy itp. itd.), porządne hamulce, zawieszenie, potem - na końcu dopiero przychodzi silnik.
-
A może tak 1.4 Turbo z Punto?
-
Obejrzałem jego wszystkie filmy z kanału na yt Niezły magik. Jednak na tych pierwszych filmach widać seryjną pompę hamulcową Nie wiem, czy tylko serwo z pompą zostawił, a resztę wsadził też z punto
Finalnie nawet ładnie mu wyszło to tico, widać, że poszerzone (czyli musiał zmodyfikować zawieszenie i hamulce z pewnością też). Fajnie objeżdża większość lepszych fur
-
Też oglądałem te filmy i powiem szczerze, że robi wrażenie. Jadąc Tico zostawić w tyle MB AMG E500 to jest coś . Bardzo fajny projekt mu wyszedł
-
Nie mogę rozpoznać tego języka ani tablic, co to za kraj? Widać cyrylicę, ale nie mogę rozszyfrować.
-
Nie jestem pewien, ale chyba Białoruś.
-
Bulgaria, tablica rejestracyjna z regionu Burgas.
-
Aa, możliwe że Bułgaria .
-
Przy okazji znalazłem taki filmik:
-
Przy okazji
znalazłem taki filmik:
klikByło na forum
-
Nie raz i nie dwa...
Nie wiem, jak Wy, ale ja szczególnie zapamiętałem tego durnego babsztyla z kolorową fryzurą i łańcuchem na szyi, którą uszczęśliwiło to, że dwa samochody się spotkały. Ten styl wypowiedzi zawsze mnie wzrusza do łez. -
Mnie tam rozwalają komentarze . Tak narzekają, że Tico się składa, że tylko w Polsce miało homologację, a nie widzieli jak się zachowują w crash testach Cinquecento i Seicento. Rozbijają się dokładnie tak samo, ale jakoś ludzie do nich się nie boją wsiadać jak do Tico.
-
No bo fiat ma speców od wyciszania ich wpadek. Wystarczy poszukać testów zderzeniowych gdzie matiz spokojnie przeszedł a SC nie ma bo dostał chyba 1,5 gwiazdki. Więc wcale nie jest o wiele lepszy od tico. A takie CC nawet nie ma rurek w drzwiach dla wzmocnienia ich konstrukcji. A jeszcze nie tak dawno maluch kosztował te 14tys i bielu go kupowało mimo archaicznej konstrukcji.