Tico a regulacja ssania .
-
Podczas regulacji wyszedł jeden mankament.Mianowicie wskażnik temperatury na połowie skali i włącza się wentylator.Czujnik wentylatora wymieniłem na nowy.Objaw ten sam .Drugi objaw to po krótkim czasie silnika wąż między termostatem a chłodnicą robi się gorący .Mam przypuszczenie że to wina termostatu.
-
Masz zamknięty termostat ( element woskowy Ci nawalił ), przez to nie masz pełnego obiegu.Jeśli termostat by Ci się zablokował w położeniu otwarcia, silnik by się bardzo wolno nagrzewał Innymi objawami tego co Ty masz byłoby chyba jeszcze "zawalenie" kamieniem chłodnicy lub awaria wentylatora.. Wymień termostat i powinno być ok
-
Masz zamknięty
termostat ( element woskowy Ci nawalił ), przez to nie masz pełnego obiegu.Uwaga - ochrzan: mode ON.
Maku, jesteś pewien tego, co piszesz? Co ma element woskowy do termostatu???
Proszę Cię bardzo: nie wprowadzaj ludzi w błąd, bo potem ci "zieloni" mają problem i wszystko trzeba odkręcać.
Dla Ciebie termostat i element woskowy to to samo, wczoraj ktoś inny nie widział różnicy między rezystorem a rezonatorem... Chłopaki, ogarnijcie się.
Ochrzan: mode OFF.Wymień termostat i powinno być ok
Heniu - niczego nie wymieniaj.
-
Podczas regulacji
wyszedł jeden mankament.Mianowicie wskażnik temperatury na połowie skali i włącza
się wentylator.I to jest OK: wskazówka mniej więcej w połowie skali powinna oznaczać temperaturę włączenia wentylatora.
Wcześniej pisałeś o tym, że wskazówka podchodzi pod czerwone pole; moim zdaniem wyraziłeś się nieprecyzyjnie, na co niektórzy odpowiedzieli, że tak nie powinno być. Moim zdaniem jest różnica między wskazówką w połowie skali (to się zdarza, wtedy włącza się wiatrak) a wskazówką pod czerwonym polem (to może oznaczać niebezpieczeństwo przegrzania silnika).Czujnik wentylatora wymieniłem na nowy.Objaw ten sam .Drugi objaw to
po krótkim czasie silnika wąż między termostatem a chłodnicą robi się gorący .Mam
przypuszczenie że to wina termostatu.Daj sobie spokój na razie. Weź pod uwagę, że są wysokie temperatury i one mają wpływ na szybsze nagrzewanie się silnika oraz uruchamianie wiatraka.
Kiedy należy zacząć działać?
1. Jeżeli wiatrak, po włączeniu się, działałby cały czas i był mało skuteczny w ochładzaniu płynu (czyli wskazówka byłaby wciąż między połową skali a czerwonym polem).
2. Kiedy mimo podnoszenia się wskazówki wiatrak nie załączałby się wcale.
3. Gdy wiatrak załączałby się późno, doprowadzając wskazówkę na czerwone pole.Jeżeli objawy, o których piszesz, nie ustaną w chłodne dni (jesienią) - albo pojawią się inne (np. niedogrzanie silnika), należy zacząć działać. A tymczasem, jeżeli wiatrak włącza się częściej, ale skutecznie schładza płyn w układzie i się wyłącza, to wszystko jest w porządku. Po prostu jest słabsze chłodzenie powietrzem, które ostatnio jest po prostu gorące.
-
I z twoim zdaniem bym się zgodził.Gdy przeczytałem wypowiedż kolegi to mi włos się na głowie zjeżył.W/g niego to wypadało by wymienić pół układu chłodzenia.Jeśli często włącza się wentylator to w tych temperaturach nie zagotuje się silnika.Niezbyt często zaglądam na forum a to z tego powodu że moje Tico nie psuje się często.
-
Może by tak Panowie chociaż czytali ze zrozumieniem..
Maku, jesteś pewien tego, co piszesz? Co ma element woskowy do termostatu???
Element woskowy w termostacie, oto mi chodziło, może mam cytować jeszcze z książki
Komuś chyba widzę słoneczko dopiekaps. i jedna rzecz zastanawia mnie najbardziej.. w którym miejscu swojej wypowiedzi napisałem ażeby wymienić pół układu chłodzenia? ;))
hmm.. -
Może by tak Panowie chociaż czytali ze zrozumieniem..
Właśnie to robią.
Element woskowy w
termostacie, oto mi chodziło, może mam cytować jeszcze z książkiAaa, w termostacie... no to trzeba było to zaznaczyć wyraźnie.
Po pierwsze "primo": każdy średniozaawansowany ticogrzebator kojarzy hasło "element woskowy" z taką pierdółką, będącą częścią ticowego gaźnika, odpowiedzialną za ssanie. Nie wierzysz mi na słowo? To wpisz w wyszukiwarkę forumową hasło "element woskowy" i sam zobaczysz, że każdy record odsyła do spraw związanych z ssaniem i gaźnikiem.
Po drugie "primo": mając powyższe na uwadze, spójrz na tytuł wątku i odpowiedz, z czym od razu kojarzy się hasło "element woskowy" w zestawieniu z tematem. I skąd podejrzenie Henia o propozycję wymiany połowy układu...
Po trzecie "primo": na pewno jest wosk w naszym termostacie? Ja miałem go raz w ręku i głowy za to nie dam. Wydaje mi się, że w ticowym termostacie otwarcie i zamykanie realizuje bimetal. Ale mogę się mylić - jest to do sprawdzenia.
I po czwarte "primo - ULTIMO" - pisz po prostu bardzo przejrzyście, nie pozostawiając złudzeń; przecież znasz specyfikę Tico i (chyba) wiesz, że każdy Twoje słowa mógł skojarzyć z elementem woskowym ssania w gaźniku - tym bardziej, że nie zaznaczyłeś, o co Ci dokładnie chodzi.Komuś chyba widzę słoneczko dopieka
Mogłeś sobie darować. (Tym bardziej, że siedzę w pomieszczeniu.)
ps. i jedna rzecz
zastanawia mnie najbardziej.. w którym miejscu swojej wypowiedzi napisałem ażeby
wymienić pół układu chłodzenia? ;))
hmm..Wyjaśniłem wyżej; skierowałeś podejrzenia na złe tory, pisząc o elemencie woskowym zbyt zdawkowo.
-
Oki tylko się już nie wściekajcie wszyscy
Mogłeś sobie darować. (Tym bardziej, że siedzę w pomieszczeniu.)
luzik, ja też się "prażę" w pomieszczeniu.. to był tylko żart..
a propos budowy termostatu w tico, jest w nim " element woskowy ", sprawdzałem nawet kiedyś w starym, szkoda że fotek nie mam
-
a propos budowy
termostatu w tico, jest w nim " element woskowy "Zależy w jakim ;-)
-
Właśnie to robią.
Aaa, w
termostacie... no to trzeba było to zaznaczyć wyraźnie.
Po pierwsze
"primo": każdy średniozaawansowany ticogrzebator kojarzy hasło "element woskowy" z
taką pierdółką, będącą częścią ticowego gaźnika, odpowiedzialną za ssanie. Nie
wierzysz mi na słowo? To wpisz w wyszukiwarkę forumową hasło "element woskowy" i sam
zobaczysz, że każdy record odsyła do spraw związanych z ssaniem i gaźnikiem.
Po drugie "primo":
mając powyższe na uwadze, spójrz na tytuł wątku i odpowiedz, z czym od razu kojarzy
się hasło "element woskowy" w zestawieniu z tematem. I skąd podejrzenie Henia o
propozycję wymiany połowy układu...
Po trzecie "primo":
na pewno jest wosk w naszym termostacie? Ja miałem go raz w ręku i głowy za to nie
dam. Wydaje mi się, że w ticowym termostacie otwarcie i zamykanie realizuje bimetal.
Ale mogę się mylić - jest to do sprawdzenia.
I po czwarte "primo- ULTIMO" - pisz po prostu bardzo przejrzyście, nie pozostawiając złudzeń;
przecież znasz specyfikę Tico i (chyba) wiesz, że każdy Twoje słowa mógł skojarzyć z
elementem woskowym ssania w gaźniku - tym bardziej, że nie zaznaczyłeś, o co Ci
dokładnie chodzi.
A ja stanę w obronie kolegi Maku! A co!
Nie jestem nawet średnio zaawandowanym grzebaczem Tico a jakoś od początku skumałem, że to chodzi o woskowy element w termostacie - ULTIMO" - pisz po prostu bardzo przejrzyście, nie pozostawiając złudzeń;
-
O dzięki za poparcie
Dodam tylko tyle:
PO PIERWSZE!
Nie mam zamiaru NIKOGO wprowadzać w jakikolwiek błąd! ( jeśli to uczyniłem.. to sorki.. ).
Co się tyczy samego termostatu.. wystarczy zobaczyć np. w opisie z książki ( bardzo łatwe w dostępie skany w sieci..):" OBSŁUGA I NAPRAWA DAEWOO TICO mgr.inż. Krzysztof Trzeciak " str.89 rozdział 2, dla przykładu załączam skan z w/w książki - fot.1. ,
bądź opis typowych usterek układu chłodzenia z książki : DAEWOO TICO Antoniego Ossowskiego - fot.2.przecież znasz specyfikę Tico i (chyba) wiesz, że każdy Twoje słowa mógł skojarzyć z
elementem woskowym ssania w gaźniku - tym bardziej, że nie zaznaczyłeś, o co Ci
dokładnie chodzi.cóż.. kolega henio123 zaczął opisywać jakieś problemy z temperaturą silnika.. cytuję:
Podczas regulacji wyszedł jeden mankament.Mianowicie wskażnik temperatury na połowie skali i włącza się
wentylator.Czujnik wentylatora wymieniłem na nowy.Objaw ten sam .Drugi objaw to po krótkim czasie silnika wąż między
termostatem a chłodnicą robi się gorący .Mam przypuszczenie że to wina termostatu... jak widać powyżej, myślał nawet o termostacie ( bynajmniej nie widzę tu nic na temat gaźnika i jego "elementu woskowego", no chyba że mnie ktoś oświeci..).. więc opisałem typową usterkę termostatu.. owszem, mój błąd, mogłem to bardziej zobrazować ( na drugi raz będę pisał chyba drukowanymi i robił obrazki )
A co się tyczy w końcu samego termostatu.. też mój błąd.. mogłem raczej zasugerować jego sprawdzenie a nie wymianę ( przeprosiny wędrują do kolegi henio123, jeśli zostałem źle zrozumiany.. )
.. bo w końcu dochodzę do następnej rzeczy:PO DRUGIE!
.. hmm, dalej nie rozumiem, jak wymiana samego termostatu może oznaczać, cytuję:
W/g niego to wypadało by wymienić pół układu chłodzenia
.. to, w końcu cytując nawet samego siebie..
Może by tak Panowie chociaż czytali ze zrozumieniem.. zielony
Właśnie to robią. jezor
.. jeśli tak to zapytam: termostat to połowa całego układu chłodzenia? bo np. na fot.3. widzę więcej niż tylko termostat..
Żeby nie przeciągać..
PO TRZECIE! ( i ostatnie )
Uwaga - ochrzan:
Mogłeś sobie darować.
Moim skromnym zdaniem Leo, również mogłeś sobie darować. Wystarczyło normalnie napisać Powtarzam, jeśli wprowadziłem kogoś w błąd, lub w jakiś sposób uraziłem ( bo tak odbieram ten "ochrzan".. ) TO BARDZO PRZEPRASZAM! W każdym razie nie było to moim zamiarem a sam "ochrzan" był nie fair.
Na tym kończę ( mam nadzieję że nie OT ).
-
A ja stanę w obronie kolegi Maku! A co!
Ktoś go bije?
Przemo... nie rób afery, proszę, bo jej tu nie ma.Nie jestem nawet
średnio zaawandowanym grzebaczem Tico a jakoś od początku skumałem, że to chodzi o
woskowy element w termostacieWłaśnie o to chodzi, że nie jesteś. Gdybyś był, to byś kumał w innym kierunku (znaczy gaźnika), tak jak my.
-
Ech...
"Ochrzan" został zaopatrzony ikonką , a nie np. , , , czy jakąś w tej podobie - czyli moja intencja była graficznie dopowiedziana... nie ma sensu więc się bulwersować.
"Ochrzan" został wyartykułowany w jednym celu: aby zwrócić uwagę na dokładność i JEDNOZNACZNOŚĆ wypowiedzi (której w Twoim przypadku zabrakło - co sam słusznie potem zauważyłeś i stwierdziłeś, bo odpisałeś, że popełniłeś kilka błędów...).
I tego się trzymajmy - nazywajmy rzeczy po imieniu, szczególnie te techniczne. I piszmy w sposób nie budzący wątpliwości, jednoznacznie. Tyle w temacie.
EOT -
Po dłuższej jeździe w upale u mnie na postoju gdy zgaszę silnik po chwili niekiedy włącza się wentylator. Nawet gdy auto już stoi w garażu. Dziś wracałem ponad 300km w dzień i jadąc przez Warszawę praktycznie wskazówka była prawie cały czas na połowie a wentylator chodził non stop. Dopiero jak już opuściłem stolicę wjeżdżając na Terespolską spadła temperatura bo można było przyspieszyć.