Nawiew tylnej szyby
-
Posiadam taką oto tubininkę: klik
Będę w najbliższym czasie rzeźbił półkę tylną pod głośniki i wpadłem na pomysł aby zamontować turbinę pod półką i wyprowadzić nawiew prosto na szybę.
W tej chwili nie działa mi w ogóle ogrzewanie tylnej szyby, do lata pewnie naprawie (poprzerywane mam druciki na szybie).
Turbina mocno dmucha, co sądzicie o takim pomyśle? Nawet z działającym ogrzewanie taki nawiew mógłby dużo dawać
-
Zabrałbym się za naprawę przewodów (lub nawet wymianę szyby).
Nie montowałbym tej "turbiny", bo:
1. dość prądożerne toto pewnie jest
2. co z tego, że będzie dmuchać, skoro dmuchać będzie cały czas wilgotnym powietrzem z wnętrza pojazdu... skuteczność więc nienajlepsza
3. szkoda zagracania bagażnikaSkąd pochodzi to urządzenie?
-
Zabrałbym się za
naprawę przewodów (lub nawet wymianę szyby).
Nie montowałbym tej
"turbiny", bo:
1. dość prądożerne
toto pewnie jestRaczej nie, to tylko wentylator
2. co z tego, że
będzie dmuchać, skoro dmuchać będzie cały czas wilgotnym powietrzem z wnętrza
pojazdu... skuteczność więc nienajlepsza
3. szkoda
zagracania bagażnikaTeż tak uważam
Skąd pochodzi to
urządzenie?Wygląda mi to na chłodzenie procesora z jakiegoś desktopa
-
Raczej nie, to tylko wentylator
A pierun wi, panie... Jeśli wątkotwórca nazwał to "turbiną", diabli wiedzą, ile watów to zeżre.
Wygląda mi to na
chłodzenie procesora z jakiegoś desktopaMoże...
-
Spokojnie, spokojnie - już wyjaśniam
Wentylator (turbiną to tylko tak nazwałem, potoczna nazwa takiego rodzaju chłodzenia) pochodzi z chłodzenia procesora z jakiegoś DELL-a.
Wentylator nie jest zbyt prądożerny, obstawiam z 0,5A, ale nie sprawdzałem. Z tego co pamiętam to dmucha to dosyć mocno.
Myślałem nad montażem tego bo czasami zdarza mi się spać w aucie (np. przez miesiąc ;]) i jak się człowiek budzi to szyby są dosyć zaparowane, czasami na szybie są po prostu krople wody - ciężko to odparować i sprawne ogrzewane tylnej szyby wiele by tu nie dało.
Nie zagracał bym tym bagażnika, bo wentylator ma wielkość z 10x4x3 cm, przyczepił by to do spodu półki, dziurą w półce wyprowadził bym nawiew prosto na szybę. Wentylator też jest o tyle fajny, bo powietrze z niego wylatuje otworem 4x3 cm, tak jak w lepszych kartach graficznych. Łatwo było by to nakierować na szybę.Teoretycznie dmucha to wilgotnym powietrzem, ale gdy włącza się w Tico nawiew z przodu zimny to też leci wilgotne powietrze, a szyba jakoś odparowuje :)Poza tym w bagażniku wilgoci nie mam - i wydaje mi się że jest bardziej sucho niż w samej kabinie samochodu, gdzie wilgoć wnosi się choćby na gumy butami.
Ogólnie to tak tylko nad tym myślałem sobie luźno, bo wykonanie raczej dużo by mi nie zajęło, w najbliższym czasie i tak będę zajmował się tylną półką.
-
Wentylator (turbiną
to tylko tak nazwałem, potoczna nazwa takiego rodzaju chłodzenia) pochodzi z
chłodzenia procesora z jakiegoś DELL-a.Hej, jeśli to jest z chłodzenia jakiegoś procesora to według mnie efekt może być mało zadowalający. Coś tam może szybka odparuje ale nie liczył bym na jakieś super efekty. Musiał byś zrobić otwory wzdłuż całej szyby którymi będzie wylatywało powietrze tak jak jest nadmuch na przednią szybę a taki mały wentylator z procesora raczej sobie z tym nie da rady...
-
Też mi się tak wydaje Lepiej byłoby naprawić ogrzewanie tylnej szyby. No ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby przetestować wentylator przed montażem
-
tylko wentylator dmuchawy zaciąga powietrze z zewnątrz samochodu dlatego szyby odparowują, zamknij dopływ z zewnątrz a zobaczysz że podczas jazdy w deszczową pogodę zaparują szyby pomimo włączonego wentylatora bez ogrzewania.
Co do pomysłu moim zdaniem lepiej naprawić ogrzewanie tylnej szyby. -
Też mi się tak
wydaje Lepiej byłoby naprawić ogrzewanie tylnej szyby. No ale nic nie stoi na
przeszkodzie, żeby przetestować wentylator przed montażemA jak nie naprawi ogrzewania szyby, to wystarczy otworzyć klapę tylną i przetrzeć zaparowaną szybę szmatką