Czy to już śmierć silnika?
-
Użytkownik archiwalnynapisał 18 cze 2012, 19:37 ostatnio edytowany przez dargi 11 sie 2016, 21:33
-
Użytkownik archiwalnynapisał 18 cze 2012, 21:02 ostatnio edytowany przez jahur 11 sie 2016, 21:33
NIe wiem jak są montowane zawory w tico ale jeśli podobnie jak w kadecie to można ściągnąc i założyć bez kupowania ściągacza. Trzeba jedynie wykonać małe narzędzie.
-
Użytkownik archiwalnynapisał 4 lip 2012, 13:21 ostatnio edytowany przez dargi 11 sie 2016, 21:33
-
napisał 4 lip 2012, 20:22 ostatnio edytowany przez tom83ek 11 sie 2016, 21:33
Kawał dobrej roboty
-
napisał 5 lip 2012, 12:57 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 21:33
Super robota, a przede wszystkim zakończona sukcesem!!!
-
Użytkownik archiwalnynapisał 5 lip 2012, 15:00 ostatnio edytowany przez Slavo88 11 sie 2016, 21:33
Może jakiś manual dla potomnych?
-
napisał 19 lip 2012, 20:22 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 21:33
Może jakiś manual dla potomnych?
Jakby taki manual powstał, to byłoby super
-
napisał 19 lip 2012, 21:07 ostatnio edytowany przez miechomiecho 11 sie 2016, 21:33
Jakby taki manual
powstał, to byłoby superMieliśmy z kolegą robić taki manual, jednak zabrakło czasu. U mnie taką operację na silniku przeprowadziliśmy w 3 osoby. Trwało to dość długo (parę godzin), bo często zdarzało się, że trzeba było szukać zamków zaworów, które wystrzeliły w nieznanym kierunku.
Niestety w moim przypadku ta operacja nie powiodła się, mimo, że pacjent ożył, z rana potrafi zadymić. W wolnym czasie sprawdzę, czy wszystkie nowe uszczelniacze są poprawnie ułożone. Jeśli okaże się, że nie, czeka mnie przekładka silnika, który zresztą już się tego nie może doczekać
-
napisał 20 lip 2012, 05:54 ostatnio edytowany przez Sharky 11 sie 2016, 21:33
Mieliśmy z kolegą robić taki manual, jednak zabrakło czasu. U mnie taką operację na silniku przeprowadziliśmy w 3 osoby. Trwało to dość długo (parę godzin), bo często zdarzało się, że trzeba było szukać zamków zaworów, które wystrzeliły w nieznanym kierunku.
Nie ukrywam, że robienie zdjęć spowalnia pracę
Dla mnie kłopotliwe zawsze jest korzystanie z aparatu, bo najczęściej mam brudne ręce, a nie chcę jednocześnie usyfić tego urządzenia. Dlatego non-stop muszę zdejmować rękawice (jeżeli były założone) lub w nieskończoność wycierać ręce w szmaty lub ręczniki papierowe
Mimo to myślę, że w trakcie prac przy samochodzie warto jednak robić fotki