No i mamy pierwsze tico na prąd
-
ej jeśli ktoś chce być pierwszy posiadaczem ticusia ale z silnikiem elektrycznym to jest taki do kupienia Troszkę drogo ale za to jazda jaka by byla tania:
http://moto.allegro.pl/elektryczny-tico-zobacz-okazja-i1405480368.html -
Ło matko Takich rzeczy to ja jeszcze nie widziałem. Tico na prąd jeszcze 30 km od mojego domu Chyba się przejadę oglądnąć do pana bo nie mogę uwierzyć:D
-
Ciekawe tylko jaki to ma zasięg i ile się musi ładować Ale pomysł świetny!
-
Ciekawe jak od strony prawnej wygląda taka przeróbka, czy bezproblemowo da się przejść badanie techniczne i jeździć po ulicach?
-
No fakt, szokuje ta aukcja. Ciekawe rozwiązane i ciekawa cena , chyba za pomysł i za łeb.
Ciekawią mnie osiągi tego cudeńka, bo jak to ma jechać jak melex 40km/h no to lipa.
Pzdr
-
A co mają do tego badania techniczne?? Jeśli zawieszenie sprawne ,układ kierowniczy, opony , nie sypie się no to w porządku, z głowy mamy wszelkie wycieki. Bardziej bym się obawiał, że Państwo by to ukróciło i nie pozwoliło "TANIO" jeździć. Bo oni to potrafią tylko utrudniać.
W zasadzie tak se myślę, że mógłby nie przejść, bo jak to wpisać w dowód??? Jaki silnik? Pojemność? Bardziej najpierw musiałby przejść jakąś legalizację czy cóś?
-
Kiedyś myślałem nad takim czymś, ale za mało czasu i funduszy posiadam. Na "elektrodzie" był też podobny temat poruszany i też brano pod uwagę TICO.
Pomysł fajny, nie powiem. Ale z punktu widzenia prawnego chyba nie przejdzie to przeglądu.
9kW to trochę mało - to jakieś 12,5 KM - ponad 3 razy mniej niż mamy teraz w TICO.
Jedynie taki silnik elektryczny, ma przeważnie duży moment obrotowy wiec przyspieszenie powinno być w miarę dobre.
Ciekawe jak z hamulcami, przy braku podciśnienia z gaźnika, brak także wspomagania hamowania.Elektryka też swoje zużywa - całodzienna jazda na światłach a o ogrzewaniu w zimie można zapomnieć.
Ja jednak wierzę, że kiedyś ktoś przerobi TICO na silnik elektryczny tak profesjonalnie i ze wszelkimi przeglądami, że będzie nim można legalnie i cicho poruszać się po drogach.
-
trochę o EV (o samochodach elektrycznych)
a tutaj o rejestracji pojazdu elektrycznego -
Najfajniej to by było zrobić hybryde. Zmienić tylne piasty na takie z silnikami wbudowanymi lub dołożyć je do istniejących, pedał gazu powiązać z jakimś czujnikiem (potencjometr, hali, lub optyczny). Są gotowe zestawy piast lub silników do piast z mocą około 1kW, co wzupełności by wystarczyło jako wspomaganie do startu, toczenia się w miejskich korkach, czy do manewrów parkingowych. Spalanie w cyklach miejskich napweno by znacząco spadło, zwłacza jak by uzupełnić system o start/stop oprogramowanie sterujące i odzysk energi przy hamowaniu. Po za tym uzyskujemy napęd 4x4, więc zimą śliskie podjazdy przestają być aż tak śliskie. Kilka lat temu coś takiego zrobiła mazda w 2, niestety tylko na rynek rodzimy.
Pozdrawiam
Damian -
Generalnie fajna konstrukcja, jednak końcowa cena takiego samochodu będzie porażająco wysoka