Czy ktoś mieszka w pobliżu Czech - tylne bezwładnościowe pasy
-
Ja bym poszedł w tę
stronę. Jeśli chodzi o samą klimkę, byłaby to najtańsza i najprostsza (chyba) opcja,
poza tym sporo części nowych (z Foxa).
Clavish był bliżej
tego tematu, orientował się, czego brakuje.
Clavish, do
tablicy!Jestem Jestem
Zaczynamy: w zestawie z Foxa brakowało parownika stricte do tico (ten oferowany był od matiza -wewnętrzny) nam potrzeba zewnętrznego nakładanego na lewą "rurę" doprowadzającą powietrze do nawiewu (lewa strona pod nogami pasażera), dopłata do jakieś 100zł (przynajmniej wtedy).
Dodatkowo potrzebny jest elektroniczny sterownik, o cenie którego nie mam bladego pojęcia, a montuje się go pod nogami kierowcy (owa tajemnicza wtyczka), prócz tego zestaw z Rzeszowa wymagał przeróbki końcówek bodaj trzech przewodów, nie wiadomo czy przy zamontowaniu parownika z tico nie trzeba będzie przerabiać następnych. Mniemam też, że trzeba będzie dokupić jeszcze (jedną???) dodatkową wiązkę przewodów do komory silnika (tu nie jestem pewien) oraz podkładkę-mocowanie do osuszacza (taka blaszka) umożliwiającą przykręcenie go do podstawy akumulatora (w ową dziurkę, która tam jest).
To wszystko co wiem na ten temat. Po analizie kosztów, czasu i nerwów, dałem sobie z tym spokój.... Niestety...
Ja sobie już
odpuszczę temat klimatyzacji do tico (skoro mam ją w drugim aucie, którym jeżdżę w
dłuższe trasy).Tak prawdopodobnie i ja kiedyś postąpię
-
Niestety nie ma go
także w rumuńskim ani rosyjskim. Jeżeli takie coś gdzieś było to tylko w Korei.Z tego co wiem, tico w ogóle nie miało wspomagania kierownicy - nigdzie...
-
Niestety nie ma go
także w rumuńskim ani rosyjskim. Jeżeli takie coś gdzieś było to tylko w Korei.Dziękuje za info ! Szkoda . A na wyjazd do Korei mnie nie stać
-
Operacja sprowadzenia pasów z Rumunii jest coraz bliższa finalizacji. Udało się załatwić kilka używanych kompletów pasów dla wszystkich osób które zgłosiły chęć zakupu w tym wątku, a potem ją podtrzymały po przedstawieniu szczegółów na PW, jest jeszcze jeden (ostatni) wolny komplet, który mogę sprowadzić dla kolejnej zainteresowanej osoby. Szacunkowy koszt (pasy + partycypacja w kosztach wysyłki) to około 90 zł. Jeżeli jeszcze ktoś jest zainteresowany to proszę o wiadomość na PW, kto pierwszy ten lepszy
Już nieaktualne. -
A niech mnie ktoś
oświeci - co to może być, co przykręcone jest nad prawą tylną lampą (widać na
drugiej fotce)?Wlew gazu.
-
Skuszę się jeśli oferta jest nadal aktualna:)
-
Klima w miejskich
korkach przydaje się chyba jeszcze bardziejRacja
Tyle, że w mojej mieścinie, gdzie rok temu zamontowano na skrzyżowaniu... pierwsze światła , korków ni-chu-chu...
I to też jest zaleta prowincji. -
Już nieaktualne.
Sfinalizowałeś ofertę czy zrezygnowałeś???
-
Sfinalizowałeś
ofertę czy zrezygnowałeś???Znalazłem osobę zainteresowaną tymi pasami.
-
Wlew gazu.
No proszę... Nie wpadłbym na to, a w różnych miejscach już gazowlew widziałem.
-
Jako że temat względem pasów, pozwólcie że się "wtrynię"
Na początek życzę na ten 2011 rok, Wszystkim "Tikusiowiczom" zdrowia i aby te cztery kółka się kręciły.
Co do pasów, mnie też to mówiąc oględnie "mierziło".
Załatwiłem to tak-szrot =20/30zł, pas piąty poszedł "out" (jak ktoś wozi trzech pasażerów z tyłu?-niech zostawi)
U mnie wygląda to tak: -
Załatwiłem to
tak-szrot =20/30zł, pas piąty poszedł "out" (jak ktoś wozi trzech pasażerów z
tyłu?-niech zostawi)
U mnie wygląda to
tak:Wiesz że po wypadku możesz mieć kogoś na sumieniu i prokuratora na karku? Już nie mówiąc o tym, że nieprawidłowe punkty kotwienia pasów oznaczają negatywny wynik badania technicznego. Były na forum wątki jak przerobić pasy przednie aby zamocować rolki w tych samych miejscach gdzie były zakotwiczone pasy statyczne -poczytaj, tak jest dużo bezpieczniej niż u Ciebie, chociaż ja na jakąkolwiek przeróbkę inną niż zamocowanie oryginalnych pasów przeznaczonych w to miejsce bym się nie odważył.
-
Wiesz że po wypadku
możesz mieć kogoś na sumieniu i prokuratora na karku? Już nie mówiąc o tym, że
nieprawidłowe punkty kotwienia pasów oznaczają negatywny wynik badania technicznego.
Były na forum wątki jak przerobić pasy przednie aby zamocować rolki w tych samych
miejscach gdzie były zakotwiczone pasy statyczne -poczytaj, tak jest dużo
bezpieczniej niż u Ciebie, chociaż ja na jakąkolwiek przeróbkę inną niż zamocowanie
oryginalnych pasów przeznaczonych w to miejsce bym się nie odważył.
Wiesz co "drzonca" weź Ty -
Wiesz że po wypadku
możesz mieć kogoś na sumieniu i prokuratora na karku? Już nie mówiąc o tym, że
nieprawidłowe punkty kotwienia pasów oznaczają negatywny wynik badania technicznego.
Były na forum wątki jak przerobić pasy przednie aby zamocować rolki w tych samych
miejscach gdzie były zakotwiczone pasy statyczne -poczytaj, tak jest dużo
bezpieczniej niż u Ciebie, chociaż ja na jakąkolwiek przeróbkę inną niż zamocowanie
oryginalnych pasów przeznaczonych w to miejsce bym się nie odważył.
Przepraszam, urwało wątek-ale do rzeczy. Wozisz komplet pasażerów z tyłu? tzn. trzy osoby?
Chceż zarobić na pasach? Ty się martwisz o kotwiczenie pasa? Nie siej kolego paniki ani żadnej psyhozy!!!!, Skąd wiesz że moje pasy są źle zakotwiczone?
czyżby kolega (uczony wielce) uczestniczył w budowie "skorupy" TICO i wie gdzie są punkty tzw."mocne/strategiczne" ? Może ty uczestniczyłeś na Żer... w budowie Tica?
No osłabię cię i brata-tico=Alto=Japan. -
Wozisz komplet pasażerów z tyłu? tzn. trzy osoby?
Zdarza się. Swoją drogą już za samo pozbycie się środkowego pasa diagnosta może nie podbić Ci badania technicznego. Zobacz na Dz.U. 2009 nr 155 poz. 1232 (Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 18 września 2009 r. w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów stosowanych przy tych badaniach), załącznik nr 1 mówiący co diagnosta powinien sprawdzić, punkt 9.1.12. Auto masz rejestrowane na 5 osób i brak jednego z pasów jest podstawą do negatywnego wyniku badania. Punkty kotwiczenia w miejscach nieprzewidzianych przez producenta pojazdu też są na tej liście.
Chceż zarobić na
pasach?- Udało się sprowadzić tylko cztery komplety, chętnych było więcej.
- Na sprowadzeniu pasów nie zarabiam ani grosza.
Ty się martwisz o kotwiczenie pasa? Nie siej kolego paniki ani żadnej
psyhozy!!!!, Skąd wiesz że moje pasy są źle zakotwiczone?
czyżby kolega
(uczony wielce) uczestniczył w budowie "skorupy" TICO i wie gdzie są punkty
tzw."mocne/strategiczne" ? Może ty uczestniczyłeś na Żer... w budowie Tica?Chcę żebyś się zastanowił, zanim kogoś zabijesz lub trwale okaleczysz przez swoją głupotę. Czy choć w przybliżeniu zdajesz sobie sprawę jak potężne siły działają na pas bezpieczeństwa podczas wypadku? Wiesz jaka jest procedura sprawdzania kotwiczenia pasów bezpieczeństwa wg dyrektywy 76/115/EWG podczas uzyskiwania homologacji? Podczas testów miejsce kotwiczenia poddawane jest sile około 25 kN, to jest w przybliżeniu równe 2,5 tony! Czy sądzisz że twój wynalazek wytrzyma coś takiego?
-
... widzisz i nie grzmisz :chaja:
-
Odpuść...bo nie warto
Kolega już nie pierwszy raz sieje zamęt -
Odpuść...bo nie
warto
Kolega już nie
pierwszy raz sieje zamętAle musisz przyznać, ze ten zawijający się na własnej obudowie pas wygląda nieziemsko
Szkoda, że pasażerowie tego nie widzą wsiadając
-
Chceż zarobić na pasach?
Nie chce i nie zarabia. Załatwia swoje sprawy i przy okazji robi przysługę kilku innym osobom (niektórym wierząc na słowo, że zapłącą i odbiorą, bo ich nawet nie widział "w realu").
No, to tę kwestię wyjaśniliśmy chyba.Ty się martwisz o kotwiczenie pasa? Nie siej kolego paniki ani żadnej
psyhozy!!!!, Skąd wiesz że moje pasy są źle zakotwiczone?A skąd ma wiedzieć, że dobrze? Wspomniałeś choć słowem o sposobie, w jaki je zakotwiczyłeś?
czyżby kolega (uczony wielce)
Czy Ty naprawdę ZAWSZE musisz się odezwać tylko po to, żeby zacząć awanturę?
Nawymyślał Ci chłopak od nieuków, czy coś? Pokaż, gdzie, bo nie widać. A jeśli nie widać, to nie rób takich złośliwości (żeby Tobie nikt nie narobił - a jest się czego czepić ).uczestniczył w budowie "skorupy" TICO i wie gdzie są punkty
tzw."mocne/strategiczne" ? Może ty uczestniczyłeś na Żer... w budowie Tica?Wyjaśnij więc, a nie opieprzaj na wstępie!!!
No osłabię cię i
brata-tico=Alto=Japan.Nic z tego nie rozumiem.
-
Jako że temat względem pasów, pozwólcie że się "wtrynię"
Oby tylko tym razem było TYLKO rzeczowo i bez awantur.
Na początek życzę
na ten 2011 rok, Wszystkim "Tikusiowiczom" zdrowia i aby te cztery kółka się
kręciły.Przyłączam się. Zdrowia i pełnego bezpieczeństwa (w zapiętych pasach) wszystkim.
Co do pasów, mnie
też to mówiąc oględnie "mierziło".
Załatwiłem to
tak-szrot =20/30zł, pas piąty poszedł "out" (jak ktoś wozi trzech pasażerów z
tyłu?-niech zostawi)
U mnie wygląda to
tak:To już wiemy, jak wygląda. A teraz dodaj niezbędny opis tego, czego nie widać:
1. skąd te pasy pochodzą (marka, model)?
2. jak wyglądało auto, z którego pochodzą - było po wypadku? Jeśli tak, jak wielkim?
3. co trzeba było zmienić, żeby działały?
4. dlaczego zdecydowałeś się na montaż zwijaczy w bagażniku, a nie gdzieś indziej?
5. w jaki sposób zamontowałeś je - wiertarka, otwór, śruba i nakrętka?Napisz coś więcej, zamiast dawać fotozagadki i dziwić się, że ktoś się dziwi.