Z aso nic nie zdzialasz - ale powodzenia , gdyz powiedza, ze SS tak ma (czyli nie ma ).Wloknina ktora uzylem
pochodzila od dosc specjalistycznych nawiewnych instalacji przemyslowych, po prostu byla docelowo filtracyjna i
miala juz w sobie swoja sztywnosc (dosc rzadka o malych oporach przeplywu o ok.3cm grubosci). Moglem wtedy
wyciac z niej ksztalt, ktory nakrywal z nadmiarem ow wlot powietrza w ksztalcie jakby nerki. Mozna z
powodzeniem uzyc wlokniny odkurzaczowej (cos sztucznego aby np.nie zgnilo od wilgoci), lecz trzeba zmajstrowac
jeszcze jakies jego usztywnienie (ramke?) + docisk, ktore by moglo pewnie przylegac do krawedzi wlotu nie
wpadajac z kolei do srodka, no i latwo demontowalne. Trudnosc glowna to w miare dobre przyleganie oraz jego
dobre zamontowanie! Trzeba jeszcze pamietac o okresowym przeczyszczaniu owego semirozwiazania, aby nie
przesilic kiedys wentylatora (tj.silnika oraz przegrzania drabinki rezystorowej poprzez ktora nastepuje
regulacja obrotow). Powodzenia
dzieki, sprobuje z tym powalczyc!