Kącik VAG

Ja mam 165 mm Helix Blue + wysokotonowe. Spokojnie można zamontować. Tylko powinno je się
zdystansować od tapicerki bo inaczej przy opuszczaniu szyby będzie zawadzała o głośnik.(ja
mam bez dystansu) Trzeba też uważać na dolne wzmocnienie drzwi. Ja musiałem lekko
zeszlifować.

Dzięki za informacje.

Cześć.
Witam wszystkich skodziarzy.
Jeżdżę skodą FAV 135L na LPG. Zaczęło się od nierównej pracy silnika. Przełożyło się to na małą
moc
i wzrost zużycia gazu do 16l. Odkryłem, że na wolnych i wyższych obrotach nie pracuje czwarty
cylinder( odłączam i przyłączam przewód WN i nie ma różnicy a iskra jest).Przy tym smierdzi
gazem.
Do tej pory:
-sprawdziłem świece zapłonowe(na 4 garze widać,że nie spala)
-sprawdziłem luzy zaworów,
-wymontowałem aparat zapłonowy(zlikwidowałem luz w ośce przy sprzęgiełku poprzez wymiane
kołeczka,
wymieniłem tulejki, sprawdziłem regulator podciśnienia),
-sprawdziłem kopułkę, przewody WN i palec rozdzielacza w innej FAV.
Objawy nie ustępują. Pozostało sprawdzenie modułu i cewki zapłonowej chociaż wydaje się, że sa
dobre bo jest iskra. No i jeszcze sprawdzenie ciśnienia w cylindrach.
A może jeszcze coś innego. Prosze o pomoc.

Proponowal bym Ci podobnie jak koledzy jeszcze raz dokladnie sprawdzic a najlepiej wymienic kopulke i palec przed zima nie zaszkodzi. Sprawdzic przewody mozna w nocy otwotzyc maske na pracujacym silniku i sprawdzic czy nie "swieca". Oczyscic i ustawic przerwe na swiecach. Jezeli to nie poskutkuje to przelaczyc sie na benzyne i do paliwa dodac dodatkow czyszczacych gaznik glowice i gary przepalic to na jakis 100 km a po wszystkim sprawdzic czystosc oleju. Powodzenia

hmm zalezy jak na to patrzec
bo olej kosztuje ok 100 (zalezy co kto leje)
a klocki ferrodo sa po 50zł na allegro

zapytaj co chca Ci w ten samochod wrzucic
a jezeli chodzi o olej i klocki to ja mam ferrodo i mobil 10w40

tak, miales racje

wszystko juz zrobione, wymiana trwala moze z 5min. <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

czujnik w koncu kupilem za 15zł <img src="/images/graemlins/shocked.gif" alt="" />

nie ma to jak skoda, bardzo tanie czesci <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

Jeszcze jedno pytanko do kolegow... Ile kosztuje nadkole przednie ?? Bo sie okazalo ze w moim sa
dziury

chodzi ci o błotnik przedni ?? ja placiłem niedawno za turecki zamiennik 65zł a za komplet nadkoli dalem 60zł

Weź Czeski rozrząd, też ze 40 kosztuje. Taki w pudełku z czeskimi nalepkami itd... Nie jakiś
foliowany made in china. Bedzie dobry.

<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

No to teraz jeszcze przy hamowaniu (przy końcu gdy już jadę tak poniżej 20km/h) - hamulce
zaczęły piszczeć. Myślę, że to jeszcze nie gołe klocki (bo jeszcze troche ich tam było,
poza tym to troche inny odgłos - taki jak w starym autobusie...)Co będzie powodem
piszczenia?? Czyżby jarzma są już na tyle zużyte ??

co do piszczenia to mi od wymiany szczęk prawe tyklne koło piszczy przy hamowaniu właśnie tak jak w autobusie ale hamują dobrze a okładziny jest ok 4 - 5 mm

To weź cały ten regulator zmień. Nie kosztuje dużo bo ze 20 zł.

Juz wszystko ok. Mialem spaloną zarowke od ładowania i niedzialający regulator napiecia. wymienilem obie te rzeczy na nowe. temat zakonczony dziekuje

kilka miesięcy temu kupiłem zamiennik podciśnieniowego siłownika ssania, bo nie mieli oryginałów. Zamiennik kosztował ok 50 zł, a oryginał ok 120 zł. Po kilku miesiącach siłownik wygląda tak. Zrobiony jest z tak tandetnego plastiku, że najpierw od uderzeń dźwignią siłownika o śrubę regulacyjną, został zerwany gwint i śruba wypadła. Myślałem że może wkleję ją na stałe poxipolem, ale dodatkowo rozleciała się obudowa. Straciłem więc 50 zł, i czas na jeżdżenie po sklepach i grzebanie w aucie. Tyle warte sa zamienniki tego siłownika. To już lepiej wydac 120 zł i mieć spokój na lata.

Dzikei za skany juz se przegladam i moze do czegos dojde bo mam tez opis tego gaznioka ale po niemiecku <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />(a dzis juz doszłem do tego ze znikneła mi swiecąca konrolka TEST na licnziku i obroty po odpaleniu z 600 po 30 sekundach rosną do 1100 ale nadal pływa .. jeszcze pewnie jakis szczegolik..najwieksza wina pada mi na ten nastawnik przepustnicy wstępnej ale neimam jak go sprawdzic najlepeij podmienic ze sprawnego jzu musze cos wymyslic:)) narazie dzieki za pomoc <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> pozdrawiam i jeszcze sieodezwe gdyby co

Też go widziałem jakiś czas temu, ale jak jest zepsuty,
to już nic chyba nie będzie.

ciekawe czy sa jeszcze w sklepach nowe te zegarki ? <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />w poniedzialek sie zpytam w jednym jest dobrze zaopatrzony

Na jednych ani drugich problemów nie było. Pogoda nigdy nie miała wpływu na zapłon, z wyjątkiem
mrozów, no ale to co innego. Zdarzyło się kilka razy że nie chciał zapalić i pomagało
poruszanie różnymi kablami, ale potem odkryłem że to wsuwka się obluzowała od kabla idącego
z aparatu zapłonowego do elektronicznego modułu zapłonowego, jak ją dogiąłem to już nigdy
się nic nie działo podobnego.

Dokładnie. Ja mam świeczki Brisk (nie mam gazu)i przewody chyba czeskie nie pamiętam ale kosztowały dwadzieścia parę złotych. W poprzedniej zimie bez problemu skoda odpalała przy - 27C.

Na wodzie jeździłem bo miałem problem z właczaniem wentylatora i zanim zrobiłem reczne włączanie
to mi ubywało płynu a że było lato więc dolewałem wode.
A jak odwiesić termostat ?

Powinieneś wymienić wyłacznik termiczny wentylatora - ja za swój (niemiecki) zapłaciłem całe 18 PLN. Wymiana - kilka minut. Niestety trzeba spuścić płyn chłodzący ale to w sumie też żaden problem - odkręcasz ten czujnik i podstawiasz miskę.

Termostat mógł się zawieszić (zakleszczyć) z powodu kamienia kotłowego który się na nim osadził. Jak już spuścisz płyn, odkręć obudowę termostatu (zaopatrz się wpierw w nową uszczelkę) i po prostu wyjmij i oczyść (albo wymień, koszt ok. 10 PLN).

Czujnik i śruby obudowy termostatu dokręcaj z czuciem - aby nie zerwać gwintów.

pozdr

Ty to chyba humanista jesteś z lewymi rękami - tak się u
mnie mówi. Tylko się nie obrążaj przypadkiem.

humanista to tak <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> , ale nie z lewymi rękami, chociaz moze czasem <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Niekoniecznie. Zależy w którym miejscu uszczelka "poszła". Dlatego kolega pytał się Ciebie, czy
nie bulgocze płyn w zbiorniku.

Nie bulgocze.
Na jednym z trojnikow przy przewodzie prowadzacym do nagrzewnicy mialem slabo dokrecone opaski - i tamtedy kropelka po kropelce uciekal plyn.
Podejrzewam ze w ten sposob uklad sam sie zapowietrzal.
Po dokreceniu opasek i wymianie chlodnicy jak na razie jest w porzadku - i oby tak zostalo.

Pozdrawiam

Motylop
Skoda 135L "Rumburak"

Alarm dobra sprawa nam w niedziele w Łodzi pod wydziałem matematyki UŁ ukradli nowe radio kurtki
i moje śniadanie hehe. Znajomemu jakiś czas temu ukradli przerdzewiałego poloneza więc
nawet prosty alarm dobra sprawa. A jak się samemu podłącza to wtedy jak coś nie gra to
samemu można na szybko obejść.

No a poza tym fajnie jest zaparkować Skodilakiem między nowymi autami pod supermarketem i z dumną miną "piknąć" alarmem i centralnym zamkiem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

NO BRAWo!!!! Jeszcze wymiana silnika i budy i normalnie będzie Felicja!
Nie lepiej opchnąć frytkę i kupić Felkę?
Ja nie mam niestety czasu na takie rzeżby ale podziwiam i gratuluje!

silnik po remoncie - ma tłoki z feli i wałek <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />, a frytki nie sprzedam bo nie bedzie kupca <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> (a felki bym juz nie kupował, jesli juz to raczej cos nowszego)

niesmialo podejrzewalem ze to tam,zaras pojde sprawdzic. dzieki za szybka odp.

Wczoraj wymieniłem termostat, a problem który mnie do tego skłonił pozostał. Chodzi o to, że po
przejechaniu 30 km ze średnią prędkością 90 km/h wskazówka temperatury nie doszła nawet do
połowy skali. Termostat jak już napisałem jest nowy, wiatrak chłodnicy załącza się przy
dobrej temperaturze, ogrzewanie miałem wyłączone, czujnik temperatury też jest dobry. Co
jeszcze można zrobić? Przy niedogrzanym silniku nie wyłącza mi się ssanie - jak tak można
jeździć (chyba, że ktoś ma worek pieniędzy na paliwo). Nie miałem tylko tektury przed
chłodnicą, ale po 30 km chyba i bez tego powinien się zagrzać. A ktoś tu pisał, że te
samochody tak szybko się grzeją.

U mnie jest podobnie. Termostatu jeszce nie wymieniałem. Ale jak nadchodzi zima to wkładam między zderzak a chłodnicę kawałek tektury owiniętej w reklamówkę foliową żeby nie zmokła i to pomaga. <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

a gdzie renowacje felg robiles i ile zaplaciles???

http://www.renowacjafelg.pl/ <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> Zapłaciłem 260 zł za kolor biały, srebrny jest tańszy.