Kącik VAG

Miałem ten sam przypadek(paliwo zaczęło znikać latem -
zganiałem na efekt odparowania ale przyszła jesień
i jak ubywało paliwa tak ubywało znieniłem
elektrozawór benzyny - zbyteczny koszt bo efekty
żadne , dopiero zmiana membrany pomogła
).Dodatkowo zaczęła lepiej z rana palić na benie bo
trzymało ciśnienie w przewodach
Pytanie to ile jeździłeś w taką usterką bo ja jakieś
pół roku no i trza było zmienić wcześniej olej.

wczesniej nie jezdzilem na paliwie wiec nie wiem kiedy to sie stalo, od ponad roku nie zalalem ani kropelki paliwa, a jakie zdziwienie bylo jak naprawilem popmke i przy -30 stopniowym mrozie zapalila bez zadnego problemu

Witam !
ot frytka zaczela fagocytowac potworne ilosci produktów rafineryjnych,gaz: 13-14 litrów (brak
mocy) benzyna: 10 litrów (jest moc, ale zbyt cisne) o co biega ? gaz rozumiem, moga byc
uszkodzone membrany, ale dlaczego benzyna ?
już nie mam rady na tą skode..
ps. na gazie wcale sie nei dalo jechac, przyslonilem otwor wlotu powietrza do filtra, to juz
skoda jechala, niewiem jak bedzie ze spalaniem, aa i mam "dziure w obrotach" 1000-1800

Opór powietrza anteny radioodbiornika !!! <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
A tak na poważnie to jak napisał M-Ł-O-D-Y posprawdzaj na dziędobry przewody podciśnieniowe <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

a tak poza tym to samo wlozenie to jest pikus tylko ze najlepiej w 2 osoby
i zdjac kierownice
ja ponadto zdjalem ten filc i go suszylem przez ponad tydzien
blache potraktowalem masa taka zabezpieczajaca i powiedzmy wygluszajaca - no ale rudy nie wejdzie - i okleilem matami wygluszajacymi
na to znow filtc podokladalem pozadne - 4mm^2- kable audio i od pradu do radia i zalozylem deske
o wiele wiecej pracy bylo z elektryka
ponadto albo zostawiasz suwaki od favo albo kupujesz cala dmuchawa z feli
ja jeszcze nie wlozylem wentyla bo brak czasu i teraz powazna kontuzja - nie przyuwazylem i wczoraj palca moze zlamalm o kierownice niemilosiernie boli -
jak cos to pisz

Jeżeli masz taką to też masz. Po prostu w tych Skodach sprzęgło było hydrauliczne. Pompa podobna do pompy hamulcowej jest o ile dobrze pamiętam pod porywką która jest w tunelu napędowym w okolicach tylnego siedzenia.

ustrojstwo rozebrane wyczyszczone, jutro skłądam, nie mam pojecia skad mogło kapać może z przewodow z dochodzacym paliwem trzeba mocniej je skrecic opaskami. Mambranka cała, w dobrym stanie wizualnym, jak nowa. wiec chyba paliwo do silnika sie nie dostawało, tylko tak sie zastanawiam bo w miejscu gdzie wychodzi ten krzywak co opiera sie w silniku o ten wałek i napedza pompke był tam olej taki jaki mam pod korkiem czyli majonez hehe. pewnie nic dziwnego skoro pod korkiem jest to i tam sie moglo zebrac nie? <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

Jakie macie plany na wiosne co zrobic przy aucie. Ja planuje powymienac tyleje wachaczy poduszki
pod amorkami zakupic nowe pokrowce i kolpaki(na alu mnie narazie niestac), pomalowac felgi
, no i moze cos jeszcze ale to jeszcze pomysle jak juz to wszystko zrobie fote mojej
odmalowanej fav i wam pokarze z nowym lakierkiem wyglada super fakt ponad tydz roboty u
znajomego w warsztacie ale warto bylo a przedewszystkim tanio:)

Uff, dużo tego :

1. Wymiana przekładni kierowniczej
2. Nowe opony letnie na przód
3. Wymiana bębnów i szczęk hamulcowych - regulacja ręcznego
4. Usczelnienie silnika
5. Wymiana lub regeneracja pompy hamulcowej - coś czuję, że gumki puszczają

Plany są ambitne, a rzeczywistość je zweryfikuje <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

Witam Ja kupilem ta chlodnice z Allegro. Sprzedawca z Częstochowy. To jest tańszy zamiennik
produkcji Czeskiej. Kupilem ja w listopadzie 2005 i na razie jestem z niej bardzo
zadowolony.

No to by było wtedy znakomicie. Nie trzeba się bawić w klejenie a ze starej aluminium na złom i ciut taniej wyjdzie wymiana <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

MAM PYTANIE czy ktoś wie gdzie powinien być podłaczony parownik w skodzie favoricie.
Czy przez parownik morze słabo działac ogrzewanie.Parownik mam podłaczony miedzy termostatem a
kolektorem ssacym.Już wszystko wymieniłem a ogrzewania niemam płynu nie bieże ani nie
wywala.
Jak zdjełem przewód od nagrzewnicy wysciowy to płyn sie saczył na wolnych obrotach dopiero jak
podniosłem na 2500 obr to zaczeło porzadnie lecieć z nagrzewnicy.Morze ktoś wie jakto
rozwiązać pomocy.POZDRAWIAM.

Parownik masz podlaczony prawidlowo u mnie tez jest tak podlaczony. Powodem slabego ogrzewania moze byc uszkodzony termostat lub nagrzewnica przytkana kamieniem. Na pewno przy instalacji LPG jest nieco slabsze ogrzewanie po prostu woda ma kolejny punkt do oddawania energii cieplnej (parownik)

to ok
a mozesz zapodac jakies foto z tym przewodem?

Niestety.
Ale mysle, ze w archiwum cos bedzie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Wzglednie moze ktorys z kolegow wrzuci <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

no planuje lakierowac sprayem bedzie on dobierany komputerowo bo niemam pistoletu i sprezarki

Spróbuj zrobic tak: Włącz światła pozycyjne i poczekaj parę minut, np. oczysc szyby z lodu, albo
zaśpiewaj ulubioną piosenkę Przez ten czas, przez akumulator przepływa niewielki, ale
zawsze prąd. Aku wykonuje pracę i elektrolit się rozgrzewa. Po jakijś chwili kręcisz już
jakby było powiedzmy 0 stopni, zamiast -15. Oczywiście powyższa rada ma zastosowanie,
jeżeli akumulator nocuje z samochodem, a nie z Tobą.

<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> Dzięki Panowie za dobre rady, naprawdę. Odpaliłem. Poprostu ładnie oczyściłem klemy i bolce w aku, trochę prztarłem końcówki przewodów przy cewce i okej. Mam nadzieję, że nawrotów tej choroby nie będzie.

Moj dzwiek podczas zapalania mozna porownac do ryczacego byka podczas godów
oooo to chyba mamy te same rozruszniki <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

dziś kupiłem a Auchan Castrol motor oil 5l za 39.98 zł ale narazie nie bede jeszcze wymianiał
bo za zimno jak się trochę odciepli to wymięnię ale pewnie jeszcze z 1000km zrobie na
starym, znajomy jeżdzi na pełnym syntetyku i tylko dolewa - nie wymienia od 27 tyś i nic
się nie dzieje ( jak narazie )

Ja kupiłem lotosa mineralnego za 40zł za 5L, bo była promocja w tesco <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Co do wymiany oleju to jestem zwolennikiem wymiany w terminie, ale dużo zależy od eksplatacji, jeśli ktoś robi powiedzmy 4-5tys. km na rok, to wiadomo że olej sie starzeje i lepiej nie czakać aż nadejdzie czas wymiany tylko zmieniać np. co rok. A jeśli auto robu duże przebiegi i w dodatku po trasie to można troche przeciągnąć wymianę oleju.. ale to tylko moje zdanie <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

łoki. Tylko zamarznie mi obiektyw. Musimy poczekać...

HELLA to sa dobre i niedrogie zarowki

A jakie światło dają ? Ja bym był chętny ale na dające białe światło <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

czyli tak samo

pod warunkiem ze nie bedziesz krecil walkiem rozrzadu czyli ustawiasz wszystko jak przy wymianie lancucha , a dlaczego wymieniasz caly wal?

Chłopcy, centralny poezja. Montowałem swojego PHANTOMA w lipcu. Na szczęście miałem alarm i
podpięlismy go. Działa jak talala. Tzn działał jak nie było mrozów. Zamki mi zamarzają co
roku. W każdym razie 2 mastery, 2 slevy, 4 kilo i 55 zł. Warto miec nawet na kluczyk.

a moj dziala nawet w mrozy tyle ze mam sterowanie pilotem, niestety 1 master i 3 slave musze w cieplejszy dzien zerknac na 1 drzwi bo moja luba cos zepsula i nie zawsze silownik do konca otwiera rygiel <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" />

poszukuję opon letnich do skody felici w rozmiarze
175/65R13!!!
interesuję mnie albo adresy sklepów internetowych gdzie
mogę tanio kupic takie opony w tym rozmiarze albo
może ktoś z was dysponuje mało używanymi oponami w
tym rozmiarze albo zna kogoś kto chce sprzedać
takie opony.

Ja kupiłem swoje w "Radialu" przy ul. Bema w Warszawie (oni współpracują bodajże ze sklepem motoricus.pl).
A używane opony w tym rozmiarze sam mam na sprzedaż, są marki Michelin, ale z 1994 roku...

Ale nie mówcie. Taki zderzak bym sobie sprawił.