Dzisiaj rano zawiozłem, a popołudniu odebrałem samochód od mechanika. Pomyślałem, że może dobrze będzie podsumować ... :
Części:
Wachacz przedni prawy (firma nieznana) - 125 zł,
Tarcze hamulcowe przednie jakieś japońskie ale nie znam firmy - 110 zł za sztukę
Klocki hamulcowe przednie Ferodo Premium - 120 zł,
Końcówka drążka kierowniczego japońska (555) - 35 zł,
Płyn hamulcowy DOT 4 (Bendix) - 2 puszki 0,5 l po 10 zł za szt.,
Szpilki do koła tylnego od Daewoo Nubira - 2 szt. po 4 zł za szt.,
Nakrętki do alufelg na imbusa - 2 szt. po 5 zł za szt.
Suma - 538 zł
Wachacz, tarcze, klocki, końcówka drążka, płyn hamulcowy - zakupione w sklepie motoryzacyjnym SUDOŁ w Gliwicach na ul. Dworcowej (po lekkim upuście).
Szpilki kupione w sklepie z częściami do Daewoo.
Nakrętki w sklepie MARATON w Knurowie na ul. Witosa.
Szpilki od Daewoo mają gwint M12x1,50 a nie jak oryginalne Swiftowe M12x1,25. Ale z racji, że nie mogłem kupić oryginalnego rozmiaru to kupiłem te od Daewoo i dokupiłem nakrętki z tym samym gwintem.
Natomiast radełko pasuje czyli jest 12 mm - długość również idealna czyli 5,5 cm licząc długość całej szpilki. Wymontowane oryginalne szpilki Suzuki miały długość tylko 4 cm i do moich alufelg były delikatnie mówiąc nieco za krótkie - te są idealne. Ale jak ktoś ma do stalówek oryginalne nakrętki to myślę, że lepsze będą długości 5 cm.
Robocizna:
Wymiana wachacza - 50 zł,
Wymiana końcówki drążka kierowniczego - 20 zł,
Ustawienie geometrii - 40 zł,
Wymiana tarcz i klocków - 50 zł,
Wymiana płynu hamulcowego - 25 zł,
Wymiana szpilek - 40 zł.
Suma - 225 zł
Pewnie gdybym miał kanał i dobre klucze to wszystko bym mógł (oprócz geometrii) zrobić we własnym zakresie ale trudno.
Remont zrobiłem w MOTO TEST w Zabrzu na ul. Pułaskiego 3.
Bardzo polecam ten zakład - ceny w porównaniu do innych, w których pytałem (a pytałem u "garażowców") są duuużo niższe, a do tego to jest profesjonalny, bardzo dobrze wyposażony serwis. Zresztą jest to autoryzowany serwis FIATA. Nie wiem skąd mają te ceny ale mi się podoba <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
EFEKTY:
Zero stuków w zawieszeniu za sprawą nowego sworznia na wachaczu i nowej końcówki drążka. Hamulców jeszcze nie sprawdzałem bo muszę je delikatnie dotrzeć ale hamują <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />. Noi mogę wreszcie trochę bezpieczniej jeździć bo mam koło 4 nakrętkami przykręcone, a nie 3 jak do tej pory <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
No to teraz sonda lambda albo cały kolektor i skrzynia biegów do roboty .... <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />