Witam wszystkich raz jeszcze. Na początek wielkie dzięki za obfite odpowiedzi.
Po kilu godzinach i kolejnych testach wróciłem jednak do termostatu i postanowiłem zagotować cholerę w garnku żeby sprawdzić jak mocno sie otwiera. To był chyba strzał w 10-ke bo okazało sie,że termostat otwiera się tylko jakieś max 2mm - wystarczało na jazdę po mieście ale przy sporym obciążeniu na trasie woda się wygotowywała - stąd tajemnicze znikanie. Nowy termostat działa ok a dziś sprawdzałem suzi na trasie i chodzi jak szwajcarski zegarek!!!
Raz jeszcze dzięki za pomoc!!!