Witam wszyskich.
W roli piszącego występuję po raz pierwszy. Jestem od 2 miesięcy szczęśliwym posiadaczem 10
letniego suzuki swift 1.3. Wszystko chodzi jak żyleta. Jednak po ostatnich gwałtownych
opadach (wiosna nie rozpieszcza)pojawił się mały problem. Moja suzi przecieka. na dywaniku
po stronie kierowcy po gwałtownych ulewach zbiera sie woda. Z początku myślałem, że to
uszczelki w przednich drzwiach coś przepuszczają. Ale po dokładniejszym sprawdzeniu okazało
się, że wiązka kabli biegnąca pod kolumną kierowicy, oraz boczny lewy plastik kolo pedałów
jst mokry. Tak więc wydaje się, że woda dostaje się do kabiny przez maskę, może po kablach,
albo przez kratkę pod wycieraczkami. Czy ktoś z bardziej doświadczonych kolegów miał taki
problem? Jak Wam się wydaje, gdzie może być przeciek i czy można go samemu usunąć czy musze
jechać na serwis?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Hej-miałem podobny problem w swifcie-jak padało i auto stalo to dywanik mokry od str.pasazera miałem.Okazało sie to pierdoła-20min roboty i naprawione.Mianowicie głównie chodzi tu o uszczelnienie silikonem gumy przez która przechodzi sruba na podszybiu.na tej gumie trzyma sie szyba czołowa-moze nie tyle trzyma co ustawia ja prosto do montazu.Zdemontuj plastikowa atrape podszybia,wykrec ta srube oczysc powierzchnie i uszczelnij silikonem,jesli sruba skorodowala wymien na nowa.Powinno pomóc jak w moim przypadku.pozdrawiam