Ale od kiedy w aucie z wielopunktem musi być sekwencja?
Kumpel ma w VW 1.8 wielopunkt 100ileś KM gaz I generacji
Wszystko zależy od sposobu sterowania układem wtrysków kiedyś rozmawiałem o tym z facetem od gazu i okazuje się że np. nie do wszystkich wielopunków da się założyć sekwencje. Może faktycznie troszkę zamieszałem ale co by nie mówić to kupując auto za 10,000 trzeba dołożyć prawie 1/5. Nie wiem ale miałem gaz i w sumie to nie wiem czy bym się drugi raz zdecydował może akurat miałem pecha z tą instalacją że tak do du..... działała.

Bo klekoty bez turbiny oszczędne są (i to nawet bardzo - taką Corsą można bez problemów zejść w
okolice czwórki (albo i mniej) na 100km - na trasie, oczywiście)... Co do td - kumpel w
Octavii 1,9 tdi /110KM robi (W LECIE) na 7km trasie wyniki w rodzaju 10l/100km... Ciężką ma
nogę...

Ja właśnie przesiadłem się sie na Baleno 1,9TD 75KM spalanie koło 7l ale auto sporo większe i cięższe od Swifta do tego wspomaganie szerokie opony itd. Jednak klekoty są oszczędne. Co do wyciszenia to japończyki się postarali i jest ok przy 120km\h jest ciszej niż w moim Swifcie.

Takie wyliczenia to można za przeproszeniem o kant d... rozbić
Od kiedy to leje się do pierwszego odbicia pistoletu? Aby obliczenia były w miarę miarodajne to
należałoby lać pod jakoś ustalonę widoczną kreskę we wlewie i przejachać znacznie dłuższy
odcinek. A najlepiej , ten sam odcinek kilkukrotnie przejechany , auto z tym samym
obciazeniem, ta sama technika jazdy i tak jak juz napisałes ten sam dystrybutor i to samo
natężenie ruchu . To wtedy mozna obliczac średnią i wyciagać jakieś wnioski.

Właśnie powinno się tankować do pierwszego odbicia. W Swifcie który nie ma filtra z węglem aktywnym to nie ma znaczenia ale w autach które go mają to można sobie narobić kłopotów np. zalewając ten filtr. Poza tym przy tankowaniu pod korek znaczy pod szyjkę wlewu można zalać odpowietrzenie a to znacznie obciąża układ paliwowy (pompę) bo zbiornik się nie odpowietrza.

Jakies 1800 pln w tym przypadku...

1800 za sekwencyjny gaz do wielopunktowego wtrysku ? tanio u nas więcej biorą albo teraz potaniały.

Nie zauwazylem...
A jednak tak ja zauważyłem w swoim Świstaku.

Poza tym zatankowałem mojego TD za 100 narazie zrobiłem +/- 350km i jeszcze nie doszło do ostatniego pola w Świstaki na zbiorniku gazu ( jakieś 70zł) robiłem 460km + benzyna zanim się zagrzał. Zobaczę co wyjdzie taniej.

no ale własnie coś kolo 9 a nie 10l lpg
No tak ale kupując auto bez gazu trzeba wydać 3000-4000 zł na instalacje do tego droższe przeglądy i szybciej zużywające świece, kable, sondy itd. Więc ten diesel palący 7l nie ma źle.

Może i ja po studiach sobie balerona zafunduję A jakie parametry ma ten 1.9TD ?
75KM spalanie od 6,5 do 8l i raczej to taki krążownik niż mały ścigacz. Więcej wrażeń zapewniają benzynki 1,6- 1,8 ale jak się depnie to palą swoje. Bardzo żałuje że Suzuki nie wybrało 90 konnej wersji tego dieselka.

Nadszedł czas na rozstanie z moim Swift'em zrobiłem nim prawie 100,000km przez 3 lata. Było to moje pierwsze własne auto podchodzę do niego bardzo sentymentalnie i gdyby nie to że korozja robi swoje to pewnie jeszcze bym go zatrzymał. Myślę że najlepsza rekomendacją jest to że teraz też kupiłem Suzuki tyle że Baleno 1,9TD zobaczymy co z tego wyjdzie. Co do kosztów eksploatacji to oprócz rzeczy typowych czyli olej, filtry, klocki itd naprawiałem

1. uszczelnienie silnika - wymieniłem kpl. uszczelek i uszczelniaczy
2. panewki główne - w zimie zamarzła odma i chyba wszyscy wiedzą co się stało
3. łożyska i uszczelniacze skrzyni biegów - po wymianie jest ok jakby auto miało 100 a nie 200 tyś km.
4. zawieszeni przód i tył - przód wahacz końcówki i drążki tył silentblocki wahaczy, łączniki stabilizatora
   Dużo czy nie dużo trudno powiedzieć auto jest z 94' nie jeżdżę mało i nie mam lekkiej nogi. Jedno jest pewne dzięki temu autku zakochałem się w konstrukcjach japońskich. Mam nadzieje że Baleronka też będę tak ciepło wspominał gdy nadejdzie jego kres.

Powiedz to ludziom z Seata
Oni chyba Cupre TDI zrobili (albo GTi juz sam nie wiem jak ten model nazwali)

I co masz do Cupry TDI ten silnik ma niezły potencjał mały programik i Ibiza Cupra ma 160KM + jakieś 20% bez dłubania w czym kolwiek a Leon ze standardowych 150KM ho ho i jeszcze troszke

nie było żadnego "pneumatycznego" zawiasu w balonikach
w topowej (GTX) wersji z silnikiem 1.8 ale i 1.6 montowano zdaje sie amorki z
regulacją twardości
a co do diesla nie mam pojecia kto i dlaczego takie coś popełnił

No tak masz racje myślałem ze tam regulacja twardości odbywa się drogą pneumatyczną a nie elektroniczną.
Pytanie pozostaje pytaniem czy warto coś takiego brać ? O części do samego silnika się nie martwię tylko skrzynka i półosie z tym może być problem. Mam nadzieje że reszta zawiasu jest taka sama jak w benzynie. A o temperamencie auta sam się przekonam czy jest dla mnie za wolny.

Jestem od dłuższego czasu właścicielem Swift 1,3 94rok niestety autko zaczęło mocno korodować i nie opłaca się już go naprawiać. I tak już wymieniłem w nim już mnóstwo rzeczy. Ale dość o starym. Mam teraz okazje kupić Baleno 1,9TD z 1999 roku z elektryką itd. Pytanie czy ktoś ma doświadczenie z tymi autami ? Zwłaszcza co do tej wersji 1,9td wiem że silnik jest francuski 75KM ale troszkę się wahaczy czy się w to pakować. Czy Balena z 1999r miały pnełmatyczne zawieszenie ??

Jeśli to tylko taka biało szara maź to ok jeszcze pożyjesz często się tak robi. Gorzej by było jak by to była taka czarna maź ala asfalt to by znaczyło że ktoś dolał do silnika jakiego uszczelniacza.

Czujnik położenia przepustnicy...zbyt duże napęcie.

Wielkie dzięki

Nie no, ja rozumiem... Ale chodzi mi nie o nowy silnik tylko taki co do tej pory jeździł na
mineralu. Czy wlanie syntetyka poprawi jego prace jeśli na oleju mineralnym zrobił 160tyś
km? Bo jesli zużycie miało by mi spaść o litr/100km to może i bym o tym pomyślał...

Jeśli do tej pory jeździłeś na mineralnym to nie możesz przejśc na pół albo syntetyk bo ci wypłuka silnik a konkretnie nagar który się w nim nazbierał przez te lata i silnik zaczął by dość mocno konsumować olej. Chociaż nie zawsze tak jest to się zdarza. Jedynie miało by to jaki kolwiek sens przy hydraulice na zaworach ale jeśli do tej pory tyle przejechałeś i jest ok to znaczy że dla japończyków to nie ma takiego znaczenia.

Jeśli auto nie bierze oleju i zamierzasz jeszcze nim jeździć to lej to co teraz nie ma sensu przechodzić na inny olej. Minerał i półsyntetyk jest gęstszy w zimie dłużej silnik pracuje na sucho. Ale za to te oleje mają inne dodatki bardziej uszczelniają silnik natomiast syntetyki mają właściwości czyszczęce (wypłukujące). Ja mam obecnie 202500km i jeżdża na półsyntetyku tylko dla tego że nie wiem co lał poprzedni właściciel i tak jest bezpieczniej. Do tego przy hyraulicznych kasatorach na zaworach nie warto urzywać minerała bo może się to źle na ich żywotności odbić. To chyba tyle.

Co to może być za błąd na stronie jest 21 i 23, chwilowo nie mam dostępu do AutoDaty. Objawy są takie że auto (Swift 94 G13BA) muli i zrywa na zimnym w zakresie od 1200 do 2000 obrotów i szarpie jak się wciśnie gaz i trzyma w jednej pozycji, obroty potrafią skakać w góre i w dół od 500. Chyba padł 21 czyli czujnik położenia przepustnicy ale nie mam pewności. Bo szkoda by bylo wymieniać coś co jest dobre. Swoją drogą to czy w tych Swiftach nie ma silnika krokowego ?

Sprawdź kody błyskowe potem instalacje podciśnienia te silniki są bardzo wrażliwe na to. Jeśli to silnik krokowy to powinno to wyjść w błyskach.

Sprawdz instalacje podcisnienie czy działa gruszka bo tak się będzie działo jak nie będzie wyprzedzenia zapłonu.

Od jakiegoś czasu zaczęła mi wyć skrzynia biegów. Na razie jest jeszcze nie rozebrana ale na 90% skończy się na jej wymianie. Jak by ktoś miał taką skrzynie na zbyciu to chętni zapoznam się z ofertą !

To o okrągłe coś to jest silnik krokowy

Zwłaszcza w gaźniku <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

Co by w niego nie włożyć co Swift z 94 roku 9900 nie jest wart niestety. Znaczy na giełdzie bo jeśli chodzi o niezawodność itd to jest wart każdego grosza.

A co do patrzenia to tak jak w każdym innym aucie ale chyba głównie na blacharke i trzeba wiedzieć że części w Suzuki są z kosmosu dzieki bogu za powszechanie dostępne zammienniki chociaż np. łączników tylnego stabilizatora nie ma nigdzie z podruby.