Ale czy napewno przejdę przegląd z rozwalnym
katalizatorem....i czy nie chodzi tedy ejszcze
głosniej
Nie przejdziesz, jak będą "dokładni"
Nie chodzi głośniej.
Wolos
Posty
-
Maluch mnie wyprzedzil pod gorke;) -
I po sprawie...No cóż, za wygodę trzeba płacić....
Ano... Ale ja i tak pociągiem jeżdżę do pracy - z bryki żonka korzysta.6l na setkę.
10 sek. do setki.
Vmax - do końca licznika (190)
No i można włożyć słonia do bagażnika.
Albo poporcjowaną żyrafę <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> -
Ile czasu na LPG po odpaleniu....??Dlatego, że są większe straty energii. Gęsty jest olej,
zarówno w silniku, jak również w całym układnie
napędowym.Między innymi. Główną przyczyną zwiększonego spalania jest natomiast niepełne wykorzystanie spalanego paliwa. Gdyby było yak jak mówisz, to ssanie w ogóle nie byłoby potrzebne.
Natomiast jeśli chodzi o czystą
dynamikę, to sprawność silnika zasysającego zimne
powietrze jest dużo wyższa (po to stosuje się
intercoolery).
Nie chodzi o temp. powietrza tylko temp. w cylindrach, katalizatorze itd. A że powietrze zimne lepsze to oczywiste. Wiem do czego służy intercooler <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />
Tak więc Pe jest korzystniejsze
przy niższych temperaturach.
A co ma do tego nagrzanie? Proszę o wyjaśnienie
Jw. Optymalne (maksymalne) wykorzystanie właściwości energetycznych paliwa jest możliwe tylko w temp. roboczej, czyli po nagrzaniu.
Pewnie dlatego, że temperatura spalania mieszanki
gazowej jest wyższa niż mieszanki benzynowej?
Nie. nie dlatego Panie Zadziorny <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Dlatego że nagrzewający się płyn chłodniczy jest oziębiany rozprężającym się w reduktorze gazem.
Wszystkie znane mi silniki szybciej nagrzewają się
na "gazie" niż na benzynie, ale zapewne Ty masz
wyjątkowy silnik
Jw. Poza tym to już czas przeszły, ale właściwość została.
No jasne, tylko badziewne oleje rozrzedzają się benzyną,
a porządne nie dają się
Oczywiście.
A może zauważyłeś, że na gazie można szybciej wyłączyć
ssanie?
Nie zauważyłem, bo miałem automatyczne. Ale ono dłużej się utrzymywało przy odpalaniu zimnego silnika na gazie.
Zastanawiałeś się dlaczego? To Ci napisze,
silnik szybciej się nagrzewa,
Bla bla bla...
a dodatkowo na ścienkach
cylindra nie osiada benzyna.
No bo i skąd by się miała wziąć, nie?
Stary, wyluzuj, to forum a nie trybuna sejmowa. Nie ma się co spinać. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" /> -
I po sprawie...Aaaa, to gratulacje. Na butach zaoszczędzisz...
Niom...
Bo na paliwku to nie bardzo... <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" /> -
I po sprawie...Zaniżasz cenę panie kolego, 4500zł za rocznik 1999 to
zdecydowanie za mało
To teoria ziomku drogi... Orientowałem się i te roczniki rzeczywiście stoją w komisach nawet po 6 tys. Ale właśnie -stoją...
Jak 1000zł nie odgrywa roli, to można sobie na to
pozwolić
Jak wyżej... Pewnie że odgrywa, ale z drugiej strony to kilka razy przekonałem się dość boleśnie, że chytry dwa razy traci. Dlatego jeżeli była okazja i cena do przyjęcia to sprzedałem... -
I po sprawie...Za kilka dni pewnie bedzie na forum watek:
"Siema, kupilem Tico, mam takie a takie problemy:
siedzenie skrzypi, pali wiecej niz 2 litry pomozcie"
<img src="/images/graemlins/rotfl.gif" alt="" /> -
I po sprawie...Gratulacje a za ile sprzedales ?
4500 zł.
Pewnie można było dostać więcej, ale marudy strasznie mi działały na newry. Więc wolałem taniej, a szybciej i nie wysłuchiwać tekstów w stylu: "Panie, skrzypi, Panie siedzenie wysiedziane, Panie a ile pali..."... -
I po sprawie...Szkoda...
No tak... Ale to ze względów sentymentalno - emocjonalnych tylko...
A teraz co, na "butach" do pracy?
A skąd :-) [>>KLIK -
I po sprawie...Sprzedałem Tikawę...
-
Ile czasu na LPG po odpaleniu....??Ilość zasysanego gazu zależy od podciśnienia w
kolektorze ssącym a nie od temperatury.
To dlaczego "zimne" silniki więcej palą, np w autach które są jeżdżone na krótkich trasach?
Jeśli są
dobre przewody WN i świece spalanie mieszanki jest
prawidłowe i nic nie śmierdzi.
Prawda to, ale aktualna dopiero po nagrzaniu.
Teoretycznie masz racje, ale w praktyce silnik
szybciutko sie nagrzewa i membranom nic sie
specjalnego nie dzieje.
Praktyka jest inna. Szczególnie w zimie. Silnik na gazie nagrzewa się jednak wolniej, jeżeli od razu przełącza się na gaz.
A nie wspomniałeś o spłukiwaniu filmu olejowego z gładzi
cylindrów przy pracy zimnego silnika na benzynie,
znakomicie skracasz żywotność silnika.
Nie napisałem, bo nie jeżdżę na badziewnych olejach :-)
Pozdrawiam
Piotr
Również!
Rafał -
Ile czasu na LPG po odpaleniu....??1000 m to MINIMUM.
I pamiętaj, że chytry dwa razy traci:- zimne auto spala POTWORNE ilości gazu - większość, niespalona wylatuje ci przez wydech. Prawidłowe spalanie (zakładając, że masz dobre nastawy) zaczyna się dopiero po osiągnięciu odpowiedniej temp. silnika. Zauważ, jak śmierdzi, kiedy Tikacz zimny chodzi na gazie.
- kiedy przełączasz na gaz zanim odpowiednio się nagrzeje, znakomice skracasz żywotność membran w parowniku - muszą one pracować, mimo że nie nabrały jeszcze odpowiedniej sprężystości od ciepłego płynu chłodniczego.
Słowem - nie warto, bo oszczędności są pozorne. Przełączaj kiedy lekko drgnie wskazówka tamperatury. Wystarczy, że naprawdę lekko.
Pozdrawiam!
Wołos
-
Time to say goodbye :-(No, doooooobra... W ramach wyjątku - pozwalamy.
PS. Zajrzałem linkiem do ogłoszenia...
Alle wissen, dass Fotografieren wunderbar ist... Also:
warum gibt's dort kein Foto?
Warten sie bitte bis Montag. Dann werde ich Fotos schicken <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Time to say goodbye :-(No trudno . Time to say goodbye Wolos .
P.S. Szerokiej drogi w nowym (używanym) Berlingo .
A jak już nie będę miał Tikacza, to nie mogę zaglądać do kącika? <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Goodbye (myślę) dotyczy samochodziku a nie kąciku (zającu) <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Time to say goodbye :-(Nadejszła wiekopomna chwila. Kupiliśmy z żonką nowe auto, choć tak naprawdę używane <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Citroen Berlingo w wersji Multispace (naprawdę niezłe wyposażenie) z silnikiem 2.0 HDI <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />
W związku z tym trzeba pożegnać się z naszym Ticachoo <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" />
Jak ktoś zainteresowany kupnem, to zaraz wrzucę link na odpowiedni kącik, gdzie więcej o tej maszynie.
[>>KLIK -
Brak odpalania na gazieWitam! Zalozylem sobie w koncu instalacje LPG firmy BRC,
2 lata gwarancji, z zaworkiem zwrotnym. Na gazie
jezdzi bez wyczuwalnej utraty mocy, czym zostalem
milo zaskoczony Jest jednak problem z odpalaniem
na LPG.
To nie jest żadnen problem.
Pomimo obecnych upalow, nie udalo mi sie
ani razu odpalic auta na gazie, jesli postoi dluzej
jak 6 godzin.
Mam to samo. Reduktor Firmy Tartarini. Jest on ustawiony tak, że zapali dopiero gdy silnik ma temp. ponad 30 stopni.
Gazownik wytłumaczył mi, że może takie ustawienie nie jest do końca wygodne, ale słuszne. Uruchamianie zimnego silnika na LPG nie jest dobrym pomysłem. To tylko pozorna oszczędność. Lepiej "stracić" te kilka kropel benzyny na odpalenie i przejechanie odcinka do nagrzania się silnika, niż chęchłać go zimnego na gazie.
Nic nie pomagaja wskazowki, jakie
udalo mi sie znalezc na forum odnosnie technik
odpalania. Czy mam kupowac w takim razie swiece i
przewody WN czy tez jest to wina instalacji LPG?
Jak wyżej.
Nic nie rób. Przynajmniej ja tak radzę. Zawsze, czy to lato, czy zima odpalam na PB jeżeli stoi dłużej niż 3-4 godz.
Pozdrawiam! -
Jaka pojemnosć zbiornika gazu?Moj rekord to skolei 600 km na pelnym zbiorniku. Gaz
zatankowalem wracajac z wakacji w Darlowku. Gosc
przechwalal gaz w niebiosa ale widze ze mial racje.
Najlepszy gaz do tej pory na jakim jezdzilem:)
No rzeczywiście niezły wynik. I gaz <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> -
Jaka pojemnosć zbiornika gazu?No a teraz powiedz ile da sie przejechac na takim
zbiorniku gazu
Rekord w trasie to 510 km. Niemiecka autostrada, 4 osoby na pokładzie i 5,1 litra na setkę.
Standardowo pali do 6,5 litra (latem). Czyli przejeżdzasz jakieś 400 km, ale ja tankuję przy około 350.
Zima to jakieś pół litra więcej, czasem troszkę więcej. Wszystko zależy wiesz o dczego - nie ma sensu powtarzać. -
Jaka pojemnosć zbiornika gazu?33 litry.
Maksymalnie weszło mi niecale 28.
Ale zbiornik odrobinkę wystaje ponad poziom do którego sięgało koło zapasowe - chcąc nie chcąc bagażnik nieco się zmniejsza. Ja "skompensowałem" to podwyższając półkę o jakieś 3 cm.
A tak ... OT, że tak powiem, to czyżby kolega się złamał? <img src="/images/graemlins/cfaniaczek.gif" alt="" /> -
Olej w parowniku?Aha. Co powoduje nadmiar mazutu? Orientujecie się?
Zasyfiony gaz.
Proponuję tankować na markowych stacjach.
W Polsce jest tak, że 90% stacji bierze LPG z jednego miejsca: jedyny terminal przeładunkowy jest w Gdańsku i stamtąd wszyscy ciągną.
Ale np. Shell sprowadza z Niemiec w cysternach.
Jeżdżę na gazie już 1,5 roku (50.000 km prawie)i ze wszystkich stacji Shell właśnie wydaje mi się najlepszy. Dodatkowo dodam, że tankuję z reguły na tej samej stacji.
A co mnie przekonało?
Powiem tak: tylko 1 wymiana filtra gazu. Zero mazutu.
Pozdrawiam! -
Olej w parowniku?To ten syfior zwany mazutem na 1000%.
Ma konsystencję i kolor przepracowanego oleju.
Sam olej mógłby dostać się do parownika tylko w jeden sposób: walnięta uszczelka pod głowicą i dostawanie się oleju do płynu chłodniczego.
A skoro nie pali ci oleju, to wszystko OK - znaczy mazut <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />
Pozdrawiam!