Po pierwsze jeżdżąc po centrum Krakowa uważaj na zakazy wjazdu-nie sugeruj się, że np. ludzie
tamtędy jadą bo niektóre zakazy nie dotyczą osób, które mają identyfikator mieszkańca
Pamiętaj też, że w centrum Kraka obowiązuje strefa płatnego parkowania. Jeżeli chcesz
zaparkować na parkingu a nie na chodniku, proponuję np. parking na pigalaku, czyli na pl.
Biskupim-5 minut do Rynku
TUTAJ masz mapkę, która powie Ci gdzie możesz wjechać i gdzie możesz zaparkować

Dokładnie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Wiem co kolega pisze, bo 4 dni pod rząd udało mi się przejechać przez te wszystkie strefy bez mandatu <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> jednak w piatym już nie dało rady <img src="/images/graemlins/devil.gif" alt="" />

Jak nie jesteś z Krakowa to dostaniesz 100 zł i kilka pkt karnych ... Ja tak dostałem ale biorąc pod uwagę, że 4 razy się udało to w sumie się opłaciło.. a parkowałem sobie niedaleko Barbakanu.Do miejsca docelowego ( ul Św. Tomasza ) i do rynku było kilka minut <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Sądzę że mówimy o tym samym miejscu z Blade'm

Odkąd zacząłem jeździć z CB zacząłem inaczej nieco patrzeć na zachowania kierowców tirów. Z
rozmów jakie się posłuchało można wiele wywnioskować o swojej głupocie względem tirowców. I
w dużych i małych autach trafiają się ludzie i parapety.

miałem podobne odczucia jak jechałem z bratem do Poznania Actrosem...jak człowiek jeździ cały czas osobówką to podróż TIR'em dostarczy Ci wielu przemysleń ... Bo to co dla kierowcy osobówki może być czasem normalnym zachowaniem, tak patrząc z perspektywy TIR'a jest kompletną bezmyślnością .... Kilka takich wycieczek i można się, może nie wiele nauczyć, ale ograniczyć ilość głupich manewrów na drodze
<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Ja tam nie narzekam na TIR-owców. Jeżdżę trasą często uczęszczaną przez ciężarówki i wiele razy
spotyka mnie pewna uprzejmość z ich strony - zjeżdżają do krawędzi i migają, że można ich
wyprzedzić.

Dokładnie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> w większości są to bardzo kulturalni ludzie, którzy mają poczucie tego, że nie są sami na drodze, i starają się jesli nie ułatwić, to przynajmniej nie utrudniać zbytnio życia innym

Z kolei w moim mieście sprawa ma się inaczej, często wymuszają pierwszeństwo na
rondach - Bo duży i nic mu nie podskoczy, więc trzeba hamować... niestety

Czy tylko oni wymuszają pierwszeństwo ??? .... To jest pewnie tak samo jak pisał kolega w poprzednim poście, że TIR jest duży to i daje duży efekt...

Koledzy więcej wyrozumiałości

<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Wiem że Tirami tak jeździcie, nagrzani, bo wam w takich kolosach nic się nie stanie, a ten
samochód osobowy został zmiażdżony razem z kierowcą i pasażerami.
Ale co to może obchodzić kierowcę samochodu ciężarowego?
On i tak ujdzie z życiem w takim kolosie.

Z TIR'ami to jest tak.... jak ktoś jedzie zgodnie z przepisami to przynajmniej połowa się wkurza bo za wolno... jak już jedzie taki TIR z prędkością np 80 km/h to też źle bo za szybko tak ??? Bezsens totalny...
Sądzisz że dla kierowcy TIR'a ta cała sytuacja była śmieszna ???
<img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />

Hej,
Co możecie powiedzieć na temat świateł xenonowych sprzedawanych na allegro ? Za około 200 PLN
można kupić komplet montowany w miejsce seryjnych żarówek. Swiatła te podobno nie dość że
lepiej świecą to jeszcze mniej się nagrzewają dzięki czemu reflektory mają dłuższą
trwałość. Przeciwwskazania jakie znalazłem do tej pory są takie żeby raczej nie montować
ich do standardowych reflektorów, a tylko do takich z soczewkami. Jako że posiadam właśnie
wspomniane soczewkowe reflektory to zacząłem się zastanawiać nad zakupem takiego zestawu.
Koniec końców powinno się zwrócić przy eksploatacji dzięki dłuższej żywotności "żarówek" i
reflektorów. Jedna standardowa żarówka to koszt ~ 30 PLN, sześć żarówek i już mamy cenę
kompletu lamp xenonowych, więc może to być opłacalne.
Przykładowy zestaw:
http://allegro.pl/item424718189_zestaw_xenon_h7_6000k_hid_certyfikat_ce_i_c4.html

generalnie montowanie takich cusiów w miejsce zwykłych żarówek jest zabronione

<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Ale <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> robisz tak, że kupujesz np ten zestaw, montujesz go sobie w aucie i jedziesz na stacje diagnostyczna gdzie ustawiają Ci reflektory tak żeby było zgodnie z przepisami o ruchu drogowym i na tejze stacji wystawiają Ci zaświadczenie o " zgodności " zamontowanych specyfików ... kosztuje to całe 20 zł <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> i masz święty spokój z wszelkimi kontrolami itp.... tylko że te ksenony najlepiej założyc do soczewkowych lamp, w przeciwnym razie będziesz oślepiał wszusyko wokół, a to nie jest juz przyjemne <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" />

Za stówkę nie warto zgłaszać się do ubezpieczenia, ale za 450PLN to szkoda go nie
wykorzystywać...

on woli jednak załatwić to ze swojej kieszeni ... jego sprawa
<img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

Nie chcą peszyc sprawy ale zazwyczaj gdy w grę wchodzą pieniądze kończą sie przyjaźnie
A jakie jest jego (kolegi) zdanie

on chce to zrobić z własnej kieszeni i pokrywa całość kosztów ... dodatkowo mam, że tak powiem małego asa w rękawie .... bo ten mój kolega jest jednocześnie moim pracownikiem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> .... Sądzę jednak że zajdzie potrzeba wywierania na nim presji z tego tytułu ... <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

mam takie pytanie:

Otóż zdarzyła mi się głupia przygoda i kolega wjechał mi swoim nowiutkim SX4 w drzwi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Teraz tak, on ma pełną zniżkę za OC, przy nowym aucie dodatkowo tez pewnie ubezpieczył swoje autko w ramach jakiegoś tam pakietu ubezpieczeń... Moje pytanie jest takie ... Czy lepiej będzie dla niego gdy te szkody pokryje jego polisa z tego auta , czy też jak on mi zapłaci za drzwi, malowanie i montaż wszystkiego tak, żeby swift był taki jak kiedyś...

Generalnie nie chce z niego zedrzeć za to wszystko co miałoby byc naprawione bo z moich szacunkowych wyliczeń wynika że
-drzwi ok 150/200 zł
-malowanie 150 zł
-klamka 50 zł

• przekładka wszystkiego (szyba, centralny, itp) tez pewnie ok 100 zł

czyli minimum to ok 450 zł co by mi musiał zapłacić z własnej kieszeni... Tylko po co wtedy płacic OC <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />

tak jak w tytule <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> Widziany przed torem Fiata w Tychach.. Ogólnie Subaryny i Evo są hmmmm <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> szybkie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Będąc nad morzem i sobie spacerując widziałem różne,różniaste parawany no i pomyślałem sobie
mamy ramki,mamy lepki,mieszki więc i może by i taki klubowy parawan nad morze? Znalazłem
firmę,która się zajmuje produkcją parawanów no i napisałem maila etc. i minimalne
zamówienie wynosi 100sztuk,jaki długi i czy będzie tylko napis czy coś jeszcze zależy to od
nas,i czy było by tyle chętnych osób?

a nie myślałeś o wypieku chleba sygnowanego logiem Suzuki
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

Tak jak w temacie ... otóż, czy ktoś próbował kiedyś zrobić swojego swifta super cichym autkiem <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" />
Chodzi mi o pozbycie się tych denerwujących wszechogarniających stuków/ trzeszczeń itp odgłosów powstających we wnętrzu auta.. Myśle wykleić całego onego matami bitumicznymi ..Da to coś ??

Jak macie jakieś pomysły to pisać

noo tez tak musze zrobić .. bałem się właśnie o "słyszalność" takiego rozwiązania, ale taki głośnik mysle ze załatwi sprawe <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />

dzięki za fotki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />

Ja u siebie wyciagnalem ten uchwyt na napoje co jest i tam wcisnalem cb tego do napojow (napoi?
napoji? ) i tak nie uzywalem a tam cb akurat pasuje, jedyne potem glosnik zewnetrzny za
15 zl kupilem i przykrecilem sobie go pod kierownice tam tzn troche glebiej.. jak chcesz
moge wrzucic fotki potem wieczorem

zapodaj fotki jak mozesz

<img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

tak jak w temacie ... kiedyś szukałem dogodnego miejsca pod CB ale za nic w świecie mi nigdzie nie pasowało... najlepiej się je ustawia między ręcznym a siedzeniami <img src="/images/graemlins/biglaugh_.gif" alt="" /> ale taka zabawa z tym już mnie nie kręci bo ciagle to się przemieszcza .... <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

dzięki za wszystkie odpowiedzi ... nawet za OT <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

PS. jak już coś napiszecie to wrzućcie foty..

Może podładuj ten nowy akumulator.

nie to nie było to... okazały się tulejki na rozruszniku ... były już tak wyjechane że koleś który mi to robi powiedział cytuje " Nie widziałem jeszcze takiego luzu na tulejkach" <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.. przy okazji robienia rozrusznika dowiedziałem sie ze do wymiany jest także chłodnica <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> w tej co mam dosłownie wysypują się te "żeberka" przy dotknięciu ich lekko palcem ... pierwszy raz coś takiego widziałem <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

tak jak w temacie .. otóż przedtem pisałem o zawieszajacym się automacie od rozrusznika... ale problem o dziwo sam zniknął .. Pojawił się kolejny, który jest o wiele gorszy aniżeli poprzednie charczenie przy odpalaniu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Wracając do sedna sprawy dziś zakupiłem nowy aku a swift nawet nie zechciał zakręcić ... i stąd moje pytania <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> czy rozrusznik już jest tak zajechany ze nawet nowy aku nie może nim zakręcić ?? czy też jest jakaś inna opcja o której nie mam zielonego pojęcia <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

z tego co pamietam to jest to silnik BMW, tylko troche oszpecony z mocy ( mowa o B oczywiscie )
... moi 2 znajomi tez mieli takie auta ale w sedanie, zero narzekania ... teraz jeden z
nich ma MV6 i bardzo sobie go chwali.

dokładnie ten sam silnik ... ale dla mnie nie było rewelacji .. jak wsiadałem do 90 konnego toleda wujka to omega się kryła pod każdym względem

<img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />

A czy ktorys z kolegow mial do czynienia z Oplem omega?? Jak sie ma to autko do wyzej
wymienionych??

Omegi nie polecam .. Miałem 2.5 TDS w combi i nie ma porównania z jakimkolwiek silnikiem TDI pomimo tego że moc jest większa...

siema.. chcialem sie zaptac w jak najprostrzy i najszybszym czasie wymienic pompe wodna w moim
gti bo cieknie... pozdro

tu masz odpowiedź .

kilka zdjęć ze spota
http://szumidelko.kicks-ass.net/~rally/index.php?open=galerie&galeria=h_spot

foty niczym z 2Fast2Furious ... Gratuluje spota ..