[GTI MK3] Brakuje prądu
-
tak jak w temacie .. otóż przedtem pisałem o zawieszajacym się automacie od rozrusznika... ale problem o dziwo sam zniknął .. Pojawił się kolejny, który jest o wiele gorszy aniżeli poprzednie charczenie przy odpalaniu <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Wracając do sedna sprawy dziś zakupiłem nowy aku a swift nawet nie zechciał zakręcić ... i stąd moje pytania <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> czy rozrusznik już jest tak zajechany ze nawet nowy aku nie może nim zakręcić ?? czy też jest jakaś inna opcja o której nie mam zielonego pojęcia <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />
-
Może podładuj ten nowy akumulator.
-
Może podładuj ten nowy akumulator.
nie to nie było to... okazały się tulejki na rozruszniku ... były już tak wyjechane że koleś który mi to robi powiedział cytuje " Nie widziałem jeszcze takiego luzu na tulejkach" <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />.. przy okazji robienia rozrusznika dowiedziałem sie ze do wymiany jest także chłodnica <img src="/images/graemlins/tongue.gif" alt="" /> w tej co mam dosłownie wysypują się te "żeberka" przy dotknięciu ich lekko palcem ... pierwszy raz coś takiego widziałem <img src="/images/graemlins/smirk.gif" alt="" />