Wygląda na to, że problemem będzie zaworek ssania.
Znalazłem w archiwum Złośnika taki tekst Collina:
"Odkrecasz go od kolektora i zdejmujesz zaslepke. Odkamieniasz i myjesz. W srodku widzisz okragla plytke, ktora jest wkrecona w tym zaworze. Za pomoca szczypcow lub sciagacza do segerow krecisz ta plytka - niestety nie pamietam w ktora strone wiec trzeba samemu dojsc do tego (pamietaj ze sprawdzasz na zimnym silniku wiec trzeba miec kilka godzin czasu). Gdy bedziesz zadowolony (nie radze zchodzic ponizej 2-2,5tys obr na zimnym silniku) skladasz wszystko (tzn dekielek i miedzy zaworem a kolektorem) na uszczelce (trza zrobic) albo na silikonie i cieszysz sie niskimi obrotami i tym ze auto juz samo nie przyspiesza na 5. biegu"
Tyle, że jakoś nie potrafię choć troszkę poruszyć tą okrągłą płytką. Robił to ktoś i wie, jak toto ruszyć? Myślę, że jej lekkie wkręcenie załatwiło by mój problem.
Pozdr.