Ja bym jednak sprawdził, czy nic pod maską nie błyska w nocy - czasem najprostsze rozwiązania są
najlepsze. A dodatkowo - kiedy miałeś wymieniany filtr paliwa ?
Co do zmiany filtra paliwa. I tu podepnę się pod wątek kolegi <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> Zmieniłem u siebie nie dawno filtr i później zalałem do paliwa denaturat <img src="/images/graemlins/wino.gif" alt="" /> (0,5 l/cały bak), żeby pozbyć się ewentualnej wody z baku. Po wyjechaniu całego zbiornika pojawił się problem. Auto przy niskim stanie baku (jeszcze nie rezerwa) się dławi. Podczas jazdy przy zmianie biegu na wyższy np i wciśnięciu gazu na chwilę cichnie i po chwili załapuje. Przy jeździe ze stałą prędkością co jakiś czas dzieje się to samo. Jest to cykliczne i dzieje się co jakieś 20 sekund. Dziwne jest też to, że problem znika po do tankowaniu, ale powraca znów jak nie chciany koszmar i nasila się im niższy jest stan zbiornika.
Moje pytanie do was, to czy mógł się zasyfić układ paliwowy po wlaniu dykty do baku (przy nowym filtrze paliwa), czy może macie inne pomysły, bo ja <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />, a nie chcę dawać znowu fury do mechaników krwiopijców <img src="/images/graemlins/mad.gif" alt="" />
Się rozpisałem <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />