Ja na benzynie jeżdżę. Ale raz byłem ze znajomymi na Oszołomie, bo po drodze im było i
tankowali. Ceny owszem. Ale te koszmarne kolejki do tankowania i płacenia, to mnie
odrzucały. Miałem skojarzenia z zupełnie innymi czasami. Fakt, to było w piątek po
południu.

Ja też na benzynie, bo patrząc na zakusy naszych ustawodawców to pewnie podwyższając akcyzę opłacalność prędzej czy później się skończy. Kolejki na Auchan są, ale to rzeczywiście zależy od dnia. Pozdrawiam byle tak dalej z Pb. <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />

Witam,
na dniach czeka mnie wymiana oleju. Kupiłem 4 litry, w domu mam jakiś litr z poprzedniej
wymiany. To daje razem 5 litrów. Chciałbym, żeby wystarczyło mi to na 2 wymiany, bo potem
planuję przejście na półsyntetyk (to już będzie 130 tys na liczniku). Swoją drogą - fajnie
będzie wymieniać olej, kiedy nie trzeba go będzie wcześniej kupować ;-)

Powinno ci się udać na 2x .

No i przy tym wszystkim to zacząłem się zastanawiać ile lejecie oleju do swoich samochodów. Bo
na wskaźniku poziomu są kropki "min" i "max" - a ja zawsze mam dokładnie pośrodku.

I tak ma być.

Czy jest
jakaś różnica dla silnika pomiędzy poziomami maksymalnym i minimalnym? Ja sam domyślam się,
że kiedy oleju jest więcej, to dłużej trzyma on swoje parametry, czy tak?
Bo może warto wlewać mniej oleju ale częściej, albo więcej i tym samym rzadziej ? Ktoś się
kiedyś nad tym zastanawiał czy to tylko ja ostatnio taki "ekonomiczny" się zrobiłem?

Oleju ma być w sam raz, nie za dużo i nie za mało.

Nie ma na to reguły. Jeżdżąc służbowo do Starogardu zawsze, w miarę możliwości, tankowałem w
Kokoszkowych, bo tam było 10 gr taniej niż w 3mieście.
A 2 tygodnie temu Odwrotnie. W Kokoszkowych o 10 gr drożej niż w Gdyni. Nie znasz dnia, ani
godziny.

Wiesz co, poprostu Auchan zachęca ceną żeby ludzi na zakupy ściągnąć, a w mieście i tak zatankujesz, więc po co mają się trudzić. Ale jak tak dalej pójdzie to gaz przestanie być opłacalny.

A co moze byc ze wskaznik nagrzania wody ani drgnie .
Czy to mzoe byc uszkodzony czujnik temperatury wody.

Opcja szukaj.
O tutaj np.
http://zlosniki.pl/showflat.php?Cat=&...o=&vc=1

http://zlosniki.pl/showflat.php?Cat=&...true#Post507009

Ile powinno byc plynu w chlodnicy jak sie otkreci korek.
W zbiorniku wyrownawczym jest miedzy min a max,a jak otkrecilem korek to woda jest po sam
wlot-korek.
Otieralem rano na wylaczonym silniku.
Mam jeszcze jeden problem wskaznil cieczy caly czas na minimum jak sie jezdzi z pol godziny to
podniesie sie o 2milimetry.
Gorace powietrze jest przez dmuchawe .
Po jakim czasie u was sie podniesie i w jakiej pozycji powinien byc jak osiaga prawidlowa
temperature.
MAm autko dopiero 1dzien ,a wiec pytam.
Co to moze byc.

Opcja szukaj problem był poruszany.Ja ci tylko napisze, że wszystko gra, z twoim Tico. <img src="/images/graemlins/zakrecony.gif" alt="" />

Wczoraj na stacji Rafinerii cena zeszła do 3,85 zł. Oby tak dalej.

Najnowsze dane w Auchan po 3.59zł trochę podrożała, ale i tak taniej niż w mieście.

Nie wierzę, aby kiedyś ten temat nie był poruszany, ale nie mogę znaleźć nic w archiwum. Więc
zapytam tych cierpliwych . Jaki muszę mieć klucz, by wykręcić filtr oleju w Tico? Czy taki
uniwersalny wystarczy, bo wydaje mi się, że nie i potrzebuje konkretny do Tico. Z góry
dziekuję za uwagi. Może też wskazówki, jeśli o czymś szczególnie trzeba w czasie wymiany
filtrów i oleju, bo robię to pierwszy raz .

A po co ci klucz użyj paska od spodni, super sposób niskobudżetowy. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

No tak, ale ja mam przegląd w styczniu i raczej wolałbym, żeby do głupiej żarówki nikt się nie
przy...olił. I za to Tico dostaje ode mnie

A ja mam nadzieje że panowie w mundurkach się nie doczepią, bo wtedy musze przy nich wymienić a ten pomysł to już całkiem mi się nie uśmiecha. Na przeglądzie ja wiem mogą się przyczepić, może sami ci wymienią - w końcu 100zł płacisz no nie. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Owszem, trzeba przekręcić kawałek, chyba standardowo w lewo.

Ok, spróbuje jak wiosna przyjdzie. <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Ale to jedyna stacja z takimi cenami u nas.

Chyba tak, w mieście ceny wyższe. <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />

Słuchajcie ale jak już się wsadzi łapę pod to nadkole to jak wyjąć tą żarówkę, trzeba przekręcić czy jak, bo mnie też raz szał trafił po godzinie zabawy i nie wymieniłem. Jak by ktoś dokładniej opisał czynności po dostaniu się pod nadkole, bo nie chcę nic urwać. A błotnika nie ruszam, chociaż już też miałem taki plan.

U mnie (okolice Włocławka i Lipna) 3,90 i wydaje mi sie ze to duzo i dlatego chce porównać z
innymi miejscowościami.
Jeżeli moderator uzna to spam to niech kasuje.

Auchan obwodnica Trójmiejska 3.49zł Pb95.

Znasz ten Komis na Kołobrzeskiej?

Powiem szczerze że akurat o tym konkretnym komisie nic negatywnego nie słyszałem, ale kolega kupował na innym w okolicy, ściema na całego licznik 110.000 km, a po konsultacji z poprzednim właścicielem okazało się że było dużo więcej. Przy operacji cofania licznika (impulsowego) jeszcze go uszkodzili. Wymontowali markowe radio , głośniki po prostu to się nazywa biznes po polsku cofnąć licznik, wymontować co się da i do ludzi. Wole kupować od właściciela bez pośredników, wiadomo że komis też musi zarobić, a jak samochód jest tani i jeszcze w komisie to już kłopoty pewne jak w banku.
Pozdrawiam. <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

Oczywiście wątek który przytacza Esen uświadcza mnie w moim przekonaniu.

Samochód jest podejrzany jeżeli sprzedaje go auto handel za takie pieniądze, ale można zainwestować w pełny przegląd i po sprawie. Opony wyglądają na łyse bynajmniej.

P.S.
A przebieg na 100% cofnięty, już my znamy te auto handle. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Odradzam tankowanie za małą sumę - sprzyja to korozji wewnętrznej baku oraz osadzaniu się
wilgoci (wody).

Popieram lepiej raz się szarpnąć nalać do pełna i uzupełniać po 20zł. No jest jeszcze obawa że złodzieje spuszczą, ale to inna sprawa i zależy od okolicy.

P.S.
Najlepiej mieć garaż to i autko ma dobrze pod dachem i naprawy jest gdzie robić ... rozmarzyłem się. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Ciekawe po ilu tysiącach silnik po prostu by nie ruszył?

No panowie test się szykuje, kto przejedzie więcej bez wymiany oleju. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Olej i jego parametry oraz częstotliwość wymieniania, to jest mało empiryczny temat, bo kto może z całą pewnością powiedzieć padł mi silnik bo jeździłem na lotos mineralnym, lub bo za rzadko wymieniałem. Tak naprawdę w znakomitej większości zaniedbania na tej linii odczują następni właściciele.

Acha mam jeszcze jedno pytanko odnosnie tikacza, bo doszly mnie sluchy, ze nie posiada on
kontrolki rezerwy paliwa Czy to prawda? Interesuje mnie to bo jak mialem malacza to byla
ona bardzo przydatna. Zawsze tankowalem za 20zl i jezdzilem do 1 migniecia, tak zeby nie
zassalo mi syfu z baku, a tego tam bylo pewnie sporo bo mialem 23 letniego. Sorki takze, ze
nie na biezaco odpisuje ale mam problemy z netem, a takze pracuje ostatnio 7 dni w tygodniu

Kontrolki brak, ale nie jest to problem da się przyzwyczaić. A z tym zasysaniem syfu to jakoś przekonany nie jestem, przecież masz filtr paliwa. A w maluchu głównie z powietrzem coś wpadało do gaźnika i go zapychało.

Na TTT pojawiło się takie oto autko...nietety z zagranicy. A skąd? Hmmm...Jak zwykle z Rumunii!
Niezły wyczyn co nie? Pozdrawiam

Rzeczywiście skrajne upiększenie auta, ale za ekstrawagancje i pomysł daje 5.

Tak więc - IMHO wszystko jedno, czy wyrzucimy na luz, czy też będziemy hamowali silnikiem -
paliwo, choć w małych ilościach, nadal będzie pobierane i spalane przez silnik. Powinniśmy
się zatem kierować potrzebą hamowania silnikiem (np. podczas jazdy w górach, aby odciążyć
hamulce); ja zaś preferuję (w nizinnych warunkach) jazdę na luzie - dojazd np. do
skrzyżowania lub spokojne, powolne wytracenie prędkości; silnik nieco "odpoczywa", pracując
chwilowo na biegu jałowym.

Czyli wychodzi że najoszczędniej wyłączyć silnik , tyko wtedy hamulce marne. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />

Witam wszystkich. Jestem tutaj nowy ale mam Ticusia od 8 lat.

Witam.

To co piszą niektórzy to są
brednie. Tak jakby nie wiedzieli o czym piszą. Jeśli proponujecie wymianę kabli, świec i
coś tam to chyba powinniście wiedzieć, że ja po takich propozycjach wymieniłem wszystko,
wywaliłem kupe kasy a skutek był ten sam. Czyli jak zdychał tak zdychał. Dopiero zmiana
mieszanki uspokoiła silnik ale zato palił więcej co też, było złe. Niestety wszyscy
mechanicy tylko chcieli kasę ale tak naprawdę żaden nie znalazł przyczyny. I tak się męczę.

Ciekawa dygresja, czyżbyś sugerował że na temat wątku kłopoty z zapłonem, jedynym rozwiązaniem jest zmiana mieszanki, a te bzdury wypisywane przez uczestników forum jak napisałeś, (o kablach, świecach i coś tam) nie mają z w/w usterką nic wspólnego ?

Może niektóre elementy się zużywają tak że nie wiadomo czy są uszkodzone a w znacznym
stopniu wpływają na pracę silnika. Każdy musi indywidualnie znaleść przyczynę bo może być
ich wiele a kasy nikt nie ma za dużo bo jakby miał to by jeździł czymś w wyższej klasie.
Pozdrowionka

Bez urazy ale Nobla za tą myśl nie dostaniesz. <img src="/images/graemlins/wink.gif" alt="" />