Tylko żeby silniczek wymienić, to by dobrze było całe nadkole ściągnąć, a u mnie z obu stron jedna śrubka jest obrobiona. Trzeba by je przeciąć na płaski śrubokręt i wymienić. Na razie prawie nie korzystam z regulacji, myślałem że po obu stronach zaczepy wypadły, to po prostu chciałem to poprawić. Ale może jakoś latem się rozglądnę za jakimś silniczkiem. Teraz mam inne priorytety: DRZWI! Moje już są od spodu całe zjedzone i muszę nowe (ew. używane w dobrym stanie) znaleźć.
Ale dzisiaj się baardzo ucieszyłem, kiedy zobaczyłem na podłogę: jest w ogóle nie za rudziała . Tylko martwi mnie trochę mocowanie wahacza z przodu. Już jest rude i przydało by się poprawić . Ale od tego będzie lato .