Takie jak na zdjęciu. Zamontowałem je w Lanosie i jest OK!
Potrzebne mi było w radiu odczytywanie kart SD i z USB, a stare radio było jeszcze na kasety.
W tym radiu zmieniłem tylko zasilanie w kostce, tak że muszę je sam włączać i wyłączać.
Jest niezależne od położenia kluczyka. Zasilanie dałem z żółtego kabelka, tak jak pamięć, a nie z czerwonego. Przeciąłem też kabelek pomarańczowy, który to ściemniał mi radio po włączeniu świateł. Podświetlenie jest fajnie i nie razi - więc nie ma po co ściemniać.
To radio ma korektor graficzny na typowe ustawienia: rock, pop, flat, itd.
Oprócz tego ma regulację barwy dźwięku wysokich i niskich tonów.
Czyli można ustawić szerokie spektrum barwy dźwięku - jak kto lubi.
Polecam za tą cenę!

Jedna z opini radia biedronkowego "Clarus" z Autocacika:
"Powiem tak nie ma tragedii z tym radiem, mam je 3 dni, gra w miarę ok. Ma parę minusów ale da się z nim życ. Szybciej miałem pionnera deh 2900. Wiec wiem jaka jest różnica w jakości dźwięku. Pionner grał lepiej ale te cos biedronkowe obleci. No i jeszcze ta cena 99zł i 2 lata gwarancji. Hmm chyba warto zaryzykowac. Ja zaryzykowałem i nie żałuje."

Używał ktoś?
Jakie macie opinie?
Warto?
Ja używałem ceramizera i motodoktora.
Mało pomoże, ale mi nie zaszkodził, co najważniejsze.

Tu bym sporo
polemizował, bo już wielokrotnie miałem zwracać uwagę kierowcom jadącym z przeciwka,
że jadą bez włączonych świateł, gdy dopiero z bliska i po wpatrywaniu się były
widoczne właśnie diodowe lampy do jazdy dziennej

Bo są przeróżne światła do jazdy dziennej.
Większość, nawet te chińskie, tanie, co słabo świecą, ma wytłoczoną homologację.
Niektóre świecą naprawdę mocno i mają porządne, duże diody i osobno zamocowany, a nie "wbudowany" automat.

Napiszcie mi proszę na ile takie lampy dzienne mają sens ekonomiczny.

Cudownie jest nie myśleć o włączaniu i wyłączaniu świateł.
Światła dziennej zapalają się i gasną automatycznie i to jest z tego najlepsze!
Polecam wszystkim światła dzienne, które, jak zauważyłem, są bardzo dobrze widoczne dla innych kierowców.
Nawet te tańsze, chińskie, bo poprawić lutowanie to dla mnie pryszcz.
Chińskie towary są może jeszcze nie tak dobre jak byśmy chcieli, ale jakość wyrobów poprawia się wyraźnie. No i cena chińskich rzeczy nie zwala z nóg.

No to kicha, bo ja
kupiłem 3 takie komplety...

Nie przejmuj się!
Głowa do góry!
W większości te chińskie lampy jednak świecą. Nie świeci tylko niewielki procent i wtedy wystarczy poprawić małą lutownicą lutowania i jest ok!

Wlutować nową?
Obudowy świateł są rozbieralne?

Nie trzeba wlutowywać nowej.
Najczęściej wystarczy poprawić niedogrzany lut.
Diody się w chińskich lampach się nie przepalają, tylko są niekiedy źle przylutowane.

Z własnego
doświadczenia wiem, że nawet te tanie diody bardzo rzadko ulegają uszkodzeniu.
Najczęściej problemem są słabej jakości luty. Jeśli lampę da się łatwo rozebrać
wystarczy pobawić się lutownicą i wszystko powinno działać

Zgadza się!
Rozebrałem tą lampę gdzie nie świecą dwie diody. Są tam zastosowane dziwne diody, każda ma miniaturowy przekaźniczek w środku i mają po 4 nóżki.
Diody są łączone po dwie, mini-opornikiem 200 om.
Jeden z oporników był źle przylutowany lub uszkodzony. Wymieniłem go, biorąc podobny z ...karty dźwiękowej. Ten z karty dźwiękowej jest na 550 om, ale te dwie diody na tym oporniku świecą bardzo niezauważalnie słabiej. Na razie jest OK! Nie chciało mi się wysyłać lampy do sprzedawcy na mój koszt i czekać z niecierpliwością na sprawną lampę.
Sam sobie naprawiłem.
Te chińskie światła nie są takie złe. Mają tylko niekiedy słabe, niedogrzane luty, co można sobie poprawić samemu. Diody jednak się nie przepalają.
Kupiłem drugi komplet tych świateł, do drugiego mojego samochodu. Za 55 złotych z przesyłką jednak warto. Jak coś, to sobie sam poprawię jakiś lut i będzie OK!
Do tego potrzeba lutownicy z cienkim grotem. Nie nadaje się do tych prac lutownica pistoletowa.

Czekamy zatem na
fotki z montażu/po montażu

W jednej z lamp w tych światłach przestały świecić dwie diody.
Nawet nie zapalałem silnika. Przestały świecić na samym aku - przez chwilę świeciły.
Po zareklamowaniu usterki sprzedawca mi odpisał:

"Witam.
Najprościej będzie, jak odeśle Pan tą lampę a ja wyślę nową.
Proszę dołączyć informację jaki jest problem i swoje dane wraz z nr tel.
Pozdrawiam.
Darek - ANDAR54"

Na razie jeżdżę z dwoma spalonymi diodami. W lampie wszystkich jest osiem diod, czyli sześć jeszcze świeci. Druga lampa jest dobra.
Tak to jest z kupowaniem na Allegro. Trzeba odkręcić jedną lampę, drugą zakleić plastrem , żeby się nie przyczepili niebiescy, odesłać sprzedawcy i czekać na przesyłkę.
Na razie nie chce mi się odkręcać tej lampy i jej wysyłać. Może się w drugiej też jakieś diody spalą?
Jednym słowem trzeba kupować dwa komplety tanich lamp dziennych i mieć w zapasie w razie usterki. Zepsutą odkręcić, wysłać do reklamacji i w tym czasie przykręcić inną z drugiego kompletu. To też jest rozwiązanie, bo dobrej jakości komplet świateł dziennych kosztuje 200~300 zł., a ja dałem 55 zł. z wysyłką.
Tanie, ale świecą dość jasno i mają na kloszu homologację.

Te:
http://allegro.pl/lampy-jazdy-dziennej-swiatla-2x8led-automat-gwar-i2227406914.html
Jak zamontuję do Lanosa, to napiszę ile są warte.
55 złotych to nie majątek.

Mam pytanie jaki
polecacie przegub zewnętrzny do naszego tikusia? Już dwa razy wymieniałem różnych
firm i po roku pękały gumy i na nowo trzeba zakładać.

Przeguby do Tikaczy przeważnie wszystkie są dobre, nawet zamienniki.
Gorzej z gumami, które pękają po roku lub dwóch.
Jak zakładasz gumy, to zakładaj krócej na oś. Niech guma nie wchodzi na rowek, który jest na ośce. Wtedy, przy skrętach guma się mniej rozciąga, mniej pracuje na zgięciach i dłużej wytrzymuje.

powiem Ci, że na
przeglądzie pierwsze co jak widzą dzienne to mierzą rozstaw. Niebiescy też mierzą,
sam widziałem...

A mi się nie chce wierzyć żeby to ktoś mierzył.
Ma być mniej więcej - Pi razy drzwi.
Ze świateł dziennych się nie strzela.

Co prawda nie
dzisiaj ale dopiero teraz cyknąłem fotki. Zamontowane światła do jazdy
dziennej.Niestety nie mam fotek z montażu ale mogę zainteresowanym opisać krok po
kroku co i jak

Światła do jazdy dziennej w niedługim czasie mają być OBOWIĄZKOWE!
Ja też będę takie światła montował w swoim Lanosie.

sam sie wyłącza podczas pracy

Niektórzy mostkują czujnik temperatury widoczny na zdjęciu.
Jednak tego nie zrobi Ci żaden serwisant, ja też nie polecam.
Można to zrobić samemu, na własną odpowiedzialność.
Podaję tą informację jako ciekawostkę, a nie jako wskazówkę!!!
W starego typu gazowych podgrzewaczach wody (np: PG4), jeszcze za starych dobrych czasów, gdy wszystko było proste, nie montowali tego typu czujników.

Zgodnie z planem,
połączyliśmy siły

Szkoda że to daleko ode mnie.
Jak będzie zlot bliżej Legnicy, to przyjadę swoim Lanosem.

nadmiar (powtarzam: nadmiar) elektroniki lub udogodnień takich "na siłę" to okazja
do powstawania usterek.

Spotkałem się nawet ze zdaniem fachowca od motoryzacji, że elektronika i ekologia zabija motoryzację.
Ekologia jest potrzebna, ale po co ta elektronika?
Miałem kiedyś kilka lat Syrenę, Trabanta, i zawsze dojechałem na miejsce.
Jak się przegub urwał w czasie jazdy, to go wymieniłem na poboczu w pół godziny, i jechałem dalej. Nie wiedziałem, że istnieje coś takiego jak pomoc drogowa, bo mi ta pomoc , przy prostych samochodach była niepotrzebna do niczego.
Teraz niekiedy przy głupim Lanosie jestem bezradny, bo (na przykład) nie mogę dostać kabla do sterownika silnika.
Takie czasy.

Wiem wiem że mogę
sam, po prostu narzędzia i niemożność odkręcenia nawet zacisków sprawiły, że
musiałem oddać autko

To napisz ile Ci zaśpiewał mechanik za te usługi.

wielki) może być, jak dowód rejestracyjny np. się zagubi i będzie w międzyczasie
stłuczka albo kontrola drogowa... Bo raczej w systemie datę następnego przeglądu
mają wbitą

Nie komplikuj!
Dlaczego ma gubić dowód?
Tym tropem to zawsze można coś znaleźć. Życie jest prostsze.
Jest wbita data w dokumencie i trzeba się do tej daty stosować.

Natomiast u mnie widnieje 14.12.2012.

Ja bym jeździł do tej powyższej daty i nic sobie z tego nie robił.
Co pisze w dokumentach, to jest święte - przecież nie z fałszowane.

... na co dzien
"mieszam" na forach Suzuki, wiec ta zagadka nie mogla mnie zaskoczyc...
Prosze, jest nowa,
nie powinna byc zbyt trudna:

Renault Ondine?

Moje Tico już
jeździ na oponach zimowych

Czas tak szybko płynie, że ja już czekam kiedy będę zmieniał na letnie w kwietniu.