Facebook to siedlisko diabła,
Ja też się boje Facebooka i zdeaktywowałem tam konto.
Facebook to zło!
Miło mi, że myślisz podobnie do mnie.
Pozdrawiam serdecznie!
Facebook to siedlisko diabła,
Ja też się boje Facebooka i zdeaktywowałem tam konto.
Facebook to zło!
Miło mi, że myślisz podobnie do mnie.
Pozdrawiam serdecznie!
Polecam trochę zmienników pooglądać bujda, bujda, bujda...
Ja tamte czasy znam na żywo i nie potrzebuję oglądać komedii, choć przyznaję że momentami oddaje prawdziwe życie w tamtych czasach.
"Zmiennicy" to dobra komedia, choć niektóre rzeczy przejaskrawia, ale widocznie o to chodziło reżyserowi.
Kolego przy zbieżności klucz do rur to podstawę narzędzie na każdej diagnostyce
Ja mam dwie porządne żabki hydrauliczne w garażu. (jedna większa,druga mniejsza)
Bez tego mało śrub bym odkręcił w samochodzie.
(odchyłka zbieżności musi być "symetryczna" po obu stronach)
Zawsze będzie symetryczna po obu stronach, po dobrej regulacji przednich kół.
Jeśli nie będzie, to jak na tylnej osi nie ma regulacji, to nic nie zrobisz, a przeważnie z tyłu nie ma regulacji.
jedynie co może być źle, to przestawiona kierownica i wtedy trzeba się trochę natrudzić - wyregulować drążki kierownicze z obu stron i kierownica będzie prosto.
Źle wyregulowaną zbieżność bardzo łatwo poznać.
Po prostu koła samochodu piszczą na zakrętach.
Wiem o czym piszę, bo widziałem i podpadrzyłem jak regulowali zbieżność za "komuny", bardzo dokładnie, bo opony były na wagę złota, nie to co teraz.
To że teraz sprawdzają czy samochód jest w osi i czy koła idą jednym śladem - przednie i tylne, to tylko sprawdzają i mogą co najwyżej powiedzieć czy samochód nie jest "krzywy", ale nic nie mogą zrobić przy stałym (nieregulowanym) położeniu kół tylnych.
A poza tym wolę raz na kilka lat dać zarobić zaufanemu mechanikowi (z odpowiednim sprzętem) te 40 zł
Chyba trzeba dać więcej.
Od syna wzięli aż 80 złotych za ustawienie zbieżności w Clio I, bo niby były śruby zapieczone i się namęczyli biedni mechanicy.
Każdy pretekst jest dobry, aby wziąć więcej kasy niż było ustalone.
dać zarobić zaufanemu mechanikowi
Po to jest forum, aby uczyć się pewne rzeczy robić samemu.
Dochodzi jeszcze satysfakcja, oszczędzanie czasu w staniu w kolejkach u mechanika.
Jeśli zbieżność źle ustawimy, to bardzo łatwo to poznać i można zawsze skorygować swoją robotę.
PS: Zresztą ja nikogo do niczego nie namawiam.
Dzielę się tym, co sam robię przy samochodzie.
...bez komputerów i laserów.
Nie komplikujcie sprawy.
Ja zbieżność od lat ustawiam mierząc listewką na wysokości osi (środek koła) odległość z przodu i z tyłu z godnie z tym co podaje książka napraw danego samochodu.
Jeśli opony nie mają wybrzuszeń, to zbieżność wychodzi dokładnie.
Milimetr w tą czy w tę nie gra roli, bo jest przeważnie jakaś tolerancja we wszystkich modelach pojazdów.
Wymaga to trochę wprawy i intuicji, ale wspaniale ten prosty sposób zdaje egzamin.
Najlepiej ustawiać zbieżność we dwie osoby.
Jeśli zbieżność wymaga niewielkiej korekty, to wystarczy poluzować drążek kierowniczy z jednej strony. Jak korekta jest duża, to trzeba robić z dwóch stron, bo będzie krzywo ustawiona kierownica przy jeździe na wprost. (minimalnie krzywo nie przeszkadza - jeśli ktoś nie jest pedantem)
Pozdrawiam serdecznie!
Na bank raz miał wysunięte podwozie jednak sądząc po dźwiękach nie wylądował.
Po co mu wysunięte podwozie?
Kapitan Wrona niekiedy nie używa podwozia i ląduje na brzuchu.
zbieżność to 60zł
Ja Tico miałem 8 lat i sam ustawiałem zbieżność, która to po wymianie wahaczy różniła się od dopuszczalnej o prawie centymetr!
Po samodzielnym ustawieniu zbieżności nic mi krzywo nie zdzierało opon.
Śmiem nawet twierdzić, że samodzielne ustawienie zbieżności jest lepsze niż jak to robią zadufani w siebie pseudo - mechanicy, niby to komputerowo.
Nie będę całego
wymieniał bo ona ma luzy i może za jakiś czas skrzynkę wymienię.
Wlej Motodoktora do skrzyni.
Biegi przez kilka minut, zanim się skrzynia rozgrzeje będą chodzić troszkę ciężej, ale luzy znikną.
Mnie najbardziej
zastanawia fakt, że jadąc na biegu nawet bez gazu auto nie zgaśnie choćby miał małe
obroty a jak tylko wrzucę luz bądź sprzęgło wcisnę amen.
Może być zatkana dysza wolnych obrotów.
Przeczyść ją sobie.
Na forum jest gdzieś rozrysowany gaźnik.
Jak Ci się nie chce wykręcać tej dyszy, to wyjmij wkład filtra powietrza i porządnie, kilka razy, na postoju przegazuj Tico. Niekiedy pomaga - sprawdzałem.
Generalnie zamawiałem poprzez neta i teraz tak się zastanawiam czy jest różnica pomiędzy >dwoma uszczelkami? A chodzi tu o połączenie rury z kolektorem bez kata i połączenie >pomiędzy rurą a katalizatorem. Czy w tych dwóch przypadkach one się różnią czy nie??
Raczej nie. Uszczelka to uszczelka.
Ja też tam miałem minimalny "wyciek" spalin, mimo ściśnięcia mocniej sprężyn.
Jednak za bardzo się tym nie przejmowałem i tak jeździłem.
Tzn tak założona była ta nowa uszczelka druciana, przykładamy rurę do kolektora i >przykręcamy śruby ze sprężynami. I to wszystko przykręciłem i ma luz
Ja dałem krótsze śruby, albo podkładki, bo miałem podobne wrażenie. Po prostu sprężyny bardziej ścisłem.
Wkład katalizatora w Tico wyrzuciłem i jeździłem tak kilka lat bez kata.
Żadnych kłopotów z tego powodu nie miałem, ani z policją ani na przeglądzie.
Wydaje mi się, że bez katalizatora Tico jest jakby zrywniejsze i ma ładniejszy dźwięk silnika, jak dodaje się gazu.
Miał ktoś z Was nieprzyjemność naprawiania
w taki sposób szyby?
Można takie coś naprawić samemu. Na Alledrogo są zestawy do naprawiania pęknięć i pajączków w szybach samochodowych.Koszt takiego kleju z wysyłką okolo 50 złotych.
Naprawa jest banalnie prosta.
Gdzie niby w
Syrenie była kontrolka rezerwy kolego?
Faktycznie, fabrycznie nie było, ale pamiętam że sam coś wykombinowałem i miałem.
W Tico zabrakło mi młodzieńczego zapału do wstawienia czujnika rezerwy w baku.
Lenistwo.
Witam
W końcu po 16
latach nadeszła pora na wymianę zbiornika paliwa (rozwarstwił się na łączeniu). Nie
mam jeszcze zdemontowanego zbiornika ale chciałem zapytać co przy wymianie zbiornika
- poza samym zbiornikiem z reguły jest wymieniane? Pływak, przewody paliwowe? I
najważniejsze jaki zbiornik kupić?
Kup zbiornik z wyjściem (i czujnikiem) na kontrolkę rezerwy paliwa. Ciężko jednak dostać taki.
Fabrycznie Ticacze, sprowadzane do Polski nie miały kontrolki paliwa. W miejsce rezerwy jest kontrolka zapięcia pasów.
Tico jednak ma trzeci kabel, gdzie można podłączyć wyjście na kontrolkę rezerwy.
Mi bardzo brakowało w tico kontrolki rezerwy paliwa, którą to posiadały nawet Maluch i Syrena.
PS. Do tico nie produkowali plastikowych baków - kiedyś szukałem plastikowego.
kontrola hamulców (ręczny zaciągnięty, policjantka próbuje pchnąć samochód na ręcznym)
Policjantka oczywiście w mini i na szpilkach?
Tylko wtedy taka kontrola ma sens, jeśli policjantka jest odpowiednio ubrana.
Kolega ostatnio
kupił motor z Anglii, ale nie może go zarejestrować, bo ma kierownicę po prawej
stronie...
Nie napisałeś że ten motor jest z wózkiem bocznym.
Trzeba wózek przykręcić z drugiej strony motocykla (jak się da) i wtedy zarejestrują.
w zestawie jak na obrazku, to kierowca ma przechlapane, jeśli chodzi o wyprzedzanie.
A od jakiej pojemności płacisz 340?
Od 1500 ccm. Mam maksymalne zniżki i nie płacę NWW, bo to naciąganie.
Płacę tylko gołe OC.
Mam tez na żonę wykupioną w mBanku pomoc w razie awarii lub kolizji.
Płacę za to 6 złotych miesięcznie. To jest wersja na kierowcę, nie jest przypisane do samochodu.
Żona może jechać jakimkolwiek pojazdem i pomoc uzyska bezpłatnie, na telefon.
Nie wiem jeszcze jak to działa, bo nie korzystałem, ale płacę te 6 złotych na nią.
Więc twierdzisz, że
każda stłuczka spowodowana jest przez cwaniaka-wymuszacza?
Nie każda, ale dużo jest stłuczek dla pieniędzy.
Jakby ludzie ubezpieczali swoje pojazdy u bardziej " egzotycznych" ubezpieczycieli, (chodzi o OC), to wymuszeń dla kasy byłoby mniej.
Nikt nie chce użerać się z directem.
Wykupując oc w PZU ułatwiasz życie gadom, którzy wymuszają stłuczki.
Ja miałem taką sytuację i pzu bez problemu wypłaciło wymuszaczowi - cwaniakowi.
Dlatego nie jestem w PZU.
Niech się trochę cwaniacy natrudzą, z odszkodowaniem za wymuszanie.
PZU jest za solidne, dlatego też jest droższe.