Witam!
nie mowie, ze kazdy emeryt jedzie z predoscia, przy ktorej slimaki rowem szybciej nagija, ale ten jechal 40km/h i po 20km takiej jazdy musialem cos zrobić, bo o świcie byłbym w Krakowie <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />
Jak jechalem w sobote do Wawy, to koles cienkim naginal ostro, dwa razy mnie lyknal, bo nie lubie wyprzedajac isc na czolowe z Tirem a gostek widac bardzo odwazny, albo ma technike opanowana, jak dojechalem w koncu gostka, to sie okazalo, ze starszy pan, widac, ze twardy gosc z ciezka noga, do takich nie mam nic!
Pozdrawiam