@ryszard powiedział w Wymiana łożyska w sprzęgle i wyjęcie silnika, co zrobić przy okazji?:
@spinerr powiedział w Wymiana łożyska w sprzęgle i wyjęcie silnika, co zrobić przy okazji?:
. Wyleci cały silnik bo tak jest łatwiej i szybciej niż odzielanie skrzyni.
Rozumiem, że planujesz wyjąć nie sam silnik tylko silnik razem ze skrzynią - ja tak robiłem. Na zewnątrz łatwiej jest łączyć silnik ze skrzynią niż skrzynię do silnika w samochodzie.
Tak, dokładnie podobno jest łatwiej, pomimo konieczności rozmontowania klimy.
Pytanie brzmi co zrobić przy okazji?
Planuję:
-wymienć rozrząd
Jeżeli, kończy się okres eksploatacji paska warto to zrobić bo będziesz miał komfortowy dostęp do rozrządu.
Właśnie tego nie wiem, dlatego wymiana.
-chłodnica jest cała w kamieniu (ale na jaką? W necie widziałem do Tico, ale chłodce różnią się grubością radiatora... .
Zgadza się zamienniki mają inne lamele (radiator). Używałem przez kilka lat chłodnicy zamiennej (zamontowana była nowa) - częściej załączał się wentylator w lato, zwłaszcza na postoju.
Oryginałów brak,
Mam na zbyciu.
-poci się skrzynia biegów przy wybieraku. Na necie znalazłem nówkę za 600zł, ale może da się to łatwo naprawić
Do wymiany masz tulejkę wałka zmiany biegów. Sama tulejka nie jest droga (ok 20 zł), gorzej z jej wymianą bo trzeba wymontować wałek zmiany biegów.
Jeżeli da się to zrobić w kilka godzin i nie rozleci się po 3 miesiącach to spróbuję zrobić. Tak samo z chłodnicą. Początkowo myślałem kupić jakiegoś nissensa ok 200-300zł. Ale skoro warto spróbować odkamienić to chyba nie ma co tego ruszać? Z zewnątrz chłodnica nie jest zniszczona.
-Pompa wody? Skoro jest kamień to może od razu też ją wymienić?
Możesz zmienić pod warunkiem, że zamontujesz pompę nie gorszej jakości.
Możesz też zrobić odkamienianie całego układu chłodzenia przed wyjęciem silnika.
Chodzi o to, że boję się, że po odkamienianiu po kilku miesiącach auto się rozcieknie, ale może przesadzam?
Póki co poci się i kapie po długim postoju gdzieś z okolicy gaźnika. Nie mam pojęcia z czego, może ssanie automatyczne?
-konserwacja. Co się da bez silnika.
-wymiana łożyska w kolumnach amora bo któreś zgrzypi, a to kończy się pękaniem sprężyny.
Może wystarczy oczyszczenie i przesmarowanie - łożyska kolumny są bardzo drogie.
Zobaczymy
-zdjęcie głowicy bo lekko sie poci?
Wycieka płyn chłodniczy przez uszczelkę pod głowicą? Upewnij się czy na pewno. Silniki w Tico to bardzo dobra i trwała konstrukcja. Ja nie rozbierałem jeszcze silnika a auto ma przejechane 241 tyś km.
Źle napisałem, chodzi o pokrywę głowicy. Moje auto ma <90tys.km. Wiem, że to nie wiele dla tego silnika (co innego karoseria). Potwierdza to katalizator. Ostatnio na przeglądzie pokazał 0,0-0.2 CO. W ogóle nie śmierdzi spalinami. Aż się diagnosta dziwił, że to na gaźnikach... .
-inspekcja alternatora i rozrusznika?
Zdecydowanie warto, zwłaszcza rozrusznika do którego dostęp jest dużo trudniejszy niż do alternatora, choć alternator też nie jest łatwo wyjąć. Sprawdzić stan szczotek, łożysk, przesmarować mechanizmy.
-co jeszcze?
Warto jeszcze:
- przejrzeć stan uszczelek w tym uszczelniaczy wału korbowego i wałka rozrządu i w razie potrzeby wymienić
- zakonserwować czujnik ciśnienia oleju
- wymienić miskę olejową jeżeli jest mocno lub nawet średnio skorodowana (przed wymianą, nową miskę zalecałbym od zewnątrz dodatkowo pomalować)
Trochę schodzi farba, ale moim zdaniem nadaje się do pomalowania.
- korzystając z dobrego dostępu oczyścić silnik, wymienić skorodowane śruby i nakrętki (zwłaszcza kolektora wydechowego) na nierdzewne (pod warunkiem że da się je jeszcze odkręcić - nie warto ryzykować ukręcenia śruby).
To robię nieustannie :).
- nie wiem jaki przebieg ma twoje auto, ale jeżeli ponad 200 tyś km to oprócz wymiany uszkodzonego łożyska oporowego zmieniłbym tarczę i docisk sprzęgła.
Generalnie to problem jest taki, że oprócz tego zgrzypienia jest jeszcze wyczuwalne uderzenie przy puszczaniu sprzęgła. Nieważne jak wolno by to robić zawsze łupnie. Zakładam, że to od tarczy, a nie np. jakiegoś wieloklina.