No w sumie... może było by to przegięcie Coś mi się wydaje że uszczelkę tez nową będzie trzeba kupić co? Jak bym zdecydował się na wyjęcie szyby.

Jak miałem z kumplem fiata 125p który pojechaliśmy na złombol do szkocji, co wiązało się z oklejeniem go napisami np. od sponsorów, to przy zdejmowaniu foliowych literek literki odchodziły razem z lakierem

Kurde, to czeka mnie trochę robótek ręcznych przy nim. Mam pytanie. Jak wewnątrz zdejmę wykładzinę, załóżmy coś tam zakonserwuje i będę wszystko składał do kupy, to pomiędzy wykładziną a blachą znajduje się chyba taki hmm, wełniany dywanik. Jak to się profesjonalnie nazywa? Bo chciałem zobaczyć ile za takie coś sobie życzą.

Właśnie czytałem na ten temat.

Trzeba rozebrać wszystkie plastiki dookoła, linką/nożykiem odciąć szybę od kleju, zrobić co ma się zrobić, czyli u mnie usunięcie rdzy, następnie 2 środkami (już zapomniałem jak się nazywają, w domu mam zapisaną stronę) przemyć miejsce styku szyby z karoserią, nałożyć klej (minimum 7mm grubości) i przyłożyć znowu szybę, docisnąć i najlepiej taśmą srebrną przykleić mocno szybę do karoserii na dzień, aż klej nie wyschnie.

Kurde muszę to chyba w pierwszej kolejności zrobić bo czym dłużej będzie się na to czekać tym gorzej rdza będzie wychodzić. Jeszcze przed zimą nie miałem aż takiej rdzy, teraz no... powiększyła się chyba z 2 razy.

BPX33 a w jaki sposób poradziłeś sobie z tym bezbarwnym? To miejsce trzeba lekko "oskubać", dokładnie wyczyścić, odtłuścić i co, wystarczy nanieść z 2/3 warstwy tego bezbarwnego?

A co do rdzy nad szybą to chciałem to zrobić sam. Trudno się wyciąga całą szybę?

Oto zdjęcia tego odchodzącego lakieru i rdzy koło szyby.

Zdjęcia robiłem telefonem więc jakość średnia:

Powiedzenie "mam o połowę taniej" jest trochę niemiarodajne, w sumie w ogóle Napisz ile płacisz za rok.

A w czym masz ubezpiecznie? Jaka firma? Ja mam narazie Generali, a szczerze szukam czegoś taniego/tańszego niż mam teraz.

Ja przypuszczam że jest to tłumik, bo drga mi zawsze, czy na biegu czy na jałowym przy 3000obrotów. A że nie lubie jak coś mi napierdziela, to z chęcią bym się tego pozbył

Tak tak, za ratę ;P

Ja to biedny student jestem, nie chce wydawać na cudowianki. Ma jeździć i być sprawny technicznie

Kurde wyregulowałem gaz... teraz znowu do gazownika muszę się skoczyć bo wielozawór się uszkodził i pływak często zostaje mi na górze zbiornika. Kontrolka przez to pokazuje że ciągle jest full gazu i nie da się zatankować... 250zł taka przyjemność. + początek maja 100zł badania techniczne, + 260 ubezpieczenie no żyć nie umierać.

Trochę mnie chyba źle zrozumiałeś.

Do lakierni to ja chciałem jechać żeby mi wymieszali kolor taki jak mojego nadwozia. Mam rdzę np. na klapie bagażnika na dole, albo na dachu przy uszczelce szybu, w tym miejscu jak się ociepli chcę zjechać do gołej blachy, położyć podkład, lakier i na lakier bezbarwny. Wiem ze to nie będzie idealnie wyglądało, ale raczej nie będzie to dostrzegalne jak ktoś się nie przyjrzy.

Juz poprosiłem o przeniesienie tematu.

Tak są to bardzo małe miejsca z tym lakierem dlatego chciałem juz teraz to zrobić. Dla mnie auto najwazniejsze żeby było sprawne technicznie. Wygląd ważne żeby był solidnie zrobiony. Lakier nie musi być idealny, w tych małych punkcikach mogę poprosić żeby na lakierni dobrali mi lakier który będzie bardzo podobny i pędzelkiem nawet w tych miejscach przemazać.

Foty wrzucę już niedługo

Wcześniejszy właściciel kompletnie nie dbał o suzuki. Jestem w trakcie doprowadzania go do 100% sprawności technicznej, tak żeby grało wszystko na ostatni gwizdek. I z tego co widzę trochę się chyba wykosztuję...

1. Apropo lakieru bezbarwnego. Można to jakoś uzupełnić? Boję się żeby od tego miejsca gdzie ten lakier zaczął odpadać, nie odpadał dalej i dalej i dalej.

2. I jeszcze jeden problem mam z autkiem. przy 3000obrotów, nie ważne na jakim biegu, tak samo jak się stoi, auto wpada w dziwny rezonans. Co może być tego przyczyną? Poduszki pod silnikiem?

WTF! Jak to już jest Transformers! A uj, będą dwa, mój będzie zielony, tamten nie wiem jakiego koloru jest ;P

Nie wiedziałem właśnie do jakiego działu. Bo jednak będę chciał poruszyć głównie sprawy techniczne dotyczące mojego autka.

Cześć wam.

Postanowiłem otworzyć ten temat, w którym chciałem zawierać moje wszystkie wątpliwości co do mojego swifcika, który dostał przydomek z niewyjaśnionych przyczyn - Transformers

Wcześniej pisałem o obrotach i o pilocie do centralnego. Teraz mam z goła inne pytanie.

Jakiś czas temu zauważyłem na nadwoziu w paru miejscach, chyba w 3, że tak jak by od lakieru odrywa się taki hmm... płatek folii, takie małe kółka.

Co to jest? Jak na to wpłynąć bo chyba jest to jakiś mankament lakieru.

No centralny to
jest właśnie to, o co nam chodzi

Kupiłem na tej aukcji w końcu 2 nowe obudowy... Z ciężkim sercem.

Zastanawiałem się fest, ale w końcu okazało się że z 6 wystawionych zostały już tylko 2 wiec zadecydowałem. Trudno, kasy trochę poszło, ale w końcu pilot z kluczykami nie będzie sklejony taśmą przeźroczystą

Wybaczcie offtop,
ale czy stare swifty w ogóle kradną? Ani z tym na złom, bo lekkie, części też jakieś
drogie nie są. Ja bym po prostu wywalił alarm i miał problem z głowy
No, chyba że
autorowi tematu bardzo zależy na centralu z pilota.

W statystykach na pewno nigdzie nie znajdziesz ile w polsce "znika" naszych suzuki swiftów, dlatego że jest ich ( nas posiadaczy :)) stosunkowo mało np. w porównaniu do golfów II czy też III które można w tej cenie kupić.

Czy rynek wtórny na te auta jest duży żeby opłacało się kraść? Nie bardzo

Ale na "praktyki" kradzieżowe do takiego auta zawsze można wpaść

Nie chce rezygnować z auto alarmu. Tak, chodzi głównie o centralny. Wygoda po prostu

Bo już pilota nie dostanie.

Jak by kolega czytał uważnie, to by wiedział, że obudowy są dostępne do kupienia. Lecz kwota trochę odstraszająca... 40zł za sztukę

No i niestety pilot uniwersalny nie działa Więc też mam randoma. Muszę się poważnie zastanowić nad tymi obudowami bo teraz to to co mam nie można nawet pilotem nazwać.

I w drewnie

Właśnie jak to w drewnie To chyba tylko taki kolorek a plastik został plastikiem, chyba że się mylę.

Zobacz z bliska na
tym pilocie jest żółty przycisk opisany jako ARM, a niebieski jako DISARM, a na
naszych jest inaczej (zółty PANIC/SIREN, a niebieski ARM/DISARM)

U mnie jest ARM i DISARM Więc jednak się czymś różnią. Może dlatego masz kod zmienny a ja stały. W sumie o tym jaki mam przekonam się jutro.

• obudowa będzie w

sumie pasować, ale 37 zł z wysyłką za kawałek plastiku to i tak dla mnie
niedorzeczne...
ciekawe, bo opis
aukcji wskazuje, że kupujemy obudowę, a na zdjęciach są kompletne piloty -
sprzedawca usunie bebechy i da do koperty sam plastik, czy elektronikę doda gratis?

A tego to nie wiem. W opisie jest jasno napisane że tylko obudowa, w sumie nie widać antenki co by wskazywało że ma elektronikę także, ale wyglądają one na nowe.

Ten uniwersalny co
kupiłem za 25 złotych z wysyłką i którego będziesz oglądał naprawdę jest fajnie
wykonany. Żałuję bardzo, że nie działa z moim alarmem
Pewnie nie zmieniła
się od lat 90-tych Ciekawe, czy oni jeszcze w ogóle działają
Jak się zdenerwuję
na tego mojego poklejonego pilota, to zakupię takie coś
klik

• z wysyłką wyjdzie taniej niż za dwa plastiki do cheetach.
  Alarm rozłączę, bo
  kto mi 19 letniego Swifta ukradnie - zależy mi tylko na sterowaniem centralnym z
  pilota
  a jak ktoś się
  upiera na alarm to dokładamy 10 zł i jest:
  klik

Adam, przeglądając allegro ostatnio z tymi pilotami trafiłem na taką aukcję, może Ci się przyda:

http://allegro.pl/obudowa-pilota-obudowy-pilotow-autoalarmu-100mode-i3123049323.html

trochę tańszy od tego co znalazłem na początku, bo kosztuje 30zł obudowa.

Jeśli szary (taki
jak Twój i mój) to tylko Basic?
Wersja Random to
tylko w "drewnie"?
Tu jest stronka
firmy klik
Ja mam ten szary i
niby basic i ten pilot z allegro nie działa
Spróbuj swojego
planu i zdaj relację

No dokładnie ten sam. Na all...o znalazłem obudowę do tego pilota oryginalną ale szkoda mi 100zł za 2 obudowy, zwłaszcza że kółeczko do którego się podłącza pierścień z kluczami jest plastikowe... a znając moje roztrzepanie przy pierwszym wypadnięciu z ręki kluczyków znowu mi się to rozwali. Te uniwersalne mają metalowe mocowanie przynajmniej.

Kurde, a w tą stronkę mogli by trochę zainwestować bo wygląda jak robiona kalarepą z familiady.