Mnie właśnie czeka wymiana reduktora. I mam pytanie. Obecnie posiadam reduktor firmy Landi. Ale widzę, że polecacie Lovato, sam również słyszałem o nim sporo dobrego. Mam więc pytanie. Czy mogę użyć bez problemów reduktora Lovato np takiego?
http://www.allegro.pl/item356634699_reduktor_parownik_lovato_asp_podcisnienie_gratis.html
Czy może lepiej pójść w zestaw naprawczy zamiast kupować nowy reduktor. Co radzicie?
Posty napisane przez Slowik8609
-
RE: Jaki reduktor gazu najlepiej kupić?
-
RE: Czy to radio zmieści się do Tico
Jest tam strasznie ciasno i nie wiem czy jak je podepnę to wejdzie całe
Po tak bogatym opisie można powiedzieć jedno - "jak sie popieści to się zmieści"
A na poważnie, to spróbuj dowiedzieć się o jego wymiary i wymierzyć, albo chociaż tutaj je podaj - może ktoś już mierzył. -
RE: Co dziś "dłubałem w Tico"
Wymieniony filtr gazu i przeczyszczony mikser <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
-
RE: Bagażnik (na rower)
A jak tam jeszcze z prędkością jazdy z rowerami na dachu? Zastanawiam się czy np. 90 km/h da się
spokojnie jechać. Jakie wrażenia w tej kwestii ?ja z "trumną" śmigałem 140 km/h i było ok. trochę mocniej musiałem kierownicę trzymać...
-
RE: Bagażnik (na rower)
No to powiem że cena jak dla mnie dobra. W warszawie pytałem to mają po około 145zł. Więc
całkowicie drogo. A tu akurat mam okazje odbioru osobistego. Nawet na allegro nie widziałem
taniej niż 117. A to że przykręcanie jest na klucz to żaden problem. I tak bede używał
tylko do wożenia rowerów - a w samochodzie i tak wożę zawsze jakiś mały zestawik narzędzi.
Więc jeden kluczyk nie robi problemu.
Dzięki za pomoc!Nie ma sprawy. Wstaw jakieś fotki z rowerami na dachu
-
RE: Bagażnik (na rower)
Acha czyli one są na wcisk (na jakieś zaczepy) - no to delikatnie i nie będzie problemu.
Tylko jedno mnie dziwi jak zdejme te listwy to zostaną zapewne jakieś dziury po zaczepach. Jak
mam założony bagażnik to już spowrotem listem oczywiście nie włoże. Co z jazdą w deszcz w
tedy? Może głupie pytanie i jak rozbiore to znajde odpowiedź samemu ale wole spytać
wcześniej.One są tylko na wcisk. Zaczepów nie ma. Tylko przy przodzie są wsuwane w tą zaślepkę. Jak zdejmiesz bagażnik,to możesz je znowu założyć. Ja tak zrobiłem, m. in. ponieważ przez lekko cieknący dach od strony pasażera - ale tylko jak samochód stał spory okres czasu przy bardzo intensywnych opadach - na co dzień nawet przy normalnym deszczu było ok. Ale to chyba wina poprzedniego właściciela bo widać pod tymi atrapami na dachu jakieś dziwne "kombinatorskie" prace. Więc pewnie dlatego cieknie. U Ciebie nie powinno. A jak coś to zrób jak ja - bezbarwny silikon i jest ok.
Taki zmierzam kupić.
mimo iż sklep z mojego rodzinnego miasta to bagażnik raczej drogawy ( ja swój kupiłem we Wrocławiu, nowy za 99zł z gwarancją. ) Poza tym przykręty do rynienek tych w samochodzie są na śruby ( z jednej strony lepsze zabezpieczenie przed kradzieżą, z drugiej musisz wozić ze sobą klucz) Ja mam na takie pokrętła jak w części poprzecznej i też się świetnie sprawowały, a mogłem odkręcić go kiedy chciałem. Jeździłem mając założony bagażnik przez 5 miesięcy i ani razu nikt się nie zainteresował)
-
RE: Hamulec ręczny
Wymieniłem w tico rocnik 2000 przebieg 120000 km.szczeki cylinderki sprezyny samo regulatory
przewody pierwsze linke hamulca recznego, nadal mam pedał ktory mocniej wchodzi do podłogi
(bardziej mieki) recznego nie mam czy linka od recznego ma jakies zabezpieczenie przy
tarczy kotwicznej (przy wejsciu) uklad odpowietrzonymiałem podobnie. Mechanicy kombinowali z bębnami i stwierdzili,że tam jest ok. Wymontowali linkę ( była kupiona 5 miesięcy temu u nich) i jakoś ją przeczyszczali, rozciągali...
Potem odpowietrzali jeszcze układ, ale przy samych tylnych kołach ( tak mi się wydaje, bo jeden "pompował" a drugi coś kręcił od spodu.
Odzyskałem ręczny. -
RE: Bagażnik (na rower)
A jak zdjąć te rynienki na dachu żeby nie popsuć czasem. Z
przodu widzę że jest jakaś zaślepka ale z tyłu już nic takiego nie ma. No i potem
mocowanie jest w konkretnym jakimś miejscu czy ustawia się wedle uznania.Ja bym radził zdjąć od tyłu, delikatnie podważając na początku a potem samo powinno schodzić w miarę przesuwania ręki. Z zaślepki z przodu się tą atrapę delikatnie wysuwa. Gdy będziesz miał już je zdjęte powinieneś mieć takie dwa rozszerzenia na każdej ze stron. Tam mocujesz po jednym mocowaniu z każdej belki. One są jakieś 10 cm tak na oko od środka dachu, w każdą stronę.
-
RE: Bagażnik (na rower)
Zastanawia mnie tylko jak się montuje w Tico taki bagażnik. TUTAJ jest jeden model który można
dostać na allegro. Tylko opis montażu jest mało jasny. Będę wdzięczny za pomoc bo może nie
warto ze względów bezpieczeństwa w Tico montować bagażnika - nie wiem różnie to jest z
Tico.Mam taki bagażnik. Montaż jest dziecinnie prosty. Musisz zdjąć plastikowe osłonki rynieniek na dachu, i później w tamto miejsce montujesz bagażnik. To wejście które jest widoczne na zdjęciu z linka, wchodzi w tą rynienkę. Drugie analogicznie z drugiej strony. całość dokręcasz dołączonymi pokrętłami, aby konstrukcja nie latała i gotowe. Jedno ale. Na tym bagażniku nie przewieziesz rowerów. Musisz do tego dokupić specjalny bagażnik rowerowy. To są tylko rynny poprzeczne, na których później możesz montować resztę. Ja zakładam na to "trumnę" czyli box na narty.
-
RE: Co można jeszcze zrobić w tico
U mnie CB Radio jest po kolumną kierownicy, nie widac n, nie przeszkadza a i tak sie korzysta
głównie z kanału 19, więc wyświetlacz nie jest az tak ważny. A radyjko idealnie wchdozi w
tamto miejsce własnie.Nie wrzuciłbyś zdjęcia?! Musi to ciekawie wyglądać
-
RE: Co można jeszcze zrobić w tico
Jeśli byli by chętni to
może koło lipca się tym zajmę.
Spoko. Nie pali się. Chętnie zaczekam
-
RE: smutne opinie
Ja też na początku się przejmowałem.
Ale tico potrafi w wielu miejscach bardzo mile zaskoczyć I wtedy śmieję się z tych co śmiali
się ze mnie Nie jeden z kumplów śmiał się z mojego autka, dopóki nie zobaczył jego zalet:
cen części, odpalania bez problemu, bez awaryjnej jazdy, spalania a najlepsze zdziwienie
jest niektórych osób na światłach
Tico to ambitny typ... ja się cieszę, że go mam, choć nie ukrywam, że są lepsze auta.
Pamiętaj, że śmieją się Ci co auta w ogóle nie mają albo jeźdzą 20-30 letnimi złomami nazywanymi
Golf, BMW, itd.Dokładnie tak. Sam na początku nie miałem przekonania do tego autka, ale obecnie nie wiem czy bym go sprzedał. Również część osób podobnie reagowała. Ja stwierdzałem jedno - " skoro jesteś taki mądry, to czemu bujasz się autobusem? Auto może jest małe ale własne". I mina szybko rzedła...
Zwłaszcza jak Tikuś pokazywał na co go stać. Jak się mieścił, tam gdzie reszta była za wielka, jak nigdy nie zawiódł, oraz jak odstawiał nawet BMW spod świateł...
Do tego sam mam podejście humorystyczne do tego żartując, że mam wersje deluxe 4x4 GT itd.
A dzieciakami tym bardziej się nie przejmuj. Poza tym zawsze możesz sprawdzić czy są tacy rozmowni i zabawni przy tablicy <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />Pozdrawiam
-
RE: Co można jeszcze zrobić w tico
Co do Cb to jest pod popielniczkę umocowane bo i tak nie palę a składam w niej tylko drobne (
hehehe skarbonka) wystarczyło podoginać "szuflade" i już można śmiało tam radio wieszać bo
nie lata ani sie nie wysuwa czy inne cuda a radio sie ładnie prezentuje w tym miejscu .Ja również nie palę, a popiołka spełnia funkcję schowka ( m.in na ID do wjazdu na uczelnie) a również myślę o CB i to miejsce by mi pasowało. Czy jak podgiąłeś popiołkę to nadal się ona otwiera?
Czy możnaby u Ciebie kupić taki komputerek pokładowy? -
RE: Co dziś "dłubałem w Tico"
Jeszcze nie przerejstrowałem auta, ale też myślę żeby wykupić pełen pakiet. Lepiej spac
spokojnie niż potem płacić za wszystko z własnej kieszeni. Nie mam zniżek i to jest moje
pierwsze auto.
Jeżeli możecie podzielić się doświadczeniem, gdzie najlepiej ubezpieczyć auto za nieduże
pieniądze?ja mam w axa za niecałe 300 zł
-
RE: Co dziś "dłubałem w Tico"
Pytanie do posiadaczy owiewek. Czy robiliście nacięcie w uszczelce? Bo mam wrażenie (i tak to
wygląda), że pióro wchodzące w uszczelkę jest trochę za duże.u mnie chyba nacięcia nie ma ( owiewki już były jak kupiłem samochód) ale często się "wysuwały" ( stad przypuszczenie, ze nie ma nacięcia). Po którymś razie przykleiłem je do uszczelki kropelka i od tej pory jest ok. A generalnie owiewka super sprawa. Głowy nie urywa jak się przy większych prędkościach okno otworzy...
-
RE: Co można jeszcze zrobić w tico
Jeszcze jedno pytanie. czy mając tak zamontowane CB możesz otwierać popielniczkę?
-
RE: Co można jeszcze zrobić w tico
I drugie pytanie ile taki komputer pokładowy kosztuje u Ciebie?
Jeśli to możliwe to też bym był zainteresowany kupnem takiego komputerka.
-
RE: kupno tico - warto?
U mnie pod blokiem stoi srebrne Tico rocznik 1995, przebieg 54 tyś. Wygląd nówka, blachy i
lakier oryginalny bez sladów korozji. Sąsiad kupił go w jesieni zeszłego roku za 1,8 tyś
PLN z roczną instalacją gazową.no to jeszcze lepsza perełeczka.
-
RE: kupno tico - warto?
ja zmieniając wczoraj akumulator, spotkałem jakiegoś dziadka, który też tico podjechał. Zaczęliśmy rozmawiać, pytam się go z ciekawości jaki ma przebieg. On mówi, że rocznik '98 czyli jak mój. Przebieg - 39 000 km :shock: bo on ma problemy ze zdrowiem i mało jeździ. Jeszcze na czarnych numerach był. Mówi, że jak się był dowiedzieć u rzeczoznawcy ile jest warty to powiedzieli 3800. Perełka jak na taka cena. Pozwolił wsiąść do środka - dosłownie nówka sztuka.
-
RE: Co dziś "dłubałem w Tico"
Tez bym tak chcial.. ja place cos kolo 900 zl za samo OC
ja płacę 281 zł jeśli dobrze pamiętam...