Zlokalizowany i usunięty wyciek oleju.
Posty napisane przez Slowik8609
-
RE: Co dziś "dłubałem w Tico"
-
RE: Co dziś "dłubałem w Tico"
Wymieniony i przestawiony reduktor - lovato, a przestawiony, bo dostęp był delikatnie mówiąc beznadziejny.
-
RE: Spis Forumowiczów kącika DU Tico+ foto galeria
Z największą przyjemnością
Ja za jakiś czas wrzucę zdjęcia swojego. Ale jestem chyba jedynym tiktakiem we Wrocku na Radomskich numerach, więc znaleźć mnie nie trudno <img src="/images/graemlins/lizulizu.gif" alt="" />
-
RE: jak wozic rowery
wystarczy i to najwazniejsze , nie pzrekraczac dopuszczalnej przedkosci okreslonej przez
producenta , bagaznika / samochodu ....
przy wozeniu na dachu potrafia rozkrecac sie sroby w rowerkach (wskazany przegladzik po
dojechaniu)Oczywiście masz racje. Zgodzisz się chyba jednak, że jakość produktu też jest ważna
-
RE: 24 maja... biezacego roku
Witaj
W takim razie wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.
-
RE: widział ktoś takie cudo????
real foto zrobione na drodze, co to może być? Nowa (na oko) 407 i taki napis na klapie?
Może oberwał "strzała" w tył i mechanik jak wstawiał klapę to przyklejał samemu
-
RE: Spis Forumowiczów kącika DU Tico+ foto galeria
A bo taka czarna plastikowa krecha przez auto leci
PS. Ładny to on już od czasu dzwona nie jest Ale pracuje nad tymA masz zdjęcia po dzwonie? wrzuciłbyś w celach poglądowo - ostrzegawczych?
-
RE: Spis Forumowiczów kącika DU Tico+ foto galeria
To i ja dorzucę swojego, nic rewelacyjnego ale najgorszy też nie jest A gdzie mieszkam to
można przeczytać w profilu.Widzę kolega z Wrocka. No to może się zobaczymy na ulicach
-
RE: jak wozic rowery
Nie wydaje mi sie zeby to bylo zgodne z prawem...
Bo nie jest
-
RE: Jaki reduktor gazu najlepiej kupić?
wiesz jak wyglada reduktor w srodku? jak widac nie masz o tym pojecia a glupoty piszesz.. w
reduktorze nie ma oprocz membram NIC co mogloby sie w jakikolwiek sposob zuzyc, po
prawidlowej wymianie wszystkiego co zawiera ten zestaw naprawczy i wyczyszczeniu obudowy od
srodka reduktor MUSI chodzic jak nowy i nie ma innej opcji, tam nie ma co innego sie popsuc
czy zuzyc..Może się zdziwisz, ale wiem jak wygląda reduktor od środka. Chodziło mi raczej o to, że nie wiadomo jak ze skutecznością takich zestawów naprawczych, a nowe jest na ogół raczej trwalsze.
Tak więc nie wyciągaj pochopnych wniosków przy ocenianiu ludzi. -
RE: jak wozic rowery
Ja kiedys przewozilem z ojcem na dachu rowerki, kupilismy super bazaniki z tesco oczywiscie moj
spadl na autostradzie, dzieki bogu ze bylo to zaraz za granica i nikt za nami nie jechal...
wiec jezeli na dachu zamierzasz przewozic pokombinuj jakies swojej roboty zabezpiecznie...wystarczy dobry bagażnik ( koszt ok 150zł/ sztuka) a nie produkty typu tesco.
-
RE: Jaki reduktor gazu najlepiej kupić?
AA to coś pominąłem Jeśli robisz u mechanika to racze Ci, żebyś sam osobiście kupił nowy i
żeby mechanik założył go przy Tobie, bo czasem dają "swoje parowniki nowe ale tańsze" - bo
stare, regenerowane Albo niech założą swój, ale dokładnie go obejrzyj. To raz, a dwa nie
opłaca się regenerować u nich. Ja pytałem z ciekawości u mnie w okolicy ile biorą za
regenerację - ok 200. A za nowy? 250.. no to bez sensu regenerować i się strachać, czy
dobrze to zrobili...Mnie za regeneracje krzyknął 250 a za nowy 400!!
Poprosiłem o rozbicie kosztów na reduktor i robocizne.
Za parownik sobie policzyli 320 zł!!. Znalazłem nówke, z gwarancja, Lovato na allegro za 207 zł już z przesyłką. Zamówiłem i jak tylko dostane, jade zmienic.Oczywiście będę obecny przy montażu. Znam sztuczki, które opisałeś. Ale i tak dzieki. -
RE: Jaki reduktor gazu najlepiej kupić?
Ale co innego Ci sie w reduktorze zuzyje procz membran uszczelek i innych pierdułek, które
dostaniesz w zestawie naprawczym?Niby nic, ale jak napisał Leo - co nowa część to nowa
Ad 1 : reduktor do regeneracji trzeba wyjąć z samochodu.
Wiem. Gdybym dał radę go wyjąć sam, to pewnie bym zestaw kupił i sam zregenerował. Ale skoro i tak muszę jechać do serwisu, zapłacić za demontarz, ustawianie późniejsze itd. to już wole nowy kupić. Raz a dobrze.
Ad 2: ja już pare miesięcy jeżdżę po regeneracji i jest
Spoko. Dobrze wiedzieć na przyszłość, że to daje jednak rade
-
RE: jak wozic rowery
niezupełnie
Czy ktoś ma doświadczenia z przewozem rowerów, jakie problemy na co zwracać uwagę szukając
odpowiedniego bagażnika?bagażniki "tylne" mają wady o jakich pisałem wcześniej + rowery bardzo się brudzą, co może być dla nich szkodliwe ( piach w smarze łańcuchowym itd.)
Bagażniki dachowe mają dwie wady: a) trzeba wsadzić rower na dach a nie wszystkie rowery są leciutkie
b) zwiększone opory powietrza = większe spalanie i podatność na boczne wiatry -
RE: jak wozic rowery
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a5f35af5e3643903.html
Zastanawiam sie nad prawna strona takiego rozwiązania, czy musze mieć dodatkowe światła.
może ktoś z was ma doświadczenia z Takimi bagażnikami.
Zapraszam do dyskusji.Witaj. Jeśli chodzi o takie rozwiązanie są teoretyczne przeszkody prawne. Mówię teoretyczne, bow praktyce się RACZEJ nie czepiają. Problemy są 2.
- Rowery zasłaniają tablicę rejestracyjną, a jest to niezgodne z prawem. Podobnie jak "przeniesienie" jej auta na bagażnik. A trzeciej tablicy wyrobić się nie da.
- rowery zasłaniać będą światła co również jest niedozwolone. musiałbyś kupić bagażnik z listwą ze światłami.
-
RE: Jaki reduktor gazu najlepiej kupić?
Dziwi mnie niechęć jeżdżących na LPG do regeneracji reduktora
Założyłem gaz do dwóch aut CorsaB i Tico w 2004roku.
Reduktory po upływie roku i gwarancji przestały działać prawidłowo, brak możliwości reg.
wolnych obrotów, gaśnięcie itp.
w 2005 roku kupiłem 2 zestawy naprawcze na Allegro po ok. 50zł/szt.(połowę taniej niż u montera
instalacji).
Okazało się że membrana 1- stopnia która styka się z płynnym LPG zrobiła sie twarda jak dykta.
Wymieniłem więc obie membrany oraz gumki zaworów dźwigienkowych, oringi na kolankach wodnych,
membranę wodną.
Oba reduktory jak nowe, robota prosta jak budowa cepa.
Wczoraj rozebrałem reduktor od Tico (problem z odpalaniem na gazie rano) przemyłem wnetrze z
glutów po LPG. Okazało się że po 3 latach membrana 1 stopnia wygląda jak nówka nie
stwardniała!! - nie to co oryginał po 1 roku
Zrobiłem w 2005 roku tutorial z regeneracji, który krązy po necie. oto link do niego:
http://www.daniel.now.pl/lpg/RegeneracjaReduktoraCometa.pdfTeż o tym myślałem. Tylko dwie sprawy. 1) reduktor mam tak umieszczony, że sam się raczej tam nie dostanę, już próbowałem.
2) pytanie na jak długo wystarczy takie rozwiązanie. mój reduktor ma juz 5 lat - z tego co wiem czas na wymianę. Nie chciałbym po prostu sytuacji, w której kupuję zestaw naprawczy, a po np. miesiącu muszę i tak kupić reduktor. -
RE: Jaki reduktor gazu najlepiej kupić?
Jeśli chcesz trochę zaryzykować, weź zestaw - jest szansa, że uda się naprawić (jeśli się nie
uda, będziesz musiał dokupić parownik).No właśnie, jeśli się nie uda <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />
Jeśli kupno całego parownika nie będzie strasznym uszczerbkiem finansowym - bierz nowy
parownik.Już się raczej pogodziłem z myślą kupna, kasa się znajdzie.
Ja próbowałbym z zestawem, o ile byłbym pewien, że problem naprawdę tkwi w zużytym reduktorze.
No właśnie jest ryzyko z zestawem naprawczym, poza tym nie wiem na jak długo starczy to rozwiązanie. Mam w zasadzie wszystkie objawy zużytego reduktora m.in. sporo większe spalanie, nietrzymanie regulacji, gaśnie na biegu jałowym,bardzo odczuwalny brak mocy itd. Już na poprzednim przeglądzie gość mi radził wymienić reduktor, ale jeszcze było w miarę ok. A w tej chwili już jest raczej cienkawo. Sytuacja ma miejsce tylko na LPG.
Może weź pod uwagę ten, który będzie tańszy?
O dziwo Lovato jest tańszy i ten chyba wezmę.
Dzięki za radę. -
RE: Jaki reduktor gazu najlepiej kupić?
wybierz opcje ktora bedzie lepsza
moim zdaniem zaprowadz auto do dobrego gazownika to taki ktory najpierw probuje cos naprawic i
tylko w ostatecznosci wymienia na nowe jesli ow czesci sie nie da naprawic lub koszt
naprawy przewyzsza koszt nowej czesciNo i tu mam problem własnie. Czy iść w zestaw naprawczy czy kupić nowy reduktor. A jeśli tak to Lovato czy Landi
-
RE: Jaki reduktor gazu najlepiej kupić?
A czy ktoś mógłby pomóc w moim problemie?
-
RE: Ticiem w Bieszczady
Cześć
W tym roku zabieram w góry mój automobil...a raczej on mnie . Drogi w Polsce jakie są, to
wiecie, ale w Bieszczadach są jeszcze "lepsze". Czy ktoś z was jeździł Ticiem "terenowo", i
jak to zniosło autko ? Może jakieś dobre rady, jak się przygotować do takiego rajdu.Ja jeździłem po terenie tikiem. Po piachu, błocie, przez łąki, lasy a nawet po torze off-roadowym.
Muszę przyznać, że sam ( nie mówiąc o innych) byłem zdziwiony. Autko dawało radę. Ważne jest oczywiście odpowiednie kontrolowanie gazu i umiejętne wjechanie w przeszkodę. Mnie tylko raz zdarzyło się zakopać, jednak saperka poszła w ruch i wyjechałem. Jakoś specjalnie ( prócz saperki) się nie przygotowywałem, bo często były to akcje spontaniczne. ( np. dojazd na fakultet z paralotni okazał się przeprawą po niezłym błocie - później nawet na dachu było błotko).