Też swoją pomalowałem, co prawda z lekką fantazją, ale w miare ciekawie wygląda, pochwale się rano fotkami
Posty napisane przez rav52v
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift GL 1.0 mkIV '99 by Zubrowaty
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
nie masz czym
przykręcić 4 śrub (bodajże 12mm) i dlatego nie zamontujesz sam rozpórki???
Klucz kupisz za 5
zł na sztuki w każdym metalowymPotrzebuje klucz nasadowy dokładnie 12mm, najlepiej oczywiście grzechotka z przedłużeniem, myślisz że kupie takie coś za 5zł? Poza tym mam większe problemy niż rozpórka z tyłu, światla mi nie działają ani bliskie ani dlugie ani awaryjne. Coś mi stuka w zawieszeniu z przodu, z tyłu, coś obciera, jest jedna wielka masakra i musze to wszystko ogarnąć...
Jutro z rana pojade do gościa zajmującego się spręzynami, wysokością zawieszenia itp, żeby mi wzmocnil tylne sprężyny, to jeden problem będzie z głowy.
Teraz jak wracałem 5km przed domem na mnie mierzyli z laserowej broni i zatrzymali właśnie za brak świateł, kazali wrzucić awaryjne, ale wyżaliłem się, jak tutaj a światła wytłumaczyłem bezpiecznikiem i puścili mnie wolno na szczęście...
to jest słaby rywal ... do tego ciężki, więc nic dziwnego.
Szukam godnego rywala
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
A że w takim
sensie. To sam tak często robię...ludzie patrzą sie na mnie jak na idiotę, ale swift nie ma przelewowych wlewów i można pod sam korek lać, a żeby pomiary były prawdziwe, to tak zawsze robię
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
Że co?!
tzn atakuje pistolet (pomimo ze odskakuje), aż paliwo będzie idealnie pod korkiem
Jeżdżę tak samo i jakoś mój nie zszedł poniżej 9.5 litra.
9,5 litra to już duża przesada, musisz mieć coś nie tak, a ja nie spodziewałem się wyniku poniżej 7l
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
Zaczynam się
zastanawiać w jaki sposób mierzysz to spalanie albo jak jeździsz bo jednak z tego co
słyszałem to silniki GTI raczej nie są zbyt ekonomiczne a ten wynik nie jest wiele
gorszy od wyników jakie robię litrówka...mierze w sposób 100% pewny bo 1mm pod sam korek, mnie też zdziwił ten wynik, licznik przekłamuje więcej o 3km/h przy 100, także można dodać 2-3% do wyniku spalania (średnia prędkość z postojami to 35-40km/h, a po mieście jeżdżę głównie 60km/h)
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
to tylko 30KM ...
co innego 100
to chyba dobrze ...
nie ma na co marudzićno troche wiecej niż 30kM, ale nie tylko, bo nieco inna kontrukcja silnika 8v a 16v, a przyspieszenie czuć dużo bardziej
Już pomijając że te 35 kucyków w tak lekkim aucie bardzo wiele zmienia, tak jak wcześniej skoda octavia 2.0 Tdi 140kM odstawiała mnie w tyle a na wyższych prędkościach to już tym bardziej, tak teraz się odwróciło, bo na pierwszym i drugim biegu lece szybciej i odstawiam ją o 2 długości, natomiast na trzecim i czwartym różnice coraz bardziej się powiększa
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
Mam już wynik spalania na nowym, dużo mocniejszym silniku
Otóż: 90% po mieście z czego większość nocą, 10% trasa, duże obciążenia (często wiozłem po 4 nawet 5 osób), kilka razy się pościgałem, ale głównie starałem się jeździć dynamicznie, ale ekonomicznie - zresztą tak samo jak wcześniej.Na liczniku auta wybiło 558km, natomiast na liczniku dystrybutora paliwa dokładnie 35,19l (186,16zł), zatankowane dwa razy pod sam korek, także wyniki są pewne
Średni wynik spalania to: 6,3l/100km
-
RE: łozysko oporowe
Witam mam maly
problem gdyz, slychac jakis szum z skrzyni a jak wcisne sprzeglo to go nie slychac
czy moze byc to lozysko oporowe??, wymienialem niedawno kompletnie sprzeglo wiec
idk, mhm czy taki lozysko jak sie wklada to sie smaruje czy cos??łożysko oporowe to mi szumiło jak wciskałem sprzęgło, a nie na odwrót
ale....
przypominając sobie pierwsa skrzynie w ktorej zniszczylem mechanizm różnicowy to tak wlasnie było,tyle ze nie szum, tylko nieco inny dźwięk -
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
Nie napisałem, że
auto jest niesprawne, ale po takiej ingerencji raczej nie widzę innej opcji żeby
awaryjne padły od czegoś innego, chyba, że to faktycznie jakiś zbieg okoliczności.
Dlatego też
napisałem, że nie wiem jaki macie układ, nie wiem też jaki był zakres prac, bo Rav
wspominał jedynie o swapie i montażu wspomy.no awaryjne raczej nie były zbiegiem okoliczności, ale to jest drobna usterka ktorą da sie naprawic bez wkladu finansowego przecież
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
Moja rada: oddaj to
do elektryka bo jesteś "zielony" w temacie i nie dojedziesz do tego sam zwłaszcza
teraz po swapie. Swoją drogą to nie wiem jakie masz układy z Plastkiem ale jak dla
mnie coś tu jest nie tak, oddajesz auto na swapa, bulisz za to hajs i to jak pisałeś
nie mały i dostajesz auto z wariującymi obrotami i bez awaryjnych i sam się z tym
potem bujaszChyba muszę sprostować kilka rzeczy: obroty z początku były za mocno podkręcone, stąd cuda, wystarczyło wyregulować co sam ogarnąłem w chwilę; awaryjnych Plastek nie sprawdził jak oddawał mi auto, dopiero pozniej sie okazalo ze nie działają, z pewnością gdybym podjechał zrobiłby mi to bez problemu, jeszcze ten check engine, ale niestety ja potrzebuje auto do pracy, a do Węgrowa mam kawałek, to przy okazji się to zrobi, jak będę w okolicy. A sam pomyślalem ze może dałbym radę to zrobić, gdyby to nie bylo nic trudnego, ale jednak nie jest tak łatwo jak z obrotami
Ponadto jutro/pojutrze musze zdjąć kolejno wszystkie koła i sprawdzić luzy w zwieszeniu w ostatecznosci przejechać sie na diagnostyke za te 30zł, bo mam mnóstwo stuków w zawieszeniu... W prawym przodzie na dołkach strasznie wali, tył (szczególnie prawy) skacze jakby był na sprężynkach od długopisów i obciera, a dodatkowo jeszcze co raz słysze jakieś łup łup łup nie wiem jeszcze skąd, no nic, dawno nic nie robiłem poza łozyskami...
Zastanawiam się tylko czy amortyzatory kupić czy zregenerować te co mam, czyli takie jakie wyjechały z fabryki(150zł/szt z wyjeciem i montazem), podejrzewam też że mogłą pęknąć sprężyna, będę badał... -
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
Pogrzebałem z rana w kabelkach za kierą, znalazłem jeden podwójny urwany kabel, podejrzewam, że celowo, nie znalazłem też miejsce do którego mógłby iść. Szukałem też przyczyny nie działających awaryjnych, ale przewody na kostkach wyglądają ok (tam gdzie sięgam), nie jest to na 100% wina przełącznika zespolonego, bo podłączyłem drugi i jest to samo, nie wiem czy jest jakiś bezpiecznik odpowiadający za to, ale w brązowej skrzynce wszystkie są ok...
Rozpórka gotowa do zamontowania (oczywiście ja tego nie zrobie, bo nie mam czym odkręcić nakrętek dwóch), czyli kiedyś przy okazji)...
Kolor ogólny żywy, perła:
Już zbieram pomysły na przednią rozpórkę -
RE: [moje auto] Swift GL 1.0 Mk IV '98r. by BPX33
Nawet zakładając,
że mocowania wyglądają nieźle ( przynajmniej ja tak myślę ), można oddać w jakiś
sposób do blacharza żeby nie wiem, wzmocnił albo zakonserwował profilaktycznie? Za
miesiąc mój Swift idzie na robienie podłogi i nie wiem czy z mocowaniami nie kazać
od razu czegoś zrobić. Choć blacharza wybrać też niełatwo...ja mam blacharza taniego, ale jakościowo średnio, jakby ktoś chciał (sękocin nowy)
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
Wolny czas z dziewczyną poświęciłem tym razem, na pomalowanie rozpórki bagażnika
Właśnie schnie czarny lakier:
oraz link z przebiegu prac:
http://img32.imageshack.us/img32/6789/dsc0070zh.jpg -
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
I tak chyba
wymontowana?poduche mialem w kierownicy, teraz jest tylko u psażera, ale podobniez zeby ona dzialala musi byc podlaczona też ta u kierowcy wiec tak jakbym nie miał
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
No i co z tego, że
ni to MK3 ni to MK4 skoro zwora działa w MK2 MK3 MK4?tzn to coś pod maską?
szukałem, ni maaa -
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
mk2 i mk3 zwora LUB
przełącznik LUB bezpiecznik (jak sobie japończyk wsadził to tak było)
mk4 WYŁĄCZNIE zwora
mk5 WYŁĄCZNIE
komputer
proste i nie boli !no to u mnie nic nie wymysle w takim razie, bo ni to mk4 ni mk3
przy okazji, od czego jest ta kostka?
http://img854.imageshack.us/img854/893/dsc0069ud.jpg -
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
No nie gadaj, że
nie masz ani zwory wsadzić ani przełącznikiem przełączyćno przelacznika szukalem tam gdzie pokazano, czyli pod kierą za plastikami nie znalazłem, a bezpiecznika nie wsadze, bo nie mam w co (chyba podobnie jak u Krzemola), ten trzeci sposob tez troche lipa, bo plastek mi tak nagrzebał pod maską, że niczego takiego nie znalazłem, a i bałbym się ruszać
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
A jakiż to problem?
Zworka w wtyczkę i do dzieła.
http://swiftklub.wordpress.com/2012/10/25/kody-bledow-mk2-mk3/
Art trochę mylący,
w MK4 również to działa. Tu:
http://swiftklub.wordpress.com/2012/11/01/kody-bledow-mk4-mk5/ jest błąd, bo tyczy
to tylko MK5.a z pierwszego linku, trzeci sposob - o ktora skrzynke z bezpiecznikami, bo w tym miejscu co na zdjeciu to nic tam nie kojarzę?
edit:
a w tej skrzynce po lewej stronie stronie to i tak mam wszystkie bezpieczniki wsadzone -
RE: Suzuki Swift GTi - przywracamy go do nowości
ja mam zderzak z
mk3 gs/gti, a tył mk3 gl Niestety do sedana innego na tył nie wsadzę, chyba, że
z mk4nierozumiem, przecież zderzaki z mk4 i mk3 mają takie same zaczepy, inna jest tylko dokładka zderzaka - jeśli chodzi o tył
-
RE: [moje auto] Suzuki Swift 1.3 mk4 5d - Suzi (cz.2)
Wybłyskaj kody
błędów, prędkościomierz działa czy nadal się wypina?predkosciomierz działa super, a kodów błędow nie umiem błyskać niestety ; (