wrzuć wwyszukiwarkę, cosik znajdziesz.
ja tam mam założone uzywane całe półośki z felki,
jak narazie sprawują się dobrze <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" /> co do pasowania to wydaje się,
że pasują idealnie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> / koszt jednej półośki 150zl chyba
A na Śląsku nie pasowałoby czegos w rodzaju spota zimowego zorganizowac?
popieram <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
kurde a mi gosciu w sklepie powiedzial ze tylko sa jako calosc,ale dzieki za oswiecenie.
mozna to tez skleic siliconem - kiedys kleiłem i nie odpadało już nic
Został nim jak widać Fav135. Serdecznie gratuluję i życzę owocnej pracy/współpracy
przyłączam się do gratulacji
<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Tak jest tam dziurka. Ale to jest Pierburg 2E a nie 2E3, więc nie musi być identyczny. Mam
jeszcze 3 inne gaźniki i w 2 jest dziurka a w jednym nie ma.
<img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
Dziś próbowałem z kolegą ale nic z tego. Jest 6 stopni ciepła i zapalił od razu. Klapka
zachowywała się tak jak powinna. Na zdjęciu widok klapki po załączeniu ssania. Po odpaleniu
silnika jak ręką zamykałem klapkę do obroty spadały, a jak otwierałem to rosły.
w tej klapce masz dziurke czy mi sie wydaje? w standardzie jej nie ma <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
ja mam własnie taka instalke i jak zapodaje dawke gazu do rozruchu na mrozie to słychać
chrrtrrrchtrr i nie odpala postanowiłem że autko bede odpalał na benie i gasił na benie co
by nie zajechać aq i rozrusznika
pozdro
Ja mam instalke Lovtec podcisnieniową i przy obecnych temperaturach wystarczy ze
klikne z 3-4 razy w przycisk czerwony / dawkujacy gaz /
i pokrece max 3-4 sek (deptajac pedal gazu) i zawsze odpala na gazie.
Natomiast gdy silnik jest rozgrzany wystarczy 1 dawka gazu i odpala po max 2sek krecenia rozrusznikiem (tez deptam pedal gazu).
A ja mam tak od jakiegoś czasu. Jak wrzucę bieg i ruszę, i od razu sprzęgło (jazda w korku,
cofanie) to obroty spadają prawie do zera
ja cos podobnego mialem, u mnie wina tkwiła w podcisnieniu - nieszczelny przewod od aparatu zapłonwego do gaźnika
Ja tez
dołączam się do przedmówców, oczywiscie popieram kandydaturę Martiniego <img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
życzę powodzenia w pracy i oczywiście serdecznie dziękuję za czas poświęcony przez Ciebie na tym forum i za m.in. fachowe porady / rowniez za brewki <img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" /> <img src="/images/graemlins/20.gif" alt="" />
otoz u mnie wyglada to tak
<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />
nieźle się prezentuje, za jakiś czas zrobie tak samo
doradze ci taki estetyczny zabieg. Mam taki sam przelacznik i on idealnie pasuje po
hydroregulator swiatel, wziolem wiertarke zrwobilem kilka dziurek, pozniej brzeszczocik i
pilnik. (chyba ze masz wyzynarke) i wsunolem tam przelaczniki i wyglada jak.... jak
fabryczne bez mala. najlepiej dopasowywac pilnikiem to wtedy bez zadnych wkretów sie
obejdzie tylko sie osadzi idealnie. Jesli jestes zainteresowany takim zabiegiem to moge ci
zrobic fotke jak to u mnie wyglada.
spoko jak już bedzie instalka sprawdzona to zacznę modyfikowac <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> / fotkę możesz zapodać thx
Ale reduktor musi wtedy byc "electronic".
<img src="/images/graemlins/uklon.gif" alt="" />
A gdzie masz w koncu wpieta rurke podcisnienia, bo przedtem zdaje sie bylo w rurke do aparatu
zapl.?
widac na fotce - dalej wpięta w rurkę do apratu zapłonowego (fotka 3 widać na niej trójnik)
Czyli jednak ten tajemniczy "kąt podbierania"
http://zlosniki.pl/showthreaded.php?Cat=&...o=&vc=1
nie wydaje sie byc na tyle istotny, zeby z tego powodu cos zlego sie dzialo (np. przyspieszone
zuzywanie zebow), przynjamniej poki co. A ile kkm juz z nim zrobiles?
ten rozrusznik zrobił już z 50tys a moze i wiecej (nie iwem ile poprzedni właściciel na nim jezdził)- przy czym ja na nim zrobiłem z 12tys - teraz już specjanie nie słyszę nic nienormalnego w jego pracy - może się przyzwyczaiłem <img src="/images/graemlins/hahaha.gif" alt="" /> - lecz dzięki niemu nie mam problemów z odpalaniem <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />.
Do czego masz 2 przełączniki w centralce sterowania gazem?? Ja mam tylko jeden, za to
3-położeniowy:P
ten czarny jest 3-położenowy / ten czerwony "pstryczek" to ssanie - czyli przed zaplaniem samochodu na gazie pstryka się go z 2-3 razy i powinien silnik zaskoczyć na gazie, ale jak ktoś twierdził aby wstrzyknąc trochę gazu nie trzeba mieć tego dodatkowego pstryczka - a emuluje się jego działanie poprzez włączanie stacyjki i wyłaczanie z kilka razy - jeśli się mylę to ktoś mnie poprawi <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />.
I jak poradzili cos?
[male OT]: Czy ten fabiowy rozrusznik dobre sie sprawuje??
Pojechałem po robocie do warsztatu - ledwo dojechałem (oczywiście na benzynie <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> )
bo frytka miała tendencję do gaśnięcia (tzn każde lekkie depnięcie gazu powodowało
dławienie się najsilniejszy objaw dławienia był na niskich obrochach
ponizej fotki instalki:
a co do rozrusznika to działa wyśmienicie <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />
A wyjmij calkiem filtr powietrza na chwile i sprawdz jak bedzie chodzila. ja mam briski do gazu
i elegancko. a przedewszystkim zmien zaklad tzn pojedz do innych gazownikow i zobacz co oni
powiedza
z tym filtrem zobacze, a co do zmiany gaźnikowców narazie chyba się wstrzymam bo kurcze mam od czegoś gwarancję - dziś się wyjaśni czy potrafią se poradzić <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />
Zaglądam do komory
silnika, a na cewce przeskakuje iskra z miejsca w które jest włożony kabel WN do jednego z
konektorków. Po wyłączeniu silnika okazało się że dostała się tam woda, dodatkowo gazownicy
podłączając przewód do cewki, w żaden sposob go nie zaizolowali, a jakby tego było mało to
był tak zamocowany że prawie się stykał z końcem kabla WN.
trzeba przyznać, że u mnie też jest goluki konektorek na cewce, sam to se zaizoluje albo im każe dzis to zrobić <img src="/images/graemlins/wsciekly1.gif" alt="" />, dzieki za odp
to ladne zdolniachy z tych gazownikow
ja nawet wiem ze zaplon to tak od 4-6 a nie 20
a swoja droga to faktycznie wszystko wymieniles, tylko te swiece jakies takies nie znane dla
mnie ja tam mam Iskry polskie i zadowolony jestem
wolałem te świece niż jechać na starych <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" /> (stare Brisk miały już ponad 10tys zrobione), kiedys je zapewne zmienie, choć pisze na nich ze mają srebrną elektrodę i że mogą być stosowane w sportowych samochodach jak i LPG <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Z tym gasnienciem na benzynie to pewnie gaz nie g=do kanca wypalony. Sprawdz swiece, przewody,
kopólke aparatu zaplonowego i palec, filtr powietrza bo mi tak kiedys na gazie sie
zachowywal i to byl faltr. I sprobuj wyregulowac mieszanke gazu albo jedz na regulacje.
świece nowe przeznaczone niby do gazu TUTELA-SILVER (musiałem sam monterom kazać założyć bo sami jakos na to nie wpadli :[), aparat zapłonowy prawie nówka, kable WN też nowe - filtr może nie za nowy lecz jeszcze w miarę ok - dziś jade na regulacje zobacze co tym razem wymyślą - wczoraj mi zapłon ustalili na 20 masakra pojechalem do swojego mechanika i mi poprawil na 5 - silnik od razu się uciszył a jak byl na 20 to aż jakieś stuki było słychac