Już od pewnego czasu mam problem z pomiarem napięcia ładowania alternatora, samo zbliżenie miernika w pobliże silnika/alternatora powoduje jego wariacje <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />, nic nie da się zmierzyć.
Dodam że tradycyjny miernik jest w stanie zmierzyć napięcie, tylko pytanie co zakłóca pracę miernika elektronicznego?.
Ma ktoś jakiś pomysł?

Rozważaliście zastosowanie oklein tu , a może już ktoś zastosował? bo się zastanawiam czy by wyglądały jakoś przyzwoicie po zastosowaniu we frytce <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />.

<img src="/images/graemlins/bravo.gif" alt="" />

Dzięki za znalezienie infa na temat tego rozrusznika,

ostatnio nawet zdążyłem sprawdzić u kumpla w feli że ma podobny, ale jednak troche się różni od mojego, teraz już wiem dlaczego <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

1.co was wkurza w waszych skodach?
<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" /> niekiedy mułowatość

2. co w nich lubicie?
prostotę, funkcjonalność i wytrzymałość

3. cobyście zmienili w waszych skodach?
może przednie fotele na jakieś profilowane (orginalne są jakieś małe i nieciekawe),
tapicerkę w drzwiach (przynajmniej na czarną, a mam bronzowawą),

Rozrusznik Volkswagena jak nic, koledzy wyżej mają
rację. Skrót VW AG, to "Volkswagen Adam Groupe"
reszta to numer katalogowy producenta.

dzięki,

jeszcze ciekaw jestem jak wygląda rozrusznik z felicji? <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" /> (może to ten sam tylko oznaczenia inne <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />)

Dziś zabrałem się za rozbiórkę rozrusznika (chciałem zweryfikować jego stan, bo podejrzewam że niekiedy się nie cofa po rozruchu), ale się okazało że jest jakiś nietypowy <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" /> czy ktoś ma jakiś opis takowego: (przytocze napisy jakie na nim są) VW AG WG6 CZ 047 911 023G / 443 115 141 331, kiedyś moze mu pstryke zdjęcie.

Hammeride czy coś takiego, bezpośrednio na rdzę

polecam ten Hemmeride, sam sobie pomalowalem letnie felgi na zielono-młotkowy <img src="/images/graemlins/laugh.gif" alt="" /> - wyglądają ciekawie <img src="/images/graemlins/yay.gif" alt="" />

A tak w ogole to bradzo fajnie wyszlo - ja zmiescilem
jeden maly pliczek (tylko ten mialem), a ty
poslales cala reszte... musze chyba skolowac i
zamiescic tu na forum kawalek instrukcji
serwisowej, to moze ktos podrzuci cala

<img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />

P.S. otwiera wam sie "Favorit 136 & VAN"??? Bo mi
nie

całość (bo to była część) zamieściłem pod

link

jakby nie dało się sciągnąć mogę przesłać na

maila <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

ja mam cos takiego

(2nd file)

... poradkujac jakies stare pliki na twardzielu

ja mam cos takiego

Byłem wczoraj w warsztacie, wymieniłem świece i palucha i pomogło objawy całkowicie ustąpiły <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> (prawdopodobnie paluch iskrzył).

Czy kazda skodzinka ma to do siebie ze poi wlaczeniu
silnika slychac taki brzek w radiu i jak dodaje sie
gazu to on sie potenguje??? jest jakas mozliwosc
wyeliminowania tego podlanczajac inaczej??

Mam to samo <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" />, im tańsze radio się wsadzi do mojej skodzinki tym bardziej "brzęczy", ale jeszcze nie zlokalizowałem przyczyny <img src="/images/graemlins/buu.gif" alt="" /> (narazie zamontowałem kondensator na alternatorze(sam alternator chyba mam do wymiany), jeszcze podobno na cewce się montuje, natomiast Mr.Banjo twierdzi że są świece z rezystorem przeciwzakłóceniowym - wkrótce będe ich szukać <img src="/images/graemlins/food.gif" alt="" /> )

W końcu poszdłem do serwisu i mi wszystko zamontowali jak trzeba:
-montaz anteny: 50zł (przod dachu nad lusterkiem),
-montaz radia: 30zł,
-montaz głośników: 50zł (przednie drzwi).

Wszystko byłoby ok, ale... jak załączyłem silnik puściłem radio (radio z media markt za 180zl <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />) i .... <img src="/images/graemlins/wrrr.gif" alt="" /> nie da się słuchać w głośnikach trzaski w stylu trzeszczącego plastiku <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />, a muzyka w tle.

Goście z serwisu stwierdzili że wina radia, to wsadziłem radio za 280zł i już jest lepiej słychac muzykę a w tle trzaski, chwilami o dziwo zanikają (dokupiłem już kondensator do alternatora, ale nie widze różnicy).

Mechanik poprzedniego właściciela skody twierdził, że coś jest nie tak z regulatorem napięcia, sprawdzili mi w warsztacie i cewkę i regulator i są ok.

Także w czym może być problem? Alternator (napięcie ładowania 13,8V)? ale jeśli on to czy warto go regenerować czy nowy zakupić (305zł)?

Jeszcze mam alarm firmy TIGER, ale jakiś zabytkowy <img src="/images/graemlins/crazy.gif" alt="" /> przynajmnej mi w serwisie tak stwierdzili.

<img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />

Może znajdziesz coś interesującego tutaj

Wielkie dzięki

"dziwi że rak jej nie ma "

<img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" /> nawet nie mam zapalniczki tylko jakąś zaślepkę,

ale za to mam obrotomierz + czujnik hamulca ręcznego

dla ścisłości mam Frytke 135L (odkupiona od pierwszego właściciela, który tylko nią jezdził a o komfort nie dbał) - moze dlatego za duzo w niej nie ma <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />.

A radyjko możesz podpiąc nawet pod głupią

zapalniczke która jest bardzo blisko miejsca na
radio i nie musisz sie za bardzo głowić jak sie
wpiąc w tablice bezpiecznikową.

hehe nie mam zapalniczki <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />, tylko zaślepkę w jej miejscu

Patrz tutaj - nasza strona klubowa

kurcze jakoś przeoczyłem <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />,
ale jeszcze pozostaje kwestia ingerencji w tablice z bezpiecznikami <img src="/images/graemlins/confused.gif" alt="" />

Ma ktoś jakieś doświadczenia z instalacją kostki do radia w favorit tzn. jak i gdzie co podpiąć - może ma ktoś jakiś link do schamatu ? zdjęcie?

ewentualnie jeszcze którędy ciągnąć kable do tylnych głosników ?

i gdzie montować antene?

czystej banzyny czy spalanej ??

Trudno powiedzieć <img src="/images/graemlins/frown.gif" alt="" />, jutro jade na przegląd. Dziś już w sumie nie było tak czuć, może to wynikało z tego że samochód stał u kumpla w garażu i nikt go nie używał przez dłuższy okres.