Dodam jeszcze że olej ponad połowe, raczej nie widać ubytku. Aha nie wiem jak jest u Was ale u mnie po korek wlewu oleju czuć benzyną, czy to normalne???

Dymek to nic straszmnego, silnik masz gorący, na dworze jest teraz zimno - efekt normalny. Co do
chlapania olejem to nie sprawdzałem u siebie (przy okazji zajrze moze jutro rano jak bede
jechał) ale weż pod uwage że jest tam wałek, popychacze, sprżęyny itd - to wszystko jest
smarowane i cały czas pracuje tak że wydaje mi sieże to nic poważnego.
Powiem Ci jeszcze, że mi tez dziwne odgłosy dochodzą spod maski teraz, ale (odpukać) po remoncie
nie mam żadnych problemów z silnikiem, poza tym to moja pierwsza zima z tikiem dlatego
zachowuje dystans co do odgłosów, dym bardziej ze są one nieznaczne, i już spotkałem sie na
forum z użytkownikami którzy maja podobne objawy
Moim zdaniem jest OK, ale z tym chlapaniem to napisze jutro jak sparawdze - czyli jak nie
zapomne

Dzięki za optymizm

Jak już wcześniej pisałem coś mi klekocze pod maską. Dzisiaj akurat było słychać ten odgłos na postoju ale słabo i nie udało mi sie go zlokalizować. Natomiast odkręciłem korek wlewu oleju no i zaskoczenie. Bo wydobywa się dymek i pryska olejem i to na wolnych obrotach bez dawania gazu. Przejechałem może wcześniej ze 4 km. W środku widać jakby tam olej bulogotał. Zakręciłem korek bo nie chciałem sobie kurtki pochlapać. Z tego co mi wiadomo to niedobrze. Co jest padnięte wg. Was.
Aha i ile kasy szykować a dodam że prtfel obecnie mam cienki <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
I pytanie do LUBELAKÓW, o jakiegoś dobrego mechanika, co by jeszce gorzej nie popsuł.
A dodam, że auto chodzi bez zarzutu, pali na dotyk, nie kopci.

No, akurat z tego powodu to niemał bym na Twoim miejscu doła. Trzeba sobie uświadomić jeden
fakt. 95% tych jak to nazywasz "niezłe wozidelko za niewielką cenę" to są samochody
sprowadzone, po przejściach i "wypicowane". To są samochody pod Polaka a Polak kupi
wszystko, byle było ładne, miało niski przebieg i co najważniejsze żeby było tanie.
Stworzył się więc w Polsce przemysł przerabiania czegoś co nie można nazwać samochodem bo nie
uzyskało w innych krajach prawa do dalszej jazdy na coś co w Plsce nazywamy super autkiem,
niebitym, full wypas, za czasem oszczędności całego życia. Ogólnie przemysł ten jest znany
z przerabia "przystanków autobusowych" na nówki auta.
Musisz sobie zdać sprawę z tego że te auta robione są na handel a nie do użytku. Ma to sprawiać
tylko pozory samochodu. Użytkowe to to może i jest ale bezpieczne napewno nie.

Dobrze piszesz. U mnie kumpel nadział się na takie "piękne auto". Miało być ekstra, a jak się okazjue licznik kręcony, maska klepana ze wszystkich stron i nie wiadomo co tam jeszcze. <img src="/images/graemlins/NO.GIF" alt="" />

Dzis wymieniłem przewód od serwa hamulców - był beknięty. Mam nadzieje ze po tym zabiegu jakość
hamowania ulegnie poprawie:)

Nie wiem czy u Was to łatwo poszło bo u mnie to była katorga. We dwóch z brejdakiem się śyłowaliśmy żeby zdjąć ten prewód a później założyc. Myślałem że troche łatwiej się to wymienia. Ale już po sprawie. Mam nadzieje że hamulce będą teraz lepiej pracowały <img src="/images/graemlins/smile.gif" alt="" />

witam wszystkich użytkowiników forum . kiedyś napisałem pierwsza wiadomość o zakupie Tico. teraz
już jestem posiadaczem Tico SX . w sumie to średnio się znam na samochodach ale to jest mój
pierwszy samochód i po przejechaniu sie nim zauważyłem że podczas redukcji z 3 na 2 bieg
jest tak jakby "zgrzyt" tzn słychać że wrzuciłem 2 i to sie dzieje gdy redukuje z wyższych
predkości np z 30km/h jest ten "zgrzyt" a jak sa niższe prędkości to tego nie ma i nie wiem
dlaczego tak jest. i jeszcze jedno pytanie czy te hamulce są takie słabe czy tylko ja mam
takie złudzenie. mam nadzieje ze nie jest to zbędny post, bo do tej pory kontakt z
samochodem to miałem w "eLce" i na egzaminie.za każda odpowiedz z góry dziekuje.
Na temat skrzyni była mowa i to niedwano. Miałem ten sam problem. Jak się dowiedziałem to 2 z wyższych prędkosci należy wrzucać przy ok 20km/h. To jest teoria Leo w 100% się zgadza <img src="/images/graemlins/winner.gif" alt="" />. A co hamulców to lepiej uważac bo za mocne to nie są przynajmniej u mnie <img src="/images/graemlins/OK.GIF" alt="" />

Pewnie odpowiedź na to pytanie znajdę gdzieś na tej stronie ale od początku......
Jadąc na wstecznym ale tylko z wyprostowaną kierownicą gdzieś z przodu dobiega dziwny odgłos -
brzęczenie + stukanie. Co to może być???

Widze że na forum panuje nowa moda, nabijanie się z nowych użytkowników tico. Bawcie się dalej <img src="/images/graemlins/screwy.gif" alt="" />

Ile płaciłeś za ten kawałek gumy, bo u mnie chcą 30 zł i się narazie wstrzymałem może gdzieś taniej znajde.

Opisany problem nie dotyczy ani pompy wspomagania, ani samego płynu hamulcowego. Również
elektryka nie ma tu nic do rzeczy. Winowajcą jest zawórek jednokierunkowy w przewodzie
podciśnienia serwo.
Co by dużo nie pisać samodzielnie zacytuję wypowiedź Larsa S.:
"Aby wszystko wrócilo do normy radze dokonac wymiany wezyka gumowego doprowadzajacego
podcisnienie do serwa. Wezyk ten (gumowy) odchodzi od serwa i laczy sie z rurka metalowa,
przechodzaca na druga strone silnika, gdzie rurka metalowa ponownie laczy sie z wezykiem
gumowym (w którym jest zaworek jednokierunkowy) zalozonym na króciec kolektora ssacego.
Wlasnie ten odcinek wezyka gumowego nalezy wymienic. Nr kat. 51031A78B01-000 cena ~23 zl.
Przy wymianie nalezy zwrócic uwage na prawidlowe zalozenie wezyka (który koniec na rurke a który
do kolektora)."
oraz jeszcze jeden opis:
"Przewód podciśnienia serwa składa sie z trzech odcinków.
Pierwszy to przewód gumowy biegnący od serwa do rurki metalowej, drugi to rurka metalowa
biegnąca po przegrodzie czołowej (dobrze widoczna po zdjęciu obudowy filtra powietrza) na
drugą stronę silnika, gdzie znowu na tą rurkę jest założony przewód gumowy (trzeci odcinek
przewodu podciśnieniowego), będący przedłużeniem tej rurki i biegnący od tej właśnie rurki
do króćca w kolektorze ssącym. Jak z tego wynika można go zobaczyć w całości,śledząc go od
początku czyli od serwa.
Problemem jest jednak to iż zaworek jednokierunkowy może znajdować się w jednym, lub drugim
odcinku gumowym (albo w tym przy serwie albo w tym po drugiej stronie).
W sprzedaży też można kupić przewód z zaworkiem krótszy lub dłuższy i wtedy go odpowiednio
zamontować. W wypadku gdy kupisz krótszy przewód i zaworek uszkodzony jest też w krótkim,
to nie ma problemu. Ale jeżeli kupisz krótki przewód z zaworkiem a stary (uszkodzony)
będzie ten drugi (dłuższy) to wtedy musisz ten kupiony krótki zamontować przy serwie a w
miejsce dłuższego (z uszkodzonym zaworkiem) zamontować kawałek zwykłego przewodu.
Nie zpominaj że połączenie powinno być szczelne.
Mając trochę wyczucia można ręcznie stwierdzić w którym przewodzie jest zaworek (takie
zgrubienie na przewodzie).
Dostęp do tego odcinka od strony serwa jest widoczny (nie jest idealny) natomiast ten odcinek
gumowy z drugiej strony można wygodnie wymontować po zdjęciu obudowu filtra i wyciągnieciu
(pociągnąć go do góry) zbiornika par paliwa (ten czarny baniaczek w prawym rogu).
Przewód należy założyć zawsze stroną przedmuchu od strony serwa (jeżeli dmuchniesz w nowy
przewód to zjednej strony będzie to możliwe a z drugiej nie (zawor jednokierynkowy). Ta
strona w którą będzie można dmuchać powinna być zawsze założona od strony serwa)."
Mam nadzieję, że już każdy będzie wiedział co zrobić

Ja tam zawsze jak robota na to tylko pozwoli.

to rzuć hasło

Zaworek znajduje się wewnątrz przewodu, mniej-więcej w połowie. Gołym okiem słabowidać, jest
minimalne zgrubienie. Podczas montarzu, należy zwrócić uwagę na narysowaną na przewodzie
strzałkę.

tak już czytałem o tej strzałce a nie ma ktoś z was zdjęcia z lokalizacją tego pod maską???

Dzis wymieniłem przewód od serwa hamulców - był beknięty. Mam nadzieje ze po tym zabiegu jakość
hamowania ulegnie poprawie:)

a odnośnie tego przewodu bo ja też mam zamiar wymienić, to w tym przewodzie ma być jakiś zaworek, bo jak oglądałem przewód bodajże z poloneza to był sam przewód. Możę masz jeszce jakieś zdjęcia z lokalizacją teog przewodu

Może zawory?
Trudno tak na odległość.
Na małych obrotach może być słychać rozkletotane zawory.
Na ssaniu nie słychać, bo ma wysokie obroty.
Choć, prawdę mówiąc, rozregulowane zawory, najlepiej słychać właśnie na zimnym silniku.

Oto chodzi że słychać tylko po wyłączeniu ssania a więc silnik już jest ciepły

nagraj i zamiesc

Ty akurat słyszałeś, także wiesz o co chodzi.

Szukałem troche w archiwum ale albo źle wpisałem zagadnienie albo poprostu taki problem u nigo nie wystąpił. Chodzi o to, że odgłos ten dochodzi tylko na ciepłym silniku, gdy jest wyłączone ssanie. Jak dodać gazu chociaż lekko to nic nie słychać. Dźwięk trudno określić słowami i nie występuje za każdym razem ale czsami. <img src="/images/graemlins/niewiem.gif" alt="" />

W tym wątku umawiamy się na regionalne spotkania.
Jeśli ktoś ma pomysł na spota, pisze wiadomość, podając miejsce i czas spotkania - proszę o
umieszczenie tego także w tytule postu (łatwiej będzie znaleźć). Odpowiedzi (np. z innymi
propozycjami albo zgłoszenie udziału) piszemy pod pierwszym postem z propozycją. Po
zakończeniu spotkania bardzo proszę organizatora (lub uczestników) o krótką notatkę - jak
było, czy miejsce było dobrze wybrane, jakieś utrudnienia itp. (myślę, że pomoże to innym,
którzy będą organizować spotkania w danym mieście / regionie).
Powodzenia, i... spotykajmy się!

Byłby ktoś chętny na spot w Lublinie w tygodniu.

Jak w temacie, interesuje mnie jakich olei używacie w swoich tikaczach, jak sie sprawują, jak
sie cenią itd. Ja do tej pory miałem Mobil 1 półsyntetyczny - często zmieniam olej, poza
tym mam silnik po remoncie i zastanawiam sie nad przejściem na mineralny.
Podzielcie się swoimi spostrzerzeniami co do różnych olei

Lotos Semisyntetic 10W40
Przebieg: 86tys.

jakie 2??
Ty,Tomek,Splice i ja to 4
powiem inaczej mamy juz watek spoty i mam nadzieje,ze w lbn sie jakis wydarzy,bo jak narazie
duzo gadania a malo chetnych, ktorzy by sie zjawili.

Chodziło mi o 2 osoby zarejestrowane na tamtym forum, ale to już przeszłość. To zaproponuj jakiegoś spota, najwyżej we dwóch się przejedziemy <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />

Czyli już wiadomo że nic z tego nie bedzie
A mogło by sie fajnie rozkręcić
Pozdro !!!

No 2 osoby trochę za mało a jeszce Ty jesteś spoza Lbn.

ja mysle,ze moja kmina z podwieszeniem watkow bylaby dobra pod warunkiem,ze ktos by sie chcial
spotkac. ostatnio na regionalnym spocie bylsmy tylko ja i Leo.

Może i masz racje z tym wątkiem. A co do spotów to od czegoś trzeba zacząc trzyba samochody by chyba były <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />