No odkręcić pozostałe 3 i zdjąć koło. Czy nie tak sie urwała?
tak ale jak przykręić koło bo część śruby dalej siedzi i nie idzie jej odkręcić
No odkręcić pozostałe 3 i zdjąć koło. Czy nie tak sie urwała?
tak ale jak przykręić koło bo część śruby dalej siedzi i nie idzie jej odkręcić
Macie jakieś pomysły jak zaradzic temu, jak odkręić teraz koło. Dodam że chodzi o Fiata Uno.
Prosiłbym o podawanie w tytule posta takich danych w odpowiedniej formie:
MIASTONAZWA STACJIULICA GDZIE JEST STACJABRANE PALIWO
czyli np:
WarszawaOrlenul.PaliwowaPb95
Jeśli odpowiednio dużo osób weźmie udział w tej ankiecie, będzie można wybrać najlepszą stację,
lub koncern w danym mieście.
Jesli tankujecie w wielu stacjach, wpiszcie tą z której jesteście najbardziej zadowoleni, lub
tą, gdzie najczęściej tankujecie.
Na PB w ruchu miejskim z ogarniającymi nas zewsząd korkami to zapomnij .
teraz wyszło mi 6,9 po przejechaniu 100 km
Witam krajana.
Jest jeszcze jedna rzecz, o której warto wiedzieć - było o tym kilka lat temu na forum.
Opisywane przez Ciebie zjawisko jest spotykane w Tico (i jeszcze w jakimś innym modelu DU,
nie pamiętam, którym ); otóż nasze skrzynie "nie lubią" wrzucania dwójki przy wysokich
obrotach kół - dotyczy to szczególnie redukcji z wyższego biegu. Trzeba się przyzwyczaić i
po prostu wrzucać dwójkę, gdy prędkość auta jest niewielka (ja robię to przy ok. 20 km/h);
nieraz odbywa się to tak, że przy zwykłym zwalnianiu wyrzucam najpierw na luz, a gdy
prędkośc spadnie do tych ok. 20 km/h, dopiero wtedy wkładam drugi bieg.
Nie tylko ja zauważyłem, że dwójka ciężko wchodzi (z oporami i zgrzytami), jeśli prędkość auta
jest większa.
Oczywiście sprawa oleju też może mieć znaczenie (jak to koledzy pisali). IMHO jednak u Ciebie
może chodzić właśnie o kwestię przyzwyczajenia się do wrzucania dwójeczki przy niskich
obrotach kół. Spróbuj, a się przekonasz - redukcja np. z III do II przy V ok. 40 km/h
sprawia zwykle niemiłe odczucia (co dziwne, przy innych biegach i odpowiednio wyższych
prędkościach tego nie ma, jedynie dwójka jest taka jakaś humorzasta ).
No Leo miałeś racje, ta teoria się sprawdza choć to dziwne jest ale to prawda. Musze zmienić styl jazdy, bo wcześniej lubiałem sobie 2 wrzucać a teraz trzeba przy ok 20 km. Dzięki za dobrą rade. Pozdrawiam
Witam krajana.
Witam również
Jest jeszcze jedna rzecz, o której warto wiedzieć - było o tym kilka lat temu na forum.
Opisywane przez Ciebie zjawisko jest spotykane w Tico (i jeszcze w jakimś innym modelu DU,
nie pamiętam, którym ); otóż nasze skrzynie "nie lubią" wrzucania dwójki przy wysokich
obrotach kół - dotyczy to szczególnie redukcji z wyższego biegu. Trzeba się przyzwyczaić i
po prostu wrzucać dwójkę, gdy prędkość auta jest niewielka (ja robię to przy ok. 20 km/h);
nieraz odbywa się to tak, że przy zwykłym zwalnianiu wyrzucam najpierw na luz, a gdy
prędkośc spadnie do tych ok. 20 km/h, dopiero wtedy wkładam drugi bieg.
Nie tylko ja zauważyłem, że dwójka ciężko wchodzi (z oporami i zgrzytami), jeśli prędkość auta
jest większa.
Oczywiście sprawa oleju też może mieć znaczenie (jak to koledzy pisali). IMHO jednak u Ciebie
może chodzić właśnie o kwestię przyzwyczajenia się do wrzucania dwójeczki przy niskich
obrotach kół. Spróbuj, a się przekonasz - redukcja np. z III do II przy V ok. 40 km/h
sprawia zwykle niemiłe odczucia (co dziwne, przy innych biegach i odpowiednio wyższych
prędkościach tego nie ma, jedynie dwójka jest taka jakaś humorzasta ).
Może i masz racje muszę to zaobserwować przy najblizszej okazji. Ale jak rano wyjeżdżam to przy wrzucaniu 2 dosyć niska prędkość to jest jakby lekki opór i troche zgrzytnie, później tego nie ma. Po obserwacji podziele sie wrażeniami
A bo ze mnie taki mały zlosniki jest
Czyli jak nagrzeje się olej w skrzyni to jest .
Moim zdaniem tak już na poważnie to wina leży po stronie oleju w skrzyni. Sprawdź na początek
czy w ogóle jeszcze się tam znajduje, jeśli jest, to pewnie czas na jego wymianę
Z tego co mi wiadomo to był niedawno wymieniony nie na byle jaki, także to chyba odpada
Jesli sie nic nie zmieni to moje Tico będzie w programie
pozdrawiam Wszystkich
Jakie korzyści płyną z takiej akcji, oprócz satysfakcji?
Ja bym to pytanie bezpośrednio skierował do Adamusa
Dowcipny jesteś <img src="/images/graemlins/hehe_.gif" alt="" />. Może coś się wypowiesz, co Twoim zdaniem może być przyczyną tego. Dodam że głównie problemy te są na początku później jak samochód się nagrzeje w miarę do raczej wchodzi dosyć dobrze
Zostałem zmuszony założeniem nowej wiadomości na Forum ze względu na to, że nie znalazłem nic co
mogłoby "pasować" do mojego problemu.
A więc tak jak w temacie. Problem polega na tym, że przy wciśniętym do końca pedale sprzęgła
słychać dziwne chrobotanie zarówno na ssaniu jak i na rozgrzanym silniku. Słychać również
dosyć głośne stuki przy puszczaniu sprzęgła po praktycznie każdej zmianie biegu.
Podejrzewam zużyte sprzęgło co przy moim przebiegu 185kkm wcale by mnie nie zdziwiło .
Dodam, że wszystkie biegi wchodzą ok
P.S. mam w planach wyjazd na początku przyszłego tygodnia w trasę, chciałem pokonać ok.500km w
jedną stronę i zastanawiam się czy jest sens wybierać się z taką usterką czy może jest to
zbyt ryzykowne .
U mnie jest dziwny problem. Sprawa wygląda tak że jak wrzucam 2 bieg to czasem może raz na 10-15 razy potrafi zgrzytnąć i czuć jakby lekki opór. Reszta biegów chodzi idealnie. Co to może być <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
No jesli specjalnie chce sie w oko piasek to luz (jakby nie szlo przesunac sie dalej...)
Pozostaja tez okularki ochronne...
No coz, tak czy owak problem do rozwiazania...
Niestety okularki juz mam, także z tym problemu nie bedzie. Zajże chyba tam jak się troche cieplej zrobi bo narazie to niezły ciąg jest
Witam serdecznie.
Przeszperałem forum i na temat mojego pomysłu nic nie znalazłem.
Ostatnio straciłem podświetlenie tablicy rejestracyjnej, tzn jedna lampka już od dawna nie
świeciła a jakis czas temu padła i druga. Styki w lampce po prostu sie rozpadły i przewody
doprowadzające prąd tez... wiec postanowiłem sie wkoncu zająć tym problemem i bylem dzisiaj
w sklepach i okazuje sie ze 2 lampki razem kosztują ponad 50zl, a samych wkładów podobno
nie produkują wiec stwierdziłem ze za taka drobnostkę to trochę za dużo pieniędzy i
postanowiłem rozwiązać problem trochę inaczej.
Chcialbym zalozyc oswietlenie tablicy od CC w miejscu pomiedzy oryginalnymi lampkami a
oryginalne zostawic i ich nie dotykac. calkowity koszt 14zl!!! wiec troche oszczednosci
jest. Swiatelko od CC jest plaskie i ma okolo 7-10cm dlugosci i idealnie zmiesci sie w
miejsce w zderzaku nad tablica rejestracyjna. Powinno wystarczyc wywiercenie dwóch otworow
w zderzaku i przykrecenie, no i oczywiscie poprowadzenie nowych przewodow.
Moje pytanie brzmi: Czy ktos z Was probowal juz takiego zabiegu i co o tym myslicie???
Czy moze jednak Waszym zdaniem dac sobie spokoj z zabawa i wydac 50zl i zalozyc oryginalki?
Roznica 36zl to wkoncu 10 porzadnych piwek
pozdrawiam serdecznie
Mam pytanko. Straciłem właśnie jedno ze światełek oświetlenia tablicy. Czy da się to naprawić bez ściągania zderzaka. Jak się za to zabrać. Może macie jakieś schematy labo zdjęcia z tej operacji
Jadąc dziś zatankować zostałem mile zaskoczony. Ostatnia cena vervy (ok 3 tyg temu) to 4,87 dziś
4,62 więc 25 groszy na litrze . Może wreszcie ceny paliw wrócą do bardziej "ludzkich" cen.
Jak drodzy czytelnicy jest w innych miejscowościach.
Lublin ul. Chemiczna. Cena Pb 95> 4,12/litr. Zalałem fulla <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />
Jadąc dziś zatankować zostałem mile zaskoczony. Ostatnia cena vervy (ok 3 tyg temu) to 4,87 dziś
4,62 więc 25 groszy na litrze . Może wreszcie ceny paliw wrócą do bardziej "ludzkich" cen.
Jak drodzy czytelnicy jest w innych miejscowościach.
Chyba długo się nie pocieszymy spadkiem ceny benzyny. Podobno 5 zł jest ciągle realne <img src="/images/graemlins/czerwona.gif" alt="" />. Co wy na to?
dokladnie tak. w korkach nie ma co marzyc o niskim spalaniu,tymbardziej,ze czasem trzeba jszcze
pocisnac ostro coby sie wepchnac w dziure. moja sugestia: omijaj fabryczna w
szczycie,lepsza jazda spokojna jak powolne na okolo,niz ciagniecie sie w korku,ale to tylko
moje zdanie.
ps w trasie przy normalnej jezdzie ponizej 5 l zejdziesz spokojnie, niektorym i w miescie w
lecie sie to udaje
oj chętnie bym pominał Fabryczną między 7:30 a 8:00 tragedia <img src="/images/graemlins/oslabiony.gif" alt="" />
U mnie latem oscylowało w granicach 6 litrów, w okresie zimowym będzie 7, oczywiście na PB w
ruchu miejskim (korki, co skrzyżowanie to światła i.t.d.)
Ogólnie jestem zadowolony ze spalania
Ja ogólnie też jestem zadowolony oby tak dalej <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />Ale myślałem że poniżej 6l/100km będzie
Mam Tico od niedawna i postanowiłem zmierzyć i spali. Moje odczucia są mieszane bo wlalem 10,5 l i zobilem na tym 160km tylko miasto, sporo korków szczególnie rano. Po przeliczeniu wychodzi ok 6,5l/ 100km. Co do sposobu jazdy to różnie czasem trzeba bylo sprawdzic możliwości auta <img src="/images/graemlins/gris.gif" alt="" />. Ale tak ogólnie to jazda ok 60-70 km/h. Co sądzicie o tym wyniku <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Warto czytać wszystkie odpowiedzi zanim się zada pytanie.:) Kolega pisał, że w lotce jest
specjalny otwór.:)
a no racja <img src="/images/graemlins/sciana.gif" alt="" />
Witam Wszystkich ponownie i oczywiście jeszcze raz dziekuje za odpowiedzi co do moich problemów
z Tico
chociaż ostatnio nie rozpieszczał mnie swoją bezawaryjnością postanowiłem dac mu mały prezent
(może bedzie lepiej chodził ) w postaci owiewki na tylnią szybę wygląda prawie jak
spojlerek dzięki niemu Tico nabrał całkiem przyjemnego wyglądu
Poniżej zdjecia mojego tico z owiewką
Koszt tego gadzetu to kwota 35 zł jesli ktoś chciałby w ten sposob poprawic wyglad tic-taka to
podaje adres gdzię można zakupić owiewke Firma Heko w Warszawie na ulicy Bitwy Warszawskiej
1920 nr 11
Pozdrawiam Wszystkich Ticomaniaków
A płyn to po daszku ścieka czy jest tam jakis otowór <img src="/images/graemlins/hmm.gif" alt="" />
Witam oto lampki na moim tico. Sorki za złą jakość fotek ale robione telefonem. Od raz u muszę
powiedzieć, że jakość pod względem dopasowania do karoserii mnie rozczarowała. Miałem
również problem z zamontowaniem oprawek żarówek w lampie. Nie obyło się bez pilnika.
Ogólnie jednak wyglądają bardzo ładnie
Tu widzimy światło STOP-u
No nieźle to wygląda może kiedyś sobie coś takiego sprawie <img src="/images/graemlins/waytogo.gif" alt="" />